Gotujemy smacznie i prosto
smacznego
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 6107
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Gotujemy smacznie i prosto
I na chwilę przed zjedzeniem https://photos.app.goo.gl/jQ9DYZ6naS5wTjob6
Najsmaczniejsza z tego wszystkiego jest oczywiście kapusta, w której zgromadziły
się wszystkie smaki Smacznego
q
Najsmaczniejsza z tego wszystkiego jest oczywiście kapusta, w której zgromadziły
się wszystkie smaki Smacznego
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 6107
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Z cyklu gotowanie leniwe
Plaster pręgi wołowej z kością szpikową opruszyć mąką z obu stron i przysmażyć na patelni
tak, żeby obie strony mięsa skarmelizowały się razem z mąką. Wsadzić do gara, dodać
zawartość patelni - można zmyć wodą. Do tego dodać 2-3 pokrojone byle jak cebule,
podlać albo rozpuszczoną kostka typu "bulion warzywny" albo wrzucić trochę badyli
i podlać wodą. Jak komu nie szkoda, można dodać szklankę czerwonego wina
Dusić na małym ogniu poruszając od czasu do czasu mięso delikatnie żeby się
nie rozsypało. Przyprawić minn. czerwoną papryką w proszku, reszta co komu smakuje.
U mnie dusiło się <> 5 godzin Podawać z kaszą typu pęcak i ogórasem kiszonym
Smacznego
https://photos.app.goo.gl/boe1pjaKdTvyGaZt6
q
Plaster pręgi wołowej z kością szpikową opruszyć mąką z obu stron i przysmażyć na patelni
tak, żeby obie strony mięsa skarmelizowały się razem z mąką. Wsadzić do gara, dodać
zawartość patelni - można zmyć wodą. Do tego dodać 2-3 pokrojone byle jak cebule,
podlać albo rozpuszczoną kostka typu "bulion warzywny" albo wrzucić trochę badyli
i podlać wodą. Jak komu nie szkoda, można dodać szklankę czerwonego wina
Dusić na małym ogniu poruszając od czasu do czasu mięso delikatnie żeby się
nie rozsypało. Przyprawić minn. czerwoną papryką w proszku, reszta co komu smakuje.
U mnie dusiło się <> 5 godzin Podawać z kaszą typu pęcak i ogórasem kiszonym
Smacznego
https://photos.app.goo.gl/boe1pjaKdTvyGaZt6
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Skoro tylu milośników gotowania to nie wiem kto zna a kto nie ale spróbować można zwłaszcza że każda pani kuchni zrobi to z zamkniętymi oczami a nawet największy niezdara sobie też poradzi. Składniki na wierzchu dowolne.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 31
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Jakoś mnie nie porywają podpłomyki, twarde to...
Zamiast tego byle przepis na prawdziwe ciasto do pizzy. Przeważnie robią z pszenicy zwykłej zamiast z twardej, ale to jest moim zdaniem szczegół w przypadku ciasta. Za to warto dodać oliwy z oliwek, która swoja gorzkością nada smak ciastu.
Na wierzch cienkiego placka mozarella, w biedrze jest fajna w granulkach i tania. Trochę dobrego salami, tez może być z biedry, ewentualnie jakaś dobra szynka. No i jeszcze trzeba użyć sosów.
Co prawda w prawdziwej pizzy sos to jest herezja. No ale ja nie udaje Włocha tylko smaczne żarcie robię:
Czerwony do smarowania i polewania:
- koncentrat pomidorowy
- oregano
- bazylia
- czosnek (do smaku)
- oliwa z oliwek
- sól
- pieprz
- cukier (do smaku żeby sosik był przyjemny)
Biały do polewania:
- jogurt naturalny
- czosnek
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
du** nie urywa, ale jak najdzie człowieka ochota na pizzę. To zajada za 10zł domową
Innych dodatków poza oliwkami nie testowałem. Ale ja nie lubię cebuli, pieczarek ani kiełbasy w pizzy.
A ile piec w 200-220 stopniach to już sami sprawdźcie.
Zamiast tego byle przepis na prawdziwe ciasto do pizzy. Przeważnie robią z pszenicy zwykłej zamiast z twardej, ale to jest moim zdaniem szczegół w przypadku ciasta. Za to warto dodać oliwy z oliwek, która swoja gorzkością nada smak ciastu.
Na wierzch cienkiego placka mozarella, w biedrze jest fajna w granulkach i tania. Trochę dobrego salami, tez może być z biedry, ewentualnie jakaś dobra szynka. No i jeszcze trzeba użyć sosów.
Co prawda w prawdziwej pizzy sos to jest herezja. No ale ja nie udaje Włocha tylko smaczne żarcie robię:
Czerwony do smarowania i polewania:
- koncentrat pomidorowy
- oregano
- bazylia
- czosnek (do smaku)
- oliwa z oliwek
- sól
- pieprz
- cukier (do smaku żeby sosik był przyjemny)
Biały do polewania:
- jogurt naturalny
- czosnek
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
du** nie urywa, ale jak najdzie człowieka ochota na pizzę. To zajada za 10zł domową
Innych dodatków poza oliwkami nie testowałem. Ale ja nie lubię cebuli, pieczarek ani kiełbasy w pizzy.
A ile piec w 200-220 stopniach to już sami sprawdźcie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 6107
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Problem z domową pizzą to piec niestety.
Mam nadzieję w przyszłym roku postawić sobie opalany drewnem
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 31
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Ja robię w naprawdę lipnym piekarniku i nie narzekam. Owszem w prawdziwej pizzeri zrobią ci zupełnie co innego. Ale ja lubię się nażreć, a nie pojeść dla degustacji.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 6107
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Jasne 30 lat temu robiliśmy co sobotę z kumplem pizze:
- pół kg kiełbasy,
- pół kg sera żółtego,
- pół kg pieczarek,
- pół kg ogórków konserwowych (?!)
