Jak nie kupować na allegro...

upadły_mnich pisze:Wiem, że po czasie sporo ale ... Są przepisy i niestety warto je znać. Partnerka jest adwokatem...hmmm. Bez obrazy ale moja jest seksuologiem i wcale nie czuję się zaspokojony (to akurat jest żart, jest pielęgniarką ale nie czuję się bezpieczniej). Wsadzę kij w mrowisko ale niestety na all..o odsyłamy na własny koszt. Przepisy mówią wyraźnie, że reklamacja jest tam, gdzie powstaje. Kupiłeś we Wrocławiu to masz tam odesłać towar. Dodatkowo są luki czasowe w tych screenach i to z obu stron a to tez przepisy regulują. Jak piszesz, że nie masz czasu odpowiedzieć na reklamację to wg prawa nie jest to usprawiedliwieniem. 50/50 i tyle.

Z całym szacunkiem, ale Ty chyba człowieku czytać ze zrozumieniem nie potrafisz... Facet pomylił paczki, więc o jakiej reklamacji jest mowa? Czy Ty jesteś człowieku poważny? Kupisz u mnie laptopa za 5tyś, a wyśle Ci papier toaletowy i co będziesz to wysyłał na własny koszt? Weź się trochę zastanów zanim coś głupiego napiszesz... Reklamacja dotyczy wad ukrytych produktu, a nie pomyłki i wysyłki nie tego co trzeba...

Trafił swój na swego po prostu. Błędny towar odsyła się odrazu a nie po miesiącu.
Nudzi Ci się po prostu...

q

oprawcafotografii pisze: ↑

10 kwie 2019, 06:31

Trafił swój na swego po prostu. Błędny towar odsyła się odrazu a nie po miesiącu.
Nudzi Ci się po prostu...

q

Hmm tylko dlaczego to kupujący ma płacić za błędy sprzedawcy.
Tez miałem podobną sytuację na domiar złego to pracownik poczty odwrotnie nakleił listy przewozowe na poprawnie zaadresowane paczki i co, Ja frajer musiałem zapłacić za cudze błędy. Teraz wyjaśnij mi z jakiej racji.

Polak to ma takie myślenie: Polak robić krzywda, dobrze. Polakowi zrobić krzywda, źle. Jeżeli coś kupuje w internecie i jest napisane: Kupujesz młotek, to zakładam ze w paczce będzie młotek. Nie ma żadnych przepisów, które mówią ze masz skontrolować paczkę w jakimś terminie.

Może komuś jest ciężko w to uwierzyć, ale niektórzy kupują dużo w internecie i mają po 100 paczek miesięcznie... Cały czas powtarzam, to nie chodzi o reklamacje, tylko o błąd sprzedającego, a to nie podlega żadnym terminom. Nie znacie w ogóle prawa, to są tylko jakieś wasze "wydaje mi się, że". Sąd to jest Sąd. Facet się przyznał ze popełnił błąd i mógłbym mu tego w ogóle nie odsyłać, a Sąd nakazałby mu wysłanie ponowne towaru taki jaki zakupiłem, albo zwrot pieniędzy, ta odsyłka to tylko moja dobra wola i w końcu niektórzy powinni to pojąć.

Mój ojciec kiedyś sprzedawał telefony z chin. Sprzedał telefon na OLXie, no i wysłał paczkę z chin do klienta, coś się przeciągało i facet zgłosił sprawę na policję, mimo ze nie było aukcji internetowej, to policja kazała tą sprawę ojcu wyjaśnić pod groźbą kary wyłudzenia pieniędzy.

Facet popełnił błąd już na starcie, w Sądzie liczą się zeznania, a przyznanie się jest królową dowodów i nie ma od tego odwołania. Ludzie nie rozumieją prawa, a prawo jest wbrew pozorom bardzo proste i logiczne.

Zrozumcie jedną rzecz, ze tu nie obowiązują przepisy dotyczące "reklamacji", tylko to już podchodzi pod oszustwo i wyłudzenie...

Ale to co mnie poraża najbardziej, to podejście niektórych użytkowników, może nawet nie tylko tego forum, ale i całego internetu...

Mamy np. sytuacje taką że facet zgwałci kobietę gdzieś tam w krzakach i oczywistym jest, ze jest to tylko i wyłącznie jego wina...

Jednak w Polsce zaraz znajdą się jakieś trolle, które będą pisać komentarze w stylu:

A może to jej wina? Może ona prowokowała?

Jak ksiądz zgwałci dziecko, to jest to wina dziecka, bo samo wskoczyło księdzu do łóżka... Już mam po prostu dosyć tego zakłamania i robienia ku**y z logiki...

To idź do sadu i nie zawracaj nam gitary, swoimi problemami.W końcu od tego sądy sa.Jeśli chodzi o mnie, to możesz nawet nie informować jak sprawa się skończyła.
Over.

I właśnie przez takich ludzi jak Ty, w Polsce jest tak jak jest... Prośba do innych użytkowników forum, jak kolega orion32 będzie coś chciał od kogoś kupić fajnego, to wyślijcie mu w zamian worek ziemniaków. Jak napiszę tu posta z płaczem ze czegoś tam nie dostał, albo ze jest to zepsute, napiszemy mu dokładnie to samo...

Od ...,sie ode mnie w delikatny sposób.Założyłeś ten temat ,żeby leczyć swoje kompleksy,czy wylewać frustracje?Mnie z tym nie łącz.Ja swoje sprawy załatwiam sam i nie obnoszę sie z tym publicznie.
Nawet nie wiesz gdzie mieszkam,czy jestem brunetem czy blondynem,wysokim czy niskim,łysym,czy owłosinym,ale wiesz ,co jest przez takich jak ja.
Udzielę ci darmowej rady.Lecz się, może jeszcze nie jest za późno.

Gdy kończą się logiczne argumenty, zaczynają się wyzwiska... To typowe u ludzi o niższym ilorazie inteligencji. Pozdrawiam.

Nie wiem na co liczysz i nie obchodzi mnie to ,ale raczej nikt z forumowiczów ci za tę puszkę czegoś tam nie zwróci.Musisz załatwić to sobie ze sprzedajacym dowolną metodą.Jedna ci podałem.
Gdzie cię łaskawco wyzwałem?Masz urojenia?
Bez odbioru.

Człowieku, Ja już dostałem dawno zwrot od sprzedającego, po tym jak allegro zablokowało mu konto. Po co w ogóle zaśmiecasz mi ten temat? Co Ciebie to obchodzi? Temat ma charakter informacyjny i ma przestrzegać przed nieuczciwymi sprzedawcami. Po co w ogóle Ty tu dyskutujesz i jeszcze mnie obrażasz w dodatku? Tak bardzo Ci nie pasuje piętnowanie oszustów i złodziei? Jakbyś to załatwił po swojemu? Może byś pojechał kogoś pobić od razu? Pochwal się... Jesteś po prostu internetowym trollem, Twoje wypowiedzi nie wnoszą nic merytorycznego, a jedyne co potrafisz to tylko obrażać innych.