Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

opis problemów z urządzeniem

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów

harma
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 277
Rejestracja: 07 kwie 2009, 20:49
Lokalizacja: daleko od miejsca, w którym powinienem być

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#11

Post napisał: harma » 24 lut 2021, 21:25

Zienek pisze:
22 lut 2021, 09:46
(...)
Chińska wycinarka 2kW jest za 250 000 zł - Europejska za 1250 000 zł.
Biorąc pod uwagę takie dysproporcje, to tak z dużym przymrużeniem oka i zakładając wstępnie gotówkowy sposób finansowania, za cenę europejczyka kupujemy sobie:
1) dwa chińczyki. Jakby się nam jeden zepsuł, to zawsze drugi będzie chodzić, ponieważ prawdopodobieństwo zepsucia sie obu naraz i zatrzymania nam produkcji jest już niskie. Chociaż, zakładając skrajny pesymizm...
2)...to aby jeszcze bardziej obniżyć to prawdopodobieństwo kupujemy trzeciego i stawiamy w kąciku hali jako ewentualny magazyn części zamiennych, jakby w tych dwóch pierwszych cos się zepsuło. A dodatkowo jako bonus, nawet przy tylko dwóch pracujących chińczykach, przerabiamy więcej materiału niż jeden europejski laser.
3) Zostaje nam jeszcze "tylko" pół miliona złotych na inwestycje, np kupujemy sobie/swojemu dziecku za to mieszkanie w jakimś mieście wojewódzkim. Albo kupujemy części zamienne na całego czwartego chińczyka, bo okazuje się, że mamy w hali trzy sprawne maszyny które mogą pracować i zarabiać :).
A, no i po zakupie tych części na czwarty laser (czyli włącznie ze źródłem/głowicą/światłowodem) zostaje nam jeszcze ~ćwierć miliona złotych. Można za to pewnie opłacić ewentualny serwis do naszych wszystkich laserów przez najbliższe kilkanaście lat.

Jak wspomniałem na początku wypowiedzi, to takie dywagacje z przymrużeniem oka, niemniej jednak wcale niekoniecznie tak bardzo nierealne. Coraz ciekawiej robi się na rynku "dużych", przemysłowych laserów.


"Śpieszmy się czytać posty na forum, tak szybko znikają..."


nicek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 422
Rejestracja: 06 kwie 2011, 23:00
Lokalizacja: Polska

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#12

Post napisał: nicek » 24 lut 2021, 22:34

To jest samochód:
Obrazek

Ale po co przepłacać!

To też jest samochód, jeździ? Jeździ.
Obrazek

I nawet to jest samochód, też jeździ (taki zapasowy gdyby pierwszy był akurat na woskowaniu)
Obrazek

A to już w ogóle na pewno ma świetną cenę i będzie doskonałym dawcą:
Obrazek

No i dumny syn, który w komplecie z mieszkaniem dostał super brykę w prezencie
Obrazek


harma
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 277
Rejestracja: 07 kwie 2009, 20:49
Lokalizacja: daleko od miejsca, w którym powinienem być

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#13

Post napisał: harma » 01 mar 2021, 19:29

Pierwszy samochód fajny, to fakt. Ale równocześnie niepraktyczny do codziennej, normalnej eksploatacji. Dodatkowo ujawniający swoje zalety w specyficznych, specjalnie przygotowanych warunkach np. na torze wyścigowym. W normalnej eksploatacji, np. w mieście w ruchu ulicznym zachowywałby się pod względem osiągów bardzo podobnie jak inne auta.

A pozostałe zdjęcia dowodzą dwóch rzeczy:
1) Bardzo dużej kreatywności i zdolności autorów.
2) Widocznej pogardy do ich osiągnięć osoby, która jako kontrast zestawiła to z bardzo drogim produktem, opracowywanym przez sztab inżynierów dysponujących olbrzymimi zasobami.

A co do samochodów, np. ten jest też fajny:


Xpeng p7
"Śpieszmy się czytać posty na forum, tak szybko znikają..."

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#14

Post napisał: Zienek » 01 mar 2021, 22:31

Gdzieś widziałem zestaw naprawczy paroletniego samochodu klasy premium. 15.000 zł.
Dla osoby liczącej swoje wydatki to auto wiązałoby się z bardzo dużym stresem.
Tyle co średnia wartość auta w średniozamożnej rodzinie.

Wymiana klocków i tarcz w pierwszym aucie to już równowartość czterech aut dla średniaków (zapewne ceramiczne).

Średnia rodzina o niewyuzdanych oczekiwaniach nie jest w stanie ogarnąć finansowo takiego auta.


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#15

Post napisał: maciek95k » 01 mar 2021, 23:26

Zienek pisze:Średnia rodzina o niewyuzdanych oczekiwaniach nie jest w stanie ogarnąć finansowo takiego auta.

Jest. Wystarczy nakleić napis taxi, wozić ludzi i będziesz milionerem. Przynajmniej niektóre legendy tak głoszą :)

Awatar użytkownika

kozak12
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 240
Rejestracja: 22 cze 2013, 16:49
Lokalizacja: mazowsze

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#16

Post napisał: kozak12 » 03 mar 2021, 21:12

Zienek pisze:
01 mar 2021, 22:31
Gdzieś widziałem zestaw naprawczy paroletniego samochodu klasy premium. 15.000 zł.
Tak na tarcze i klocki do nastoletniego porsche cayenne wystarczy.


artkub
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 3
Rejestracja: 19 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: z miasta

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#17

Post napisał: artkub » 07 mar 2021, 11:41

Witam,
ponownie i ponawiam pytanie czy ktoś miał styczność z laserami z firm CORMACK i Maszyny Polskie które oferują lasery od Gweike oraz SENFENG LEMING LASER ? Z tego co się dowiedziałem WENI poprawiło trochę jakość serwisu.


nts
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 2
Rejestracja: 22 mar 2021, 13:35

Re: Jaki laser i dlaczego nie Weni Solution

#18

Post napisał: nts » 22 mar 2021, 13:43

Na lasery z Cormaka długo się czeka... Jak się człowiek pokłóci, to ewentualnie dają jakiś prototyp sklejony z nie wiadomo czego. Sprzedają jak większość Chińczyki, ale nic w nich nie zmieniają. "Biorą z półki" i dopisują tylko swoją nazwę.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”