IMPULS3 pisze: ↑23 sty 2022, 09:08
Być może da sie to zrobic na kilka sposobów.
Być może da się osiągnąć to samo różnymi drogami, ale nie da się oszukać geometrii.
Węza jest symetryczna, "prawa" i "lewa" strona są takie same, więc muszą być wyciskane
identycznymi walcami, tylko przesuniętymi względem siebie.
Wy się natomiast uparliście na coś w rodzaju blachodachówki, czyli dwa różne walce negatyw-pozytyw. Tylko tyle, że blachodachówka odwrócona na drugą stronę wygląda inaczej, a węza nie.
Pszczoła, siadając na węzę,
nie ważne z której strony, widzi dokładnie to samo, wykonuje dokładnie te same czynności i uzyskuje dokładnie ten sam wynik.
Pszczoła lepienie komórki z wosku ma zakodowane w mózgu, jak dostanie inny kształt to się pogubi, bo jej nie będzie pasowało jedno do drugiego.
Nawet rozmiar komórki musi być dokładnie określony, inaczej poruszając się nie będzie trafiała tam gdzie powinna.
My podziwiamy plaster miodu że taki symetryczny, wytrzymały i ekonomiczny, ale tak naprawdę to prymitywny algorytm zaszyty w mózgu prymitywnego zwierzęcia.
Węza musi pasować do tego algorytmu, albo nie spełni swojego zadania.