Frezarko-wiertarka HK25

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#131

Post napisał: Jarek.p » 11 kwie 2019, 21:49

Dziś stałem się posiadaczem tej maszynki, ale w wykonaniu Bernardo. Niestety Cormak, na którego byłem już zdecydowany, najpierw przetrzymał mnie dwa miesiące (nie ma, czekamy na dostawę), a potem obwieścił, że przyjechały same modele L z długim stołem i że sprzedają w cenie krótkich i żeby brać, bo okazja. Może i okazja, bo normalnie model 25L kosztuje kilka stów drożej, ale dla mnie niestety było to nie do przyjęcia z powodów lokalowych, a ponieważ jedyną dostępną alternatywą była w tym momencie Bernardo, nie chciałem już czekać, kupiłem Bernardo.

Co mnie bardzo mile zaskoczyło:
- jest dołączony certyfikat pomiarów maszyny i na ile zdołałem ją przetestować czujnikiem, jest to prawdziwy certyfikat, a nie kserokopia dorzucana do każdego z tysięcy modeli, bo pomiary się z grubsza zgadzają i generalnie nie są złe.
- jest dodany komplet narzędzi i nawet oliwiarka i dwie śruby młoteczkowe do rowków T (dość gówniane, ale... są), a wszystko to zapakowane w solidne metalowe pudełko z rączką a'la śniadaniówka mechanika z czasów Charlie Chaplina
- dodane są nawet dwie malutkie puszki farby do uzupełniania ubytków w malowaniu.

Z różnic w porównaniu z HK25 z Cormaka trzeba wymienić mniejszy stożek (MK2 zamiast MK3), ale nawet mnie to cieszy, bo po Zosi mam trochę szpeju ze stożkiem MK2, to przynajmniej będzie pasował bez potrzeby stosowania redukcji. Zastanawia mnie też kwestia silnika, bo Cormak podaje w danych technicznych moc 750W, Bernardo zaś podaje to dziwnie: 600W mocy ciągłej i 900W mocy przy pracy 40/60. Na tabliczce znamionowej silnika podane jest 600W. Znaczy słabszy? Czy w Cormaku też z tą mocą jest zakombinowane?

Na koniec jeszcze trzy pytania mam, bo mnie gnębią wątpliwości:
1) W Zosi uchwyt wiertarski był nałożony na stożek B16 i dociągnięty do dodatkowego kołnierza śrubami. Było to stabilne i nie do ruszenia. Tu uchwyt wiertarski na stożek jest po prostu wetknięty i...i już. Czy to naprawdę wystarcza? Nie poluzuje się to od wibracji i nie spierdzieli rozpędzone prosto na nogi?
2) ta pożal się Boże suwmiarka - czytałem tu w wątkach, że ją trzeba raczej symbolicznie traktować, w sumie nie jest z nią tak źle, ale za diabła nie rozumiem, do czego służą te dwa przyciski ze strzałkami góra i dół. Ich klikanie nie daje żadnego zauważalnego efektu, w instrukcji na ich temat nie ma ani słowa.
3) będę teraz zbierał kasę na DRO (chińskie) do tej maszynki. Tylko cały czas się zastanawiam, czy jest sens robić to DRO trzyosiowe. I tak nie pogodzę małego przesuwu Z z dużym, więc pewnie skończyłoby się na opomiarowaniu dużej osi Z, podczas gdy przy frezowaniu itp i tak się dużej korby nie dotyka, tylko pracuje raczej przesuwem precyzyjnym, a tam jest suwmiarka. Jak sądzicie?

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 11545
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#132

Post napisał: RomanJ4 » 11 kwie 2019, 22:47

Szkoda że nie wziąłeś dłuższego stołu i Mk3.. zawsze można dać tulejkę redukcyjna krótką(bez płetwy) Mk3/Mk2
Dlaczego? Przekonasz się zapewne niebawem...

A na silnik załóż sobie obce chłodzenie w postaci taniego wentylatorka kanałowego220V(po zdjęciu plastikowego kaptura), bo przy niskich obrotach albo większej robocie fabryczne chłodzenie silnika jest niewystarczające i trzeba robić długie przerwy na ostygnięcie. Bez tego długa praca jest niemożliwa, można spalić silnik albo potopić plastikowe gniazda szczotek. Niezależne od włącznika silnika frezarki zasilanie wentylatorka umożliwi schładzanie go nawet przy wyłączonych obrotach, przerwie w frezowaniu. Wentylator po nałożeniu na silnik przymocowałem(i uszczelniłem) szeroką srebrna taśmą
wiertarko-frezarka-bernardo-fm45-na-cnc-t64853-10.html
przeniesienie-napedu-silnik-1500-a-3000-t88191-10.html
Obrazek Obrazek


frezarko-wiertarka-do-metalu-za-5000-t55240.html
frezarko-wiertarka-ts-7025-bf20-i-inne- ... 46040.html
frezarka-warsztatowa-pomozcie-wybrac-mn ... 17-80.html
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 49
Posty: 2350
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#133

Post napisał: Avalyah » 11 kwie 2019, 23:15

Jarek.p pisze:Czy w Cormaku też z tą mocą jest zakombinowane?

