Frezarka warsztatowa - pomóżcie wybrać mniejsze zło

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

MarekSCO
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 138
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
Lokalizacja: Żołynia

#61

Post napisał: MarekSCO » 17 cze 2010, 08:53

No patrz Pan...
A ja myślałem, że nasi genialni konstruktorzy zerżnęli FP1 Deckela i od tego się wszystko
zaczęło, jeśli chodzi o narzędziówki z krajów demokracji ludowej ;)
A tu proszę ;) Thiel (Ruhla ) 58 pod bardziej "swojską" nazwą ;)
Czyli zerżnęliśmy również to na czym wzorował się Deckel :grin:
I jak tu nie wierzyć w sukcesy polskich konstruktorów obrabiarek ;) :lol:
http://www.lathes.co.uk/thiel/index.html
:arrow: kamyk :)
Jak bym miał coś radzić, to wybierając frezarkę z grupy narzędziowych...
Warto byś prześledził historię rozwiązań tutaj stosowanych...
Chociaż w praktyce sprawa wygląda trochę tak, że silnik na jednofazowy wymienisz tutaj bez problemu :)
Jakiej frezarki z tej grupy nie kupisz, to i tak będziesz bardzo z niej zadowolony :)
Trochę problemów ze zdobyciem osprzętu ( cena przede wszystkim ) możesz napotkać...
Ale w zasadzie tylko w zakresie stołów, podzielnic, innych przyrządów do mocowania - dedykowanych
do tych obrabiarek... A to może nie być Ci tak bardzo potrzebne na początku :)
Opinie na temat narzędziówek ja bym radził traktować trochę z rezerwą ;)
Śmiesznie się czyta o małej sztywności 675 ;)
Wiele firm kupowało narzędziówki, bo były na rynku ;) I mało kiedy obarczano je jakimiś
"ambitniejszymi" zadaniami :)
A - paradoksalnie - w warsztacie amatora możesz wykorzystywać na co dzień o wiele więcej
możliwości jakie dają te obrabiarki :) Ot choćby z powodu małej liczby alternatywnych rozwiązań obróbkowych jakimi amator dysponuje ;)
Te wszystkie 675 676 FN... zrobione "na FP1" mają bardziej skomplikowany napęd...
Tutaj masz przekrój skrzynki między innymi :
http://www.lathes.co.uk/deckel/index.html
Rozwiązanie takiej jak to z aukcji jest starsze, było wcześniej stosowane...
I moim zdaniem w razie uszkodzenia skrzyni ( mało prawdopodobne ;) ) łatwiejsze ( tańsze ) w naprawie :)
Polecam też do obejrzenia całą masę obrazków z tej strony:
http://www.lathes.co.uk/page21.html
Materiału jest sporo, ale po zapoznaniu się ( nawet pobieżnym ) łatwiej Ci będzie wybierać
między tym co na naszym rynku dostępne :D ( Przynajmniej takie jest moje zdanie )
Pozdrawiam
Marek



Tagi:


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#62

Post napisał: kamyk » 18 cze 2010, 08:59

Dzięki wielkie za linki.

Kiedyś już w czasie poszukiwania informacji trafiłem na tą stronę ale jakoś nie zwróciłem na nią uwagi bo jestem wzrokowiec i nie było obrazków na stronie głównej ;)

Jestem zdecydowany na narzędziówkę i nie będę sie przejmował "sztywnością" nadmiernie bo nie mam zamiaru otwierać produkcji masowej.

Czytałem natomiast o tych nowych wynalazkach kopiach Bridgeporta i dowiedziałem się że są chińskie (produkowane z różnym powodzeniem) i Tajwańskie które najczęściej są dużo lepszej jakości. Jest nawet kilka firm które mają już dłuższą tradycję i markę jak na przykład "Sharp" "Kent" "Supermax" i jeszcze hiszpański Lagun ich maszynki mają certyfikaty i z opinii użytkowników można mniemać że nie bez przyczyny. Natomiast te które są na allegro i w pospolitej sprzedaży to jak loteria, niektóre są bezproblemowe na innych nawet farba nie chce spełniać swojej roli :P (może przesadzam - nie jest aż tak źle)

Jeszcze raz dzięki za źródło informacji. Zaraz przestudiuje interesujące mnie maszynki :)