- pół kg pomidorów
- kilka innych pół kg
Blacha duża z piekarnika, ciasto drożdżowe na całą powierzchnię w stylu amerykańskim czyli grube
Pizza po upieczeniu miała ze 4cm grubości :)
Zaczynaliśmy rano, wcześniej wypożyczaliśmy kilka kaset video z Heniem Jastrząbkiem:
Zjadaliśmy pizze (całą) sprzątaliśmy i tak mijała sobota
- pół kg kiełbasy,
- pół kg sera żółtego,
- pół kg pieczarek,
- pół kg ogórków konserwowych (?!)
- pół kg pomidorów
- kilka innych pół kg
Blacha duża z piekarnika, ciasto drożdżowe na całą powierzchnię w stylu amerykańskim czyli grube
Pizza po upieczeniu miała ze 4cm grubości :)
Zaczynaliśmy rano, wcześniej wypożyczaliśmy kilka kaset video z Heniem Jastrząbkiem:
Zjadaliśmy pizze (całą) sprzątaliśmy i tak mijała sobota
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Podeślę ci pomysł tyle że pelety do opalania raczej nie z drzewa iglastego, bo będzie żywicą czuć. Możesz nie kupować, możesz sam zrobić:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 6107
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Widziałem polską wersję. Jakby go okleić cegłami byłby ok
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 144
- Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
- Lokalizacja: Twierdza Modlin
Re: Gotujemy smacznie i prosto
Warsztatowa kiełbasa z cebulą
Składniki:
30 - 40 dkg kiełbachy na osobę (mechanik musi pojeść)
3 duuuże cebule
4-5 śliwek suszonych
grzybek suszony
liść bobkowy, pieprz, ew. ziele angielskie i co kto tam lubi
trochę smalcu do smażenia (nie margaryny ani oleju!)
szklanka wody (nie dostawiać kreski nad o !), albo czerwonego wina.
pół chleba (a jak!) tylko nie Vasa!
Teraz tak:
Suwmiarką mierzymy średnicę kiełbachy i nacinamy na 20% średnicy z obu stron piłą taśmową lub bukfelkiem
Rozstaw nacięć 12,7 mm lub jak kto woli 1/2".
Przyda się głębokościomierz do sprawdzenia głębokości nacięć, może być ten w syfmiarce.
Gdy kontrola międzyoperacyjna da pozytywny rezultat działamy dalej:
Śliwki suszone rozpłaszczamy (najlepiej na kuźniarce, ale młotek 3 kg i kowadło też mogą być) do grubości 5 mm. (można wdrożyć kolejną kontrolę międzyoperacyjną).
Cebule obieramy i kroimy na plastry grubości 5 mm.
Na dużej, głębokiej patelni warsztatowej (najlepiej z pokrywką) roztapiamy smalec i wrzucamy połowę cebuli. Niech się zrumieni. Wtedy wkładamy kiełbasę, resztę cebuli, grzybek, śliwki i przyprawy. Nakrywamy i dusimy podlewając posiadaną cieczą. Zmniejszamy ogień czy tam prąd w kuchence, spawarce, czy palenisku kuźni.
Gdy kiełbasa znacząco schudnie (zalecana kontrola organoleptyczna), co oznacza, że puściła smak do konfiturki - kroimy chleb na słuszne kromki i smacznego! Nie zapomnijcie zdjąć masek!
P.S.
Fajne żarcie, ale człek potem pierdzi. Trza mieć dobrą wątrobę.
Składniki:
30 - 40 dkg kiełbachy na osobę (mechanik musi pojeść)
3 duuuże cebule
4-5 śliwek suszonych
grzybek suszony
liść bobkowy, pieprz, ew. ziele angielskie i co kto tam lubi
trochę smalcu do smażenia (nie margaryny ani oleju!)
szklanka wody (nie dostawiać kreski nad o !), albo czerwonego wina.
pół chleba (a jak!) tylko nie Vasa!
Teraz tak:
Suwmiarką mierzymy średnicę kiełbachy i nacinamy na 20% średnicy z obu stron piłą taśmową lub bukfelkiem
Rozstaw nacięć 12,7 mm lub jak kto woli 1/2".
Przyda się głębokościomierz do sprawdzenia głębokości nacięć, może być ten w syfmiarce.
Gdy kontrola międzyoperacyjna da pozytywny rezultat działamy dalej:
Śliwki suszone rozpłaszczamy (najlepiej na kuźniarce, ale młotek 3 kg i kowadło też mogą być) do grubości 5 mm. (można wdrożyć kolejną kontrolę międzyoperacyjną).
Cebule obieramy i kroimy na plastry grubości 5 mm.
Na dużej, głębokiej patelni warsztatowej (najlepiej z pokrywką) roztapiamy smalec i wrzucamy połowę cebuli. Niech się zrumieni. Wtedy wkładamy kiełbasę, resztę cebuli, grzybek, śliwki i przyprawy. Nakrywamy i dusimy podlewając posiadaną cieczą. Zmniejszamy ogień czy tam prąd w kuchence, spawarce, czy palenisku kuźni.
Gdy kiełbasa znacząco schudnie (zalecana kontrola organoleptyczna), co oznacza, że puściła smak do konfiturki - kroimy chleb na słuszne kromki i smacznego! Nie zapomnijcie zdjąć masek!
P.S.
Fajne żarcie, ale człek potem pierdzi. Trza mieć dobrą wątrobę.
Nikt nam lekkiego życia nie obiecywał i danego słowa dotrzymał.