Co innego w DTR, co innego na tabliczce, a co innego na silniku :D
Jarek.p pisze:Tylko cały czas się zastanawiam, czy jest sens robić to DRO trzyosiowe. I tak nie pogodzę małego przesuwu Z z dużym, więc pewnie skończyłoby się na opomiarowaniu dużej osi Z, podczas gdy przy frezowaniu itp i tak się dużej korby nie dotyka, tylko pracuje raczej przesuwem precyzyjnym, a tam jest suwmiarka. Jak sądzicie?

Moim zdaniem nie ma. U siebie mam 2 i nie wiem po co by mi była ta trzecia. Jak zapytasz, to Kolega Roman Ci wskaże, jak można zamontować tą trzecią oś i na pinoli, ale to nie są moim zdaniem zbyt piękne rozwiązania.

Z tym dłuższym stołem to mnie ogrzmocili w drugą stronę - i potem tłumaczyli, że zapomnieli zmienić dane w ofercie. I potem mi Kolega z forum musiał dorabiać nakładkę na stół, żebym się zmieścił z moją 4-tą osią :?


Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#134

Post napisał: Jarek.p » 12 kwie 2019, 06:56

Przed zakupem przeryłem chyba wszystkie forumowe wątki na temat tych maszynek, więc twoje (@RomanJ4) chłodzenie oczywiście znam i u siebie też dorobię (choć raczej nie będę zdejmował tej kwadratowej pokrywy, raczej dam na niej wentylator kwadratowy.
Duży stół w mojej sytuacji warsztatowej oznaczałby każdorazową konieczność przekorbiania go w lewo, żeby otworzyć/zamknąć drzwi od warsztatu, albo w prawo, by bezkolizyjnie otworzyć drzwi do przywarsztatowej piwniczki. Poza tym mnie ten mały stół do moich potrzeb naprawdę wystarcza, w Zosi był jeszcze kilka cm krótszy i przez pięć lat jej posiadania dosłownie ze dwa razy tylko mi tego stołu brakło i jakiś dłuższy detal musiałem robić na dwa razy.

Panowie, a co z tym mocowaniem uchwytu wiertarskiego? Czy naprawdę samo jego zakleszczenie na stożku wystarcza? Bo niepokoi mnie to...


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#135

Post napisał: rdarek » 12 kwie 2019, 08:28

Jarek.p pisze:
12 kwie 2019, 06:56
Panowie, a co z tym mocowaniem uchwytu wiertarskiego? Czy naprawdę samo jego zakleszczenie na stożku wystarcza? Bo niepokoi mnie to...
Jeśli będziesz go używał zgodnie z przeznaczeniem (czyli do wiercenia) to tak; wystarczy.
A jeśli stożek i uchwyt jest poprawnie wykonany to wręcz spróbuj go z tego stożka zdjąć :mrgreen:


Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#136

Post napisał: Jarek.p » 12 kwie 2019, 08:37

rdarek pisze:
12 kwie 2019, 08:28
Jeśli będziesz go używał zgodnie z przeznaczeniem (czyli do wiercenia) to tak; wystarczy.
Właśnie w tym sęk :) Dość często zdarza mi się mocować w uchwycie wiertarskim freza palcowego i tego się właśnie boję...
rdarek pisze:
12 kwie 2019, 08:28
A jeśli stożek i uchwyt jest poprawnie wykonany to wręcz spróbuj go z tego stożka zdjąć :mrgreen:
A nie no, prawa Murphy'ego są święte i nie wątpię, że jeśli będę chciał ten uchwyt zdjąć, to drewniany klin i gumowy młotek nie wystarczą, potrzebne będzie przynajmniej z pół godziny modlitw do ogólnowarsztatowej bogini, cały problem w tych chwilach, kiedy uchwyt zechce spaść sobie sam. Wyposażony w ostre narzędzie i rozkręcony do 1000rpm. Ech, chyba potraktuję go razem ze stożkiem jako docelową jedną całość i przed nałożeniem posmaruję klejem anaerobowym. Tak na wszelki wypadek. W najgorszym przypadku, jeśli mi kiedyś ten uchwyt się skończy, po prostu go wymienię wraz z tym stożkiem.


piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#137

Post napisał: piromarek » 12 kwie 2019, 09:38

Hej.

Co do DRO dla osi Z.

Wydaje się, że nie jest problemem duża korba z małą bo i tak raczej najpierw bazujesz do stołu albo materiału długość narzędzia.
Suwmiarka jest pewnym kłopotem jak masz do zrobienia kilka kieszeni czy zagłębień o różnych wartościach na tym samym detalu.
Taki odczyt po bazowaniu byłby niezły.

