Instalacja wersji rozwojowej LinuxCNC z NGCGUI

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

Yogi_
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 759
Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
Lokalizacja: Braniewo

#11

Post napisał: Yogi_ » 23 sty 2012, 17:20

Yyyy.... ogólnie całość zbędna ;-P
Ale dzięki :-) Przypominania nigdy za dużo.
Pytanie było bardziej do Miki'ego. Chodziło mi czy orientuje się, że po takiej instalacji (bez make install) najprawdopodobniej uruchamianie będzie z shell'a i może się zdarzyć, że uruchomione bez konkretnej ścieżki odpali się to co zainstalowanie apt-em i "dlaczego to k...a nie działa?", następnie "o k...a!" wyłączenie, włączenie właściwego itd...

Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale wytłumaczyłem co miałem na myśli? ;-)
[/b]


Pozdrawiam
Krzysiek

Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#12

Post napisał: MlKl » 23 sty 2012, 18:06

Tuxcnc zadaje sobie trud wytłumaczenia dogłębnie oczywistych oczywistości, i bardzo dobrze, więc proszę mi tu nie marudzić.

Instalacja z gita ma już plik programu nazwany linuxcnc - więc nawet, gdyby lokalizację wpisać do ścieżki systemowej, to i tak nie odpali się komendą emc. Generalnie - dla zupełnych laików jest obraz bootującej płyty z instalką, za wersje rozwojowe i niestabilne raczej niech się biorą ci, co już cokolwiek Linuxa liznęli. Będzie zdrowiej dla wszystkich.

A jak ktoś chce się mimo to uczyć - niech się uczy, po to w końcu piszemy te tutoriale. NGCGUI poznajemy bojem - i jeszcze daleko do końca, poznawania, i tutorialu.


airjack
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 32
Rejestracja: 17 wrz 2006, 10:11
Lokalizacja: dolny śląsk

#13

Post napisał: airjack » 13 lut 2012, 21:27

Zainteresowałem się programem z myślą o tokarce, świetnie się rozwija. Procedury przez Was pisane na pewno się przydadzą, ale przy toczeniu drewna potrzebowałbym toczyć podobne elementy:
Obrazek

/obrazek zapożyczony z postu użytkownika wood carver/

Zakładam, że można napisać procedurę dzieląc element na półkule i je opisać, ale nie mam pojęcia jak to zrobić, trochę ich będzie. NGCGUI wydaje się do tego idealnie, ma ktoś pomysł od czego zacząć?

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#14

Post napisał: MlKl » 13 lut 2012, 21:40

To już trochę wyższa szkoła jazdy konnej - toczone było z ręki, i łatwiej takie elementy robić na zwykłej tokarce do drewna dłutem według szablonu. Da się zrobić, ale trzeba sporo porzeźbić w g-code, bo tu nie ma stałych kątów, promieni etc.

Awatar użytkownika

jarenio
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 672
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:48
Lokalizacja: TJE/KR
Kontakt:

#15

Post napisał: jarenio » 14 lut 2012, 09:27

z ręki nie, ale rysujesz w cadzie, zamieniasz na kod maszynowy i heya.
mówi się prosto, jednaj bez odpowiedniego programu, który albo jest płatny albo piracki, albo odpowiedniej wiedzy i poświęcenia ciut więcej czasu tego nie zrobisz
jeżeli chodzi o 2. opcje to po narysowaniu końcowej ścieżki (jako pierwszej) dorysowujesz ścieżki zgrubne, póżniej przepuszczasz to przez jakiś darmowy generator gcodu, składasz w całość i na maszynę :)

(nie mam podpiętego cnc pod tokarkę, więc bardziej nie pomogę)
Pozdrawiam; Jarek

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#16

Post napisał: MlKl » 14 lut 2012, 09:45

NGCGUI pozwala zdefiniować stałe elementy, i składać z nich detal jak z klocków. Jeżeli ktoś poświęci odpowiednią ilość czasu na przygotowanie procedur wykonujących łuki zewnętrzne i wewnętrzne o zmiennym promieniu, to takie coś się da później zaprogramować z poziomu NGCGUI bez problemu.

Ino nie wyobrażam sobie takiego programowania w obecnej postaci tej nakładki - to będzie dziesiątki, albo i setki klocków do złożenia, i musi być możliwość powrotu i poprawki dowolnego z elementów tej układanki, bez tego operator tego nigdy nie poskłada.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#17

Post napisał: tuxcnc » 14 lut 2012, 17:46

airjack pisze:przy toczeniu drewna potrzebowałbym toczyć podobne elementy:
Takie tralki i inne elementy "artystyczne" najlepiej rysować w programie do grafiki wektorowej.
Z wolnego oprogramowania polecam Inkscape, który ma nawet plugin eksportujący G-kody.
Po prostu obrys tralki nie ma wcale kształtu łuków i prostych, tylko krzywej Beziera.
Wymiary też są sprawą drugorzędną, ważniejsza jest estetyka.
Użycie programu inżynierskiego typu CAD jest męczarnią, a pomysł użycia ngcgui to już masochizm.
W Inkscape czy jakimś tam Corelu włączasz narzędzie do węzłów i ciągniesz za uchwyty aż będzie ładnie.
Jak się da wyeksportować twórczość do formatu dxf to już i pod Linuksem i pod Windows są darmowe narzędzia do zrobienia z tego G-kodu.

.


airjack
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 32
Rejestracja: 17 wrz 2006, 10:11
Lokalizacja: dolny śląsk

#18

Post napisał: airjack » 14 lut 2012, 23:34

Najwygodniej byłoby rysować w np. w corelu. W tej chwili mam generowane tak rysunki w plt, które później wrzucam do PicoCnc dla frezarki. Na tą chwilę nie mam pojęcia jakby to miało wyglądać przy tokarce. Rysuje się połówkę tralki od osi i program do generowania g-kodu może to zidentyfikować jako kod dla tokarki?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#19

Post napisał: tuxcnc » 15 lut 2012, 01:09

airjack pisze:Na tą chwilę nie mam pojęcia jakby to miało wyglądać przy tokarce. Rysuje się połówkę tralki od osi i program do generowania g-kodu może to zidentyfikować jako kod dla tokarki?
Jesteś bardzo blisko.
G-kod to opis ścieżki narzędzia.
Rysujesz linię po której ma się przesuwać czubek noża.
Nóż ma zawsze jakiś kształt i jakąś szerokość, więc trzeba to uwzględnić.
Na frezarce jest podobnie, zakładasz frez V albo kulisty i piszesz którędy ma jechać, nie opisujesz kształtu gotowego detalu, tylko właśnie ścieżkę narzędzia.
Trochę wyobraźni przestrzennej potrzeba, ale bez przesady.

.


airjack
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 32
Rejestracja: 17 wrz 2006, 10:11
Lokalizacja: dolny śląsk

#20

Post napisał: airjack » 16 lut 2012, 20:57

Z rysowaniem sobie poradzę, ale jakich programów można użyć do generowania g-kodów na tokarkę, możecie podać jakieś przykłady dla windowsa i linuxa (oczywiście z plt). W NGCGUI może w dalszej przyszłości umożliwi i takie wynalazki wykonywać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”