Gkod generowany przy okręgach

ArtCAM, ArtCAM Express, ArtCAM Insignia, ArtCAM Pro

lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

Re: Gkod generowany przy okręgach

#11

Post napisał: lajosz » 07 mar 2020, 23:06

Seneszal pisze:
07 mar 2020, 21:56
Jak wygląda w takim razie praca na tych prostych odcinkach? Mówisz, że to wszystko działa płynnie. Czy dlatego, że PC-CAM to wygładza czy dlatego, że serwa w Kimli są bardziej wydajne od moich silników krokowych albo ze względu na jakieś inne różnice konstrukcyjne maszyny?
OK, zacytuję sam siebie, czyli:
//// w PC-CAM nie sprawdzam bo nie mam dostępu do tego oprogramowania, tzn. ..... musiałbym pójść do frezerów i zawracać im d_pę ////




Autor tematu
Seneszal
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 5
Posty: 37
Rejestracja: 14 kwie 2019, 10:10

Re: Gkod generowany przy okręgach

#12

Post napisał: Seneszal » 08 mar 2020, 00:42

lajosz pisze:
07 mar 2020, 23:06
OK, zacytuję sam siebie, czyli:
//// w PC-CAM nie sprawdzam bo nie mam dostępu do tego oprogramowania, tzn. ..... musiałbym pójść do frezerów i zawracać im d_pę ////
Dobra. Rozumiem. Ty piszesz kody, frezerzy dostrajają maszyny. Wybacz, że drążę temat, ale zastanawiam się czy powinienem dostrajać dalej silniki krokowe czy skupić się ustawieniu najlepszych opcji w programowym wygładzaniu w Machu.

Skoro napisałeś, że
lajosz pisze:
21 lut 2020, 00:08


Otóż w naszej firmie robimy rzeczy, gdzie CODZIENNIE zdarzają się okręgi o średnicy np. 0.3mm .... tak, to nie pomyłka .... 3 dziesiąte milimetra i .... wszystko idzie płynnie, a korzystamy TYLKO z Artcama który generuje G-Code złożony TYLKO z odcinków prostych.
czyli, że działa płynnie to jestem ciekawy czy taki kod ma prawo działać płynnie i szybko w dobrze zestrojonej maszynie czy zawsze musi być przepuszczony jeszcze przez jakieś programowe wygładzanie (takie jak u mnie w Machu, albo być może u Was w PC-CAM).
lajosz pisze:
07 mar 2020, 21:40


Takie sprawy załatwia postprocesor, czyli trzeba wybrać postprocesor generujący komendy dla łuków.
W Artcamie, takie postprocesory mają w nazwie ARC.

Właśnie po to w Machu (i innych programach sterujących maszynami) są odpowiednie opcje żeby je ustawić w razie konieczności.
W różnych programach sterujących maszynami różnie się ta opcja nazywa, a w niektórych nie ma jej wcale, bo np. jest włączona domyślnie.
Ta opcja wygładzania nie zmienia kodu na łuki, tylko zdaje się wyłącza zatrzymywanie po każdej linijce kodu (czy jakoś tak), więc wybranie postprocesora ARC to rozwiązanie problemu, ale jak pisałeś wcześniej, nie zawsze dobry wybór.

Podsumowując, chodzi mi o to, żeby maszyna płynnie pracowała na kodach G1 i w związku z tym zastanawiam się czy grzebać dalej w ustawieniach silników czy opcjach "Constant Velocity" w Machu.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7870
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gkod generowany przy okręgach

#13

Post napisał: tuxcnc » 08 mar 2020, 09:12

Seneszal pisze:
07 mar 2020, 20:46
Znalazłem opcję w Machu3 "Constant Velocity"
Obrazek


Polega ona na tym, że przy kodzie napisanym na ruchach prostych program zaokrągla łączenia odcinków i dzięki temu nie zwalnia przy każdej kolejnej linii kodu i nie szarpie w związku z tym. Można na przykład ustalić kąt przy jakim zacznie zaokrąglać.

