jak połączyć wrzeciona wielowrzecionowej wiertarki

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#21

Post napisał: bartuss1 » 31 sie 2006, 21:20

co do przekładni zębatych to pozwole sobie doradzić tak :
4 przekładnie katowe, gdzie 4 koła skośne umieszcone na jednym wałku na podporach i oczywiscie napędzanym silnikiem - proste i niezawodne, jakaś obudowa do chlapania smarem albo jakieś simeringi i obudowa z olejem.

i możesz miec tych wrzecion naście w szeregu lub rzędach

jesli całośc smarowana byłaby smarem stałym - przy małych prędkościach obrotowych -mozna sie pokusić o coś ala skrzynka nortona gdzie cala choinka skośnych mogła by byc przesuwana, lub osobno - każde wrzecionko z kółkiem na wale - dobierając sobie potrzebny odstęp miedzy otworami - a przez to maszynka robi się bardziej elastyczna pod względem procesu technologicznego.

[ Dodano: 2006-08-31, 21:46 ]
na rysunku akurat wyszło 5 ale to chyba nie wazne
Załączniki
wielowrzecionowy naped.JPG
wielowrzecionowy naped.JPG (12.7 KiB) Przejrzano 1397 razy


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:


candle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 154
Rejestracja: 20 lis 2004, 01:22
Lokalizacja: Lublin

#22

Post napisał: candle » 01 wrz 2006, 03:23

taa...
komplet paskow klinowych do pomyslu ggg1986 bedzie kosztowal tyle co dwie pary kol z rozwiazania bartusa...
kolka pod taki pasek to tez zaden problem czy koszty, co do napedu to przy zakladanym materiale lepsza toya czy pegasus wystarczy
widze ze na tym forum panuje ogolna tendencja pompowania kasy - cudzej kasy


Autor tematu
MCkawa
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 35
Rejestracja: 09 wrz 2004, 23:11
Lokalizacja: www

#23

Post napisał: MCkawa » 01 wrz 2006, 04:11

Dzięki dla wszystkich za porady

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#24

Post napisał: skoti » 01 wrz 2006, 19:33

candle pisze:co do napędu to przy zakładowym materiale lepsza toya czy pegasus wystarczy
widze ze na tym forum panuje ogolna tendencja pompowania kasy - cudzej kasy
Kolego candle, to co tanie nie zawsze jest dobre , takiej wiertarki nie buduje sie po to żeby wywierciła 100 czy 200 otworów . Prawdopodobnie będą tego tysiące i będzie to wiercone dziennie po kilka godzin wiec proponowanie toyi czy innego tego typu sprzętu to grube nieporozumienie . Podejrzewam ze szlo by kilka - kilkanaście takich wiertarek na miesiąc a o hałasie nie wspomnę .

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#25

Post napisał: bartuss1 » 01 wrz 2006, 19:53

ano, sztywna konstrukcja przeznaczona do jednego zadania ma pracowac jako maszyna produkcyjna i mieć mozliwie najdluższy okres międzyprzeglądowy
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


candle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 154
Rejestracja: 20 lis 2004, 01:22
Lokalizacja: Lublin

#26

Post napisał: candle » 03 wrz 2006, 01:48

skoti: wszystko sie zgadza, ale przypominam, ze ten cud techniki ma za zadanie wiercenia w rurce aluminiowej o grubosci scianki 1.5mm i jej koszt ma byc minimalny
halas jaki da tak profesjonalny sprzet jak toya jest bezdyskusyjny, ale - koszty startowe sa niewielkie - jesli to jest maszyna produkcyjna, a produkcja musi sie rozpoczac bez zbytnich nakladow finansowych, to jest to jakies wyjscie - sam silnik mozna zmienic zawsze
ponadto... dobrym wyjsciem bylby silnik od wiertarki kolumnowej marki wiertarka - kosztuje to okolo 200zl i jest dosc cichobiezne
nie wytaczajmy armaty na wroble
zaraz ktos zaproponuje odlew zeliwny do mocowania poszczegolnych osi


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#27

Post napisał: numerek » 03 wrz 2006, 10:34

myślę że to niekoniecznie musi kosztowac duzo
gdybyś zastosował koła od szlifierek kątowych ( rozwiązanie bartusa1 )
tu u mnie jest importer z chin i widzialem tam wlasnie części do szlifierek katowych -za niewielkie pieniądze o ile pamiętam kpl -15-20 zł
dosyć dużo przełożenie -chyba 1:5 albo i więcej

co do rozwiązania mojego to zastosowalbym kółka żebate od bram -element napędu listwy zębatej
kółka kosztuję grosze co prawda trochę za duży moduł ale chyba powinno działać

moim zdaniem należy wykorzystac elementy wielko seryjne
mozna również zastosowac kółka zębate od mikserów -wbrew pozorom mają bardzo dużą wytrzymałość a są śmiesznie tanie

poszukaj w tym kierunku :)

daj znac co wybrałeś -jak bede w okolicy chinczyka to sprawdzę ile te przekładnie kosztują


candle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 154
Rejestracja: 20 lis 2004, 01:22
Lokalizacja: Lublin

#28

Post napisał: candle » 03 wrz 2006, 11:10

kolka do mikserow wspolpracuja ze slimakiem, przekladnia 1:5 to sie tam pewnie nie zmiesci i wyjdzie 5:1


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7613
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#29

Post napisał: pukury » 03 wrz 2006, 11:30

witam !! a ja sobie myślę że ,najlepszy byłby pasek zębaty plus rolki dociskające ( właściwie kasujące luz ) przy każdym kółku i musi działać . zalety to cicha praca, niski koszt ,łatwość wymiany paska . przekładnie zębate -jeżeli majądziałac cicho i długo - muszą być dość precyzyjnie wykonane . o chińskich przekładniach od koątówek trochę boję się myśleć . przecież obciążenia w tym wypadku są minimalne . obroty z kolei powinny być dość duże i masa rozpędzonenego wrzeciona zrobi swoje . pozdrawiam !! ps . jak by co to mogę od ręki narysować jak to widzę - czy mam to zrobić ?
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”