Teraz pytanie czym będziesz kręcił ? Dużą korba to i tak raczej do ustalania zgrubnego, więc zostaje przy pinoli.
No i pytanie ile trzeba dopłacić i czy da się podpiąć liniał żeby nie kolidował z resztą mechaniki.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 11545
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#138

Post napisał: RomanJ4 » 12 kwie 2019, 09:45

Jeśli uchwyt będzie wykorzystywany tylko do wiercenia/powiercania gdzie związana z kierunkiem posuwu n(Fn) poosiowa składowa Ff siły skrawania skierowana jest równolegle(wzdłuż) osi obrotu jest większa od składowej promieniowej Fp, to identyczna wielkością i kierunkiem ale o odwrotnym zwrocie reakcyjna do Ff siła oporu Fo
http://www.darmowe-ebooki.com/programow ... rcenie.pdf
Obrazek

będzie dociskać uchwyt do stożka trzpienia i to mocowanie zupełnie wystarczy.
Zupełnie inaczej ma się sprawa przy mocowaniu w uchwycie wiertarskim frezu palcowego i frezowaniu z posuwem poprzecznym do osi wrzeciona(i narzędzia) gdzie składowa promieniowa(Fp) jest większa od osiowej (Ff) wtedy też siła oporu (Fo) będzie działać poprzecznie do osi narzędzia,

Obrazek

i pod wpływem drgań wcześniej czy później prowadzić do luzowania zakleszczenia uchwytu na stożku trzpienia.(zakładając, że sam trzpień jest mocowany w stożku wrzeciona szpilką) .

Mogła by tu pomóc śrubka(1) blokująca korpus uchwytu na stożku trzpienia, jak to się stosuje w wiertarkach(o ile znajdziesz taki trzpień do frezarki),
Obrazek Obrazek

Obrazek

ale nie polecam takiego rozwiązania, bo jest ono mniej pewne i mniej centryczne(większe bicie) niż mocowanie frezu palcowego w typowych frezerskich oprawkach zaciskowych tulejek ER.. Poza tym np oprawka do tulejek ER 32 oferuje możliwość mocnego i pewnego zamocowania frezów/innych narzędzi z chwytem do ø20mm (typowy uchwyt wiertarki zazwyczaj ø13/16mm, samozaciskowe do ø20mm), co przy użyciu wiertarskiego nie jest takie oczywiste, bo z racji niedużej w porównaniu z ER powierzchni szczęk trzymających narzędzie może obrócić...
pozdrawiam,
Roman


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#139

Post napisał: rdarek » 12 kwie 2019, 10:00

Jarek.p pisze:
12 kwie 2019, 08:37
Właśnie w tym sęk :) Dość często zdarza mi się mocować w uchwycie wiertarskim freza palcowego i tego się właśnie boję...
I słusznie się boisz bo przy obciążeniach bocznych to prędzej czy później spadnie jeśli nie jest zaciągnięty śrubą.
No i kol. Roman w między czasie wyjaśnił to szczegółowo :D
Jarek.p pisze:
12 kwie 2019, 08:37
Ech, chyba potraktuję go razem ze stożkiem jako docelową jedną całość i przed nałożeniem posmaruję klejem anaerobowym. Tak na wszelki wypadek.
Przy większych siłach bocznych klej niekoniecznie pomoże, a jeśli będziesz chciał zdjąć to te kleje wystarczy podgrzać do temp. około 200stopni (specyfikacja kleju)

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 11545
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Frezarko-wiertarka HK25

#140

Post napisał: RomanJ4 » 12 kwie 2019, 10:27

Jeśli nie masz fabrycznie wbudowanego "suwmiarkowego" cyfrowego odczytu osi Z (?)
Obrazek
to możesz sobie taki sam dokombinować:
- albo najprostszy przerobiony z typowej suwmiarki cyfrowej (raczej nie polecam ze względu na jakość, stabilność i dokładność pomiarów tanich suwmiarek)
https://www.homemodelenginemachinist.co ... -dro.8461/
Obrazek
ObrazekObrazek
https://pl.pinterest.com/pin/556476097690539520/

- albo o wiele bardziej stabilny dedykowany "suwmiarkowy" zestaw Vertical Digital DRO(do których można podpiąć dodatkowy większy wyświetlacz)
Obrazek Obrazek
http://davidpbest.com/VA/StonehorseShop ... lDrill.htm
Obrazek
http://steves-workshop.co.uk/tools/milldro/milldro.htm

- albo czujnik zegarowy o dużym zakresie(50-100mm), ale ich ceny nie są tańsze niż Vertical Digital DRO
Obrazek Obrazek


Musisz tylko wziąć pod uwagę, że dokładność odczytu takich zestawów w porównaniu do typowego DRO z optycznymi czy magnetycznymi listwami ma się mniej więcej jak 0,01(w najlepszym razie)-0,03/0,0005mm, i tu nie ma porównania.
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”