To już było Jest tyle innych ciekawych roślin konsumpcyjnych, że nie trzeba się powtarzać:tristar0 pisze:nie sadź
Wapnowałem stary ceglany mur oraz deski. Na olejowanych deskach wyszła szara powłoka z plamami brązów, szarości i tylko miejscami białe. W sumie jest jaśniej i o to mi chodziło. Mam jeszcze kawałek muru na którym chcę zatrzymać proces wietrzenia. Wiem, że do wapna coś jeszcze dodawano. Zgadując że może to być:
1. klej kostny lub coś ze zsiadłego mleka, np. twaróg.. chodzi o kazeinę. Tylko te produkty łatwo pleśnieją, wapno to pewnie niweluje ale nie znam proporcji. Czy kopę jajek na dół wapna, czy ścierkę twarogu z kanki na koryto murarskie (nie dłubanka z pnia tylko koryto sklecone z desek i z uchwytami aby dało się przenieść we dwóch).
2. szkło wodne. Do suchego pomieszczenia mógłbym zaryzykować, tak jak zrobiłem z betonem na podłodze. Z przyspieszaną szkłem wodnym zaprawą też już się bawiłem. Tylko do bielenia ściany musiałaby to być bardzo mała ilość, gdyż:
Tynki, w których jednym z materiałów wiążących jest wapno są jedynymi z efektem samoleczenia mikropęknięć (pojawiają się w tynku np. w wyniku odkształceń termicznych budynku). A jeśli mur uległ zawilgoceniu to tynki powinny pozwalać na usunięcie wody z podłoża. I również w tym procesie wapno odgrywa niezmiernie istotną rolę.
Wiekowe, kilkusetletnie budynki, kościoły, zamki, ratusze miejskie zachowane do dzisiaj w bardzo dobrym stanie przeczą tezie, że tylko mało nasiąkliwe cegły i mało nasiąkliwe zaprawy zagwarantują trwałość konstrukcji murowej....
Jeśli nawet mur zamoknie w deszczu, to wilgoć jest z niego szybko usuwana przez spoiny, które łatwo transportują ją na powierzchnię muru. Woda nie tylko nie ma czasu na rozpuszczenie soli, ale i na poczynienie większych spustoszeń w murze. I oto w tym wszystkim chodzi.
https://bzg.pl/poradnik/artykul/wykwity ... h/id/13812
3. można dodać "gruntu". Tą metodą malowałem szyby szklarni aby powłoka była trwalsza. I tak samo w przypadku drzewek w sadzie. To mi jakoś nie podchodzi - grunt to zbyt nowoczesny materiał.
4. Gdzieś tam na jakimś filmie widziałem dodawanie soli kamiennej do bielenia wapnem. Nie wiem jaki to ma wpływ na powłokę ale znalazłem wzmiankę o tym tutaj:
W okresie zagrożenia - na wezwanie obrony cywilnej – w budynkach gospodarczych, w miarę potrzeb, należy:
- uszczelnić sufit warstwą z gliny, cementu lub wapna (2 wiadra wapna gaszonego, wiadro wody, 2 kg soli kuchennej) oraz zasypać piaskiem lub żwirem, część okien zamurować cegłami lub obić deskami z obu stron i wypełnić ziemią (torfem, trocinami)
Źródło Gmina Grajewo - Obrona Cywilna
Co daje dodanie soli? Chodziło o zmniejszenie pylenia i użycie produktu, który jest dostępny w każdym gospodarstwie? Kto to może wiedzieć?
5. No i jeszcze jest uniwersalny olej lniany. Do drewna i na klepiska... ale czy do bielenia drewna też się dodaje? Nie wiem.
6. Tak jak nie wiem czy też mydło malarskie może być przydatne. Dawniej drewniane domy myto mydłem i bielono ale też przepisu nie znam. Gdzieś tam w pamięci kołacze się opis wiejskiej tradycji w mycie domów dwa razy do roku... ale gdzie to było, nie wiem... Pamięć fikołkuje informacje... co z czym?
Kiepski ten internet albo nie potrafię już w nim szukać. Trzeba zajrzeć do starych poradników gospodarskich i dalej eksperymentować...