Frezarka warsztatowa

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Kosnita
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 24
Posty: 71
Rejestracja: 30 mar 2016, 21:41
Lokalizacja: Płock

Re: Frezarka warsztatowa

#51

Post napisał: Kosnita » 29 lis 2018, 18:10

Czytałem trochę forum i sporo osób pisze że lepsze rozwiązanie to napęd bezpośredni, więc też tak chciałem zrobić tym bardziej że serwo 1.5kw moim zdaniem to już sporo.


W sprawach uszczelnień technicznych służę pomocą ;) Jestem w stanie załatwić wszystko ;)


Autor tematu
Kosnita
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 24
Posty: 71
Rejestracja: 30 mar 2016, 21:41
Lokalizacja: Płock

Re: Frezarka warsztatowa

#52

Post napisał: Kosnita » 09 gru 2018, 10:31

Witam, moim zdaniem działo się sporo a więc do konkretów:

Zakupiłem 3x serwa od Gaspara tutaj z forum, serwa z sterownikami 2x 1.5kw i 1x 1,3kw (o zwiększonym momencie), piko cnc, falownik 4kw (IG5a), oraz wrzeciono Suhner powermaster, oraz zaległe zdjęcia modułu NSK który zostanie wykorzystany na oś Z.
Obrazek
Obrazek
We wrzecionie są niestety padnięte łożyska ale już nowe do mnie lecą

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przyszyły elementy z wycinania i gięcia, wszystko zostało pospawane, zostały także przyspawane pod prowadnice płaskowniki 10mm, później belka pojechała na wyżarzanie, po tygodniu pojechałem odebrałem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po odebraniu z wyżarzania wziąłem się za skończenie rysunków do obróbki podstawy oraz belki.
Oczywiście nie obyło się bez przeszkód, na trasie rozleciało się łożysko przy przyczepce i na szybko wymiana pod sklepem :D.
Dwa zdjęcia z obróbki:
Obrazek
Obrazek
Tutaj już jak to wszystko wygląda po obróbce. Pomalowane białym podkładem z pędzla, nie wygląda to dobrze i będę chyba jeszcze raz malował to wszystko z pistoletu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Podczas obróbki gwintowaliśmy otwory na 10mm, a otwory wierciliśmy na 20mm głębokości, w domu dogwintowałem do końca wszystkie otwory. Na chwilę obecną wszystkie elementy są czyszczone i będę je malował. Na każdym elemencie złazi płatami farba niestety. Dokupiłem śruby do montażu wszystkiego. Zostało jeszcze dokupić śruby calowe do montażu bramy, brakowało kilku jak już kupiłem strugarkę. Zleciłem wykonanie nowych nakrętek teowych do przykręcenia belki do bramy. Muszę jeszcze zlecić zarobienie śrub i praktycznie można wszystko składać "do kupy"
Powoli będą dalej jakieś małe updaty co się z nią dalej dzieje :)
W sprawach uszczelnień technicznych służę pomocą ;) Jestem w stanie załatwić wszystko ;)


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Frezarka warsztatowa

#53

Post napisał: maciek95k » 09 gru 2018, 13:04

Wymyj sobie dobrze ten korpus bo widać że jeszcze wszystko tłuste jest to nie dziw że schodzi farba. Płyn do mycia silników ze sklepu motoryzacyjnego, pędzelkiem nanosisz a potem spłukujesz wodą. Uwaga na oczy. Te płyny są bardzo mocne. Rozpuszczają nawet farbę. Myłem tak już ze 4 maszyny i malowałem wałkiem gąbkowym takim do farby olejnej i efekt jest jak po pistolecie praktycznie a nie ma tego syfu dookoła wszędzie. Nic nie odłazi mimo upływu lat.


Autor tematu
Kosnita
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 24
Posty: 71
Rejestracja: 30 mar 2016, 21:41
Lokalizacja: Płock

Re: Frezarka warsztatowa

#54

Post napisał: Kosnita » 09 gru 2018, 14:58

maciek95k pisze:
09 gru 2018, 13:04
Wymyj sobie dobrze ten korpus bo widać że jeszcze wszystko tłuste jest to nie dziw że schodzi farba. Płyn do mycia silników ze sklepu motoryzacyjnego, pędzelkiem nanosisz a potem spłukujesz wodą. Uwaga na oczy. Te płyny są bardzo mocne. Rozpuszczają nawet farbę. Myłem tak już ze 4 maszyny i malowałem wałkiem gąbkowym takim do farby olejnej i efekt jest jak po pistolecie praktycznie a nie ma tego syfu dookoła wszędzie. Nic nie odłazi mimo upływu lat.

Podstawa była cała umyta myjka ciśnieniowa na 500barow taką dużą na przyczepie, później wszystko odtłuszczone i dopiero pomalowane, a te miejsca tłuste to pewnie chodzi ci w miejscach na prowadnice, tam wszystko jest olejem nasmarowane żeby nie rdzewiało od wilgoci w wiacie.
W sprawach uszczelnień technicznych służę pomocą ;) Jestem w stanie załatwić wszystko ;)


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Frezarka warsztatowa

#55

Post napisał: maciek95k » 09 gru 2018, 15:25

Przy myciu myjką używałeś płynu czy sama woda? Bo skoro było dobrze umyte to skąd te łaty? Ja umyłem pędzelkiem plus płyn i wężem ogrodowym bez żadnej myjki i zobacz jaki jest efekt:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... QZyZkJuK3T

Kiedyś jak myłem jakieś tam urządzenia to mimo najpotężniejszych myjek bez płynu i to nawet kilka razy i tak tłuste zostaje. Te płyny są o tyle fajnie że lekko rozpuszczają nawet stary lakier. Jest potem taki matowy i fajnie się do tego farba łapie.


Autor tematu
Kosnita
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 24
Posty: 71
Rejestracja: 30 mar 2016, 21:41
Lokalizacja: Płock

Re: Frezarka warsztatowa

#56

Post napisał: Kosnita » 09 gru 2018, 17:00

Odtłuszczona całość niby była powinno być wszystko okej
W sprawach uszczelnień technicznych służę pomocą ;) Jestem w stanie załatwić wszystko ;)

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Re: Frezarka warsztatowa

#57

Post napisał: gaspar » 10 gru 2018, 13:54

Ładny update, czekamy na więcej :)
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”