P.S zapomniałem dodać że jest jeszcze polska firma "produkująca" klony obrabiarek ale jeszcze nie dotarłem do żadnego szczęśliwego posiadacza takiego sprzętu i nie mam informacji o cenach i jakości http://www.jazon.com.pl

Awatar użytkownika

MarekSCO
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 138
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
Lokalizacja: Żołynia

#63

Post napisał: MarekSCO » 18 cze 2010, 22:53

O bridgeportach wiele znajdziesz pod tym adresem:
http://translate.googleusercontent.com/ ... vjQyXntqXQ
( Oryginał w jęz. francuskim )
Naprawdę wiele istotnych informacji o frezarkach ( pierwowzorach tych naszych i chińskich )
znajdziesz w dziale "frezowanie" ("fraiseuses" ) francuskiego forum :
http://translate.google.pl/translate?hl ... l:official
Co zaś do samego bridgeporta i sztywności jego :)
W sumie nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie jak na dzisiejsze czasy...
Jeśli chodzi o jego głowice... Nie jest to też w pełni frezarka narzędziowa...
Ale najważniejsze... Kupując bridgeporta dokładnie sprawdź jaką wersję głowicy dostaniesz...
Tzn jaki napęd ( silnik ) jest w głowicy... Możesz mieć problemy z tym...
Chińczycy zrzynają nie tylko bridgeporta :) Właściwie można powiedzieć, że skośnoocy
ulubili sobie dwa europejskie rozwiązania frezarek...
Temu drugiemu już nie tak łatwo zarzucić brak sztywności ;)
Chciałbym mieć taką głowiczkę i może kiedyś uda mi sie upolować ;)
( Chociaż czarno to widze ;) )
Tą drugą inspirację skosnookich znajdziesz na zdjęciach w tym wątku cytowanego już forum :)
http://www.usinages.com/restauration-fr ... t9892.html


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#64

Post napisał: kamyk » 20 cze 2010, 10:11

Dzięki za kolejne info. Widzę że masz podobny gust i zdanie jak ja. Gość z tego francuskiego forum ogólnie można powiedzieć miał farta. Kupił tą frezarkę na wagę na złomie a jej stan nie jest taki zły. Uszkodzenia to jedna śruba i elektryka reszta mniej więcej do przełknięcia. Ale nakład pracy jaki trzeba w nią włożyć, czas i posiadany sprzęt na regenerację to jednak dla mnie nie do przeskoczenia.
Rozpatrywałem taką frezarkę z głowicą typu Huron tylko najczęściej są to "większe" maszyny i wymagają solidnego zasilania którego nie posiadam, a falowniki powyżej 5,5kW zabijają cenami.

Widziałem taką: IMATEC FU-145 http://www.lynx.entro.pl/index.php?hit=5&ln= maszyna jest potężna i solidnie wykonana, podoba mi się ale chyba za duża jak na moje potrzeby. Nie chce przesadzić :P w końcu miałem kupić frezarkę stołową.

Na allegro znalazłem też super wyglądającą (nie wiem jak działającą) FUW 315x800 http://allegro.pl/item1068938498_frezar ... x_800.html to jedna z 3 ofert tej frezarki jakie znalazłem ale ta wygląda po prostu idealnie.

P.S w czasie pisania posta na allegro też znalazłem Fu-145 http://allegro.pl/item1080617682_uniwer ... ytami.html ( zasilanie 5,5kW/400v i waga 3 tony <szok> - chyba jednak za duża jak dla mnie)


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#65

Post napisał: Mariuszczs » 20 cze 2010, 10:23

Ja widziałem już na złomach sporo frezarek, szkopuł w tym że np taka frezarka waży ponad 3 tony czyli na złomie zapłacimy ponad 3000 zł ( teraz koło 4000 ) i mniej więcej tyle samo na allegro, albo i taniej :) tyle że mamy tutaj możliwośc testowania a na złomie nie.
Podejrzewam nawet że frezareczkę tą co kupiłem ostatnio to gośc ze złomu wzioł właśnie bo coś wspominał że na złomie w Wieluniu są obrabiarki często. Ja akurat to złomowisko znam i widziałem już tam tokareczkę ze 100% lepszym łożem niż w mojej, ale jak to zwykle bywa byłem bez grosza przy duszy.