Zdaje się, że w G-kodzie jest to G61 i G64.
Największym świństwem jakie M$ zrobił użytkownikom komputerów było odejście od konsoli tekstowej.
Mamy dzięki temu miliony komputerowych półanalfabetów, którzy potrafią używać tylko myszy, a kiedy nie ma w co kliknąć to po prostu głupieją ...
Ci komputerowi półanalfabeci wymuszają na producentach oprogramowania dodawanie coraz to nowych przycisków i ptaszków, w które mogą klikać, bo wpisanie kilkunastu znaków w edytorze tekstu przekracza ich intelektualne możliwości.
I taka jest właśnie przyczyna istnienia opcji "Constant Velocity" w Machu, której oczywiście BYĆ NIE POWINNO.
Z zasady NIEDOPUSZCZALNA jest sytuacja, gdy tym samym parametrem można sterować z wielu miejsc, bo prowadzi to do tego, że ten sam g-kod może być różnie wykonany nawet na tej samej maszynie.
Nawet nie potrzeba drugiego operatora dopuścić do maszyny, wystarczy że jeden wyrobi sobie nawyk klikania po ustawieniach Macha w zależności od chwilowych potrzeb, a kodu który prawidłowo wykonywał miesiąc temu już prawidłowo nie wykona, bo przecież nie będzie pamiętał w co wtedy klikał ...

Nie wiem jak G64 działa w Machu, ale w Linuxcnc działa tak jak powinno http://linuxcnc.org/docs/2.6/html/gcode ... ml#sec:G64. Porównać to można do wchodzenia w ostry zakręt rozpędzonym samochodem - trzeba tak skorygować prędkość i kierunek żeby nie wyjechać poza szerokość jezdni. Parametr P oznacza dopuszczalny błąd ścieżki a reszta jest z niego wyliczana automatycznie.
W praktyce P0.1 załatwia sprawę, a dokładności wcale się nie traci, bo szarpiąca maszyna wcale nie wykona pracy dokładniej.
W praktyce dopisuję G64P0.1 jeden raz na początku g-kodu.
Zwykle robią to za mnie programy których używam, bo dopisałem tę linię do postprocesorów, ale nawet gdybym musiał to robić zawsze ręcznie, toby się świat nie zawalił.

Natomiast klikanie ptaszków wcześniej czy później skończy się katastrofą ...


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

Re: Gkod generowany przy okręgach

#14

Post napisał: lajosz » 08 mar 2020, 09:53

Seneszal pisze:
08 mar 2020, 00:42
Dobra. Rozumiem. Ty piszesz kody, frezerzy dostrajają maszyny.
Otóż ja nawet kodu nie piszę, aczkolwiek czasami sprawdzam symulację obróbki.
Ja tylko przygotowuję projekt do realizacji, czyli rysuje/modeluję w taki sposób, żeby przyszły produkt mógł być wykonany dostępnymi narzędziami (czytaj frezami) z uwzględnieniem założeń technologicznych (sztywne odległości, wymiary, głębokości) w procesie dalszej produkcji i zapewniam, że nie jest to takie łatwe jakby się z pozoru wydawało.
Inaczej pisząc, na tym etapie nie zawracam sobie d_py tym jak w jaki sposób maszyna/frezer to wyfrezuje, tylko czy to w ogóle będzie możliwe i robię wszystko żeby to było jednak do wykonania przy założonych z góry sztywnych parametrach.

Dlatego nie zagłębiam się w G-Code i jego niuanse + ustawienia programu sterującego maszynami, aczkolwiek temat nie jest mi obcy.
Seneszal pisze:
08 mar 2020, 00:42
Wybacz, że drążę temat, ale zastanawiam się czy powinienem dostrajać dalej silniki krokowe czy skupić się ustawieniu najlepszych opcji w programowym wygładzaniu w Machu.
Mam przekonanie graniczące z pewnością, że KOMPLETNIE NIKT Ci tego nie ułatwi, czyli nie podpowie ..... i nie dlatego, że nie wie lub nie chce, ale po prostu każdy kto pracuje na CNC używa tego do innych celów i jednemu zupełnie nie będzie przeszkadzać to co innemu już przeszkadza, a poza tym, co maszyna, to inny rodzaj sterowania, silników, ... ogólnie pracy.

Tak czy siak, każdy kto miał styczność z CNC (szczególnie amatorskim) prawdopodobnie przechodził podobne dylematy co Ty, aczkolwiek niektórzy zapewne NIGDY nie zanotowali tego typu problemów, bo od początku mieli wszystko ustawione jak trzeba.

Na koniec rada:
Jeśli Twoja maszyna/oprogramowanie przyjmuje G-Code z komendami generującymi łuki, to po prostu należy używać takiego postprocesora który to umożliwia i .... po kłopocie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „ArtCAM”