Nie miałem czasu jeszcze, ale wrzucę sobie w zakładkę żeby nie zapomnieć
Co do wielkiego wybuchu, musi być dowód, nie gdybanie. Gdyby był dowód, to każdy podręcznik fizyki by o tym wspominał, tak jak o teorii względności. Ale nie wszystko da się udowodnić z poziomu naszego wszechświata. To tak jak z kursorem na ekranie. Może szaleć do woli po ekranie, ale poza niego nie wyjdzie. Ponieważ prawa które nim rządzą, nie zawierają fizyki poza ekranem.
Co do matematyki, są różne zbiory matematyczne, te znane ze szkoły do liczb rzeczywistych. Jak ktoś studiował coś grubego to zna też liczby zespolone, ale są też kwadryliony i oktomiany. A dlaczego to jest istotne? Bo np rzeczy prawidłowo opisać głupią falę to jest właśnie potrzebna liczba zespolona.
Tak więc jeśli film który zalinkowałeś jest jakimiś wypocinami nieuka matematycznego. To faktycznie może mu się matematyka na jego poziomie nie zgadzać
Ale obejrzę to się dowiem o co tam chodzi.Dodane 59 sekundy:
O wypraszam sobie, ja jestem agnostykiem
Ale cieszę się że nie chcesz sam osobiscie tego wielkiego wybuchu zrobić bo nie mioałbym gdzie uciekać przed tym eksperymentem. 
