GRBL - 2 silniki na oś i niezależne bazowanie

tuxcnc pisze: ↑

20 sty 2021, 23:12

TOP67 pisze: ↑

20 sty 2021, 22:59

To z nieznanych przyczyn Chińczycy sprzedają płytkę do GRBL 0.8, który nie przewidywał obsługi PWM i krańcówki były na kolejnych portach D9, 10, 11.

Tutaj akurat przyczyna jest znana, skopiowali płytkę Protoneer razem z napisami.

Tylko dlaczego nie skopiowali wersji 3.51?

Dodane 3 minuty 19 sekundy:

drzasiek90 pisze: ↑

20 sty 2021, 23:05

Wiem że autorzy GRBL nie produkują płytek, natomiast nie do końca wiedziałem skąd wynikają te zmiany bo nie śledzę tematu GRBL.

Ciesz się, że nie wybrałeś wersji do Arduino Nano. Tam dodatkowo zaminili sygnały STP i DIR we wszystkich osiach oraz podciągnęli jumpery od mikrokroku do masy zamiast +5V.

Gdybyś jednak wybrał konfigurację odpowiednią do swojej płytki, to napisy by się zgadzały. Tylko nie było by PWM.

TOP67 pisze: ↑

20 sty 2021, 23:24

Ciesz się, że nie wybrałeś wersji do Arduino Nano. Tam dodatkowo zaminili sygnały STP i DIR we wszystkich osiach oraz podciągnęli jumpery od mikrokroku do masy zamiast +5V.

Gdybyś jednak wybrał konfigurację odpowiednią do swojej płytki, to napisy by się zgadzały. Tylko nie było by PWM.

Szczerze mówiąc to nic nie wybrałem, ponieważ decyzja o przygotowaniu takiego plotera trochę mi weszła w paradę i chciałem pójść po najniższej linii oporu. Kupiłem gotową ramę z silnikami i płytkami, dopiero później zacząłem się zastanawiać jak to podłączyć. Początkowo chciałem zrobić to na LinuxCNC, ale skoro płytka Arduino z CNC Shield była w zestawie, gdzieś tam widziałem że jest fajny program Laser GRBL więc postanowiłem spróbować.
Tym bardziej, że żona pracuje na Windowsie więc tutaj nie trzeba będzie dodatkowego komputera, dodatkowego programu CAM. Kupiłem ESP8266 (co też będzie dla mnie nowością) i spróbuje to jeszcze połączyć bezprzewodowo bo maszyna będzie stała w odległym od komputera miejscu pracowni więc jeden plątający się kabel mniej jeśli się uda.

No więc ploter już gotowy (albo dopiero) i co prawda nie laser a nóż wleczony (koncepcja się zmieniła) ale działa całkiem dobrze. Mam jednak problem, nie wiem czy z cnc shield czy ze sterownikami. Otóż pojawiały mi się niekiedy na silnikach chwilowe momenty wyłączenia, tzn maszyna stoi i nagle któryś silnik puszcza i za około sekundę znowu zaczyna trzymać (tak jakby się resetował). Jednak nie jest to reset grbl tylko jednego sterownika. Wymieniłem wszystkie sterowniki (Stepstick A4988) i problem niby ustał jednak czasem pojawia się taki efekt. Czy to się zdarza komuś jeszcze czy po prostu muszę coś szukać indywidualnie u siebie? Wydaje mi się, że za dużo zabawek pracuje na grbl aby to był problem globalny, jednak nie mam pomysłu jaka może być przyczyna. Maszyny buduję nie od dziś, elektroniką zajmuję się również od dawna i nie zrobiłem tego na odwal się. Wszystkie przewody ułożone, spięte, do CNC Shield nie wpinane a przylutowane (ponieważ zauważyłem, że jak ruszam kablami to potrafiło tracić kontakt) Jedyne połączenia rozłączne to adruino <->cnc shield oraz CNC shield <-> sterowniki.

Problem rozwiązany, Wymiana płytki arduino uno na nową pomogła. Czemu? Nie wiem.