Kółko wzajemnej adoracji
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8420
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Ja sie tak zastanawiam ogólnie, bo na DG w Polsce to ile musisz mieć przychodu brutto zeby miesiecznie zarobić na czysto przynajmniej przeciętną płacę, dajmy na to z 6tys netto?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2547
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Kółko wzajemnej adoracji
a ty już wymyśliłeś co będziesz produkować ?czy nadal myślisz jak od tego nic nie zapłacićbartuss1 pisze:zainteresuj sie

Gadanie przemądrzałych tetryków którzy od zawsze żyją w ograniczonej przestrzeni komfortu na TUC-u mam głęboko w poważaniu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8420
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Kółko wzajemnej adoracji
W zasadzie wyjścia są dwa : uslugi albo produkcja, no moze jeszcze jedno - dochód pasywny, ale to już nie takie hop siup.
Usług na obrobke skrawaniem jest w ch i troche, przebić się przez ten gąszcz oferentów, to w zasadzie wyscig szczurów, dlatego na usługach to sie chyba nikt nie dorobił. Produkcja musi mieć klienta / klientów. Tu każdy chyba zadaje soboe to pytanie - co wytwarzać, żeby zarobić.
Usług na obrobke skrawaniem jest w ch i troche, przebić się przez ten gąszcz oferentów, to w zasadzie wyscig szczurów, dlatego na usługach to sie chyba nikt nie dorobił. Produkcja musi mieć klienta / klientów. Tu każdy chyba zadaje soboe to pytanie - co wytwarzać, żeby zarobić.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 7267
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Ale Ty jesteś odporny na wiedzę...bartekn86 pisze: ↑16 kwie 2023, 09:17A to że czas to pieniądz i jak byś miał 100 w/w linijek kodu pisać nie zrobisz tego w czasie jak wygeneruje CI to cam. Zakładam że oboje operatorzy nie są z przypadku.
Mając chłopowi zapłacic godzinę za to ze cos tam pisze gdzie i może się rąbnąć i polowe tego czasu za to że poklika w camie a efekt jest taki sam, to jestem przekonany ze rachunek jest prosty.
Nie twierdzę absolutnie że ten patyk jest zly, twierdzę tylko że może nie być uzasadniony ekonomicznie.
Ja sam używam programów CAM.
Różnica między nami jest taka, że ja używam z wyboru, a Ty używasz z przymusu.
Ostatnio potrzebowałem splanować stolik we frezarce do PCB i użyłem prostego CAM z programu bCNC.
No wpisujesz współrzędne początku, rozmiary, głębokość, średnicę narzędzia i klikasz "wykonaj".
Ale bardziej z lenistwa, niż żeby to dawało jakieś ogromne korzyści.
Używając dowolnego edytora tekstu napisałbym cztery linie, potem kilka razy użył <Ctrl+A><Ctrl+C><Ctrl+V> i na koniec dopisał po dwie linie na początku i na końcu.
Dałoby się to zrobić szybciej, niż niektóre programy CAM się otwierają.
Po prostu jak się zna wiele narzędzi, to się wybiera optymalne do danego zadania.
A jak się zna tylko jedno, to się go używa zawsze, wszędzie i czasem bez sensu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8420
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Kółko wzajemnej adoracji
tuxcnc pisze:Używając dowolnego edytora tekstu napisałbym cztery linie,
tu sie zgodze, bo sam tak czesto robie na g91