Jeśli ci się maszyna zmiesci pod sufitem to nie patrz że waży aż 3 tony bo to tylko zaleta. Farbą też się nie przejmuj bo maszynę pomalujesz w jeden dzień porządnie.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#66

Post napisał: BYDGOST » 20 cze 2010, 13:10

Jeśli ci się maszyna zmiesci pod sufitem to nie patrz że waży aż 3 tony bo to tylko zaleta.
Nie do końca się z tym zgodzę. Frezarka, która waży około 3 tony to już spora maszyna. Im większa maszyna tym trudniej na niej obrabiać precyzyjnie małe detale a takie występują w przypadku majsterkowiczów z zamiłowaniem do CNC. Frezarka FWF 32 z Jarocina ma stół 1300. Korba do ręcznego posuwu jest tylko z lewej strony i jeśli chcemy dojechac frezem do krawędzi przedmiotu znajdującego się z prawej strony stołu to niemozliwe jest pokręcanie korbą i jednoczesna obserwacja freza zbiżającego się do krawędzi. Dlatego niektóre frezarki mają zdublowany napęd ręczny stołu ( dodatkowa korba, lub kółko) w prawej części stołu. Jest to bardzo wygodne dla obsługi.
Myślę, że trzeba sięgać do frezarek w zakresie od stołowych do małych lub średnich narzędziowych. Sam mam frezarkę FWF 16 ( stołową z Ciechanowa z pełnym wyposażeniem ) i masę różnych rzeczy na niej można wykonać. Ideałem byłoby kupić frezarkę narzędziową z grupy klonów Deckel FP1. Frezarka 676 ma stół 630x250, waży max. 1385 kg i uważam, że jest to maksimum jakie potrzebne jest do w/w celów. Znajomy kupił okazyjnie AVIĘ FNC 25 w doskonałym stanie za ok. 4000 zł. Takie okazje każdemu z nas się marzą, ale to niestety rzadkość.
Ostatnio zmieniony 20 cze 2010, 13:40 przez BYDGOST, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#67

Post napisał: kamyk » 20 cze 2010, 13:40

U mnie największym ograniczeniem jest zasilanie. Falowniki 1/3F maksymalnie mają 2,2kW z tego co widziałem i tej granicy nie mogę przekroczyć chyba że dogadam się jakoś z sąsiadami (każdy ma po 1 fazie) i na lewo zrobię sobie przyłącz 3F bo innej opcji nie ma.

Cały czas szukam fnc 25 albo jej pokrewnych - właśnie przed momentem wyszukałem FUW 315x800 za 2000 zł brak opisu i zdjęć, sprzedawana przez zakład produkcji stan "dobry". Zadzwonię do nich w poniedziałek i się dowiem co to za sprzęt. Zawsze to 6000 mniej niż najlepsza oferta jaką znalazłem. Jak maszynka będzie w stanie takim że sam z posiadanym sprzętem będę mógł ją odremontować to bym się skusił.


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#68

Post napisał: skoczek » 20 cze 2010, 14:35

Witam serdecznie.
Te FUW 315 to bardzo dobre maszyny. Uważane za jedne z lepszych narzędziówek. Jak jej stan jest znośny to się nie zastanawiaj za długo tylko bierz. Tym bardziej za taką cenę. Trochę porobisz przy niej i będziesz zadowolony. W najgorszym wypadku gdyby się okazało że nie trzyma wymiarów to kupisz drugą lepszą, a tą do mniej precyzyjnych robót będziesz miał. Dwie frezarki się przydają... (o ile zmieściłbyś je w garażu :D).
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#69

Post napisał: kamyk » 21 cze 2010, 14:09

:)

No i już wiem więcej. Na początku wątpiłem czy to ogłoszenie jest prawdziwe ale jednak jest :P i jak na razie jestem jedynym chętnym. Gość z którym rozmawiałem powiedział że dziś lub jutro zrobi mi opis sprzętów i zdjęcia, oferent będzie czekał przez tydzień na inne zgłoszenia i jeśli nikt nie da lepszej ceny a sprzęt okaże się znośny to pójdzie do mnie :)

W miedzy czasie znalazłem inną likwidowaną firmę która też pozbywa się dużej ilości sprzętu i do sprzedania są frezarki X81132A, VERCIPOWER, X8126B, FUS 22, FUS 22, EL 76-01, EL 76-09, FN 32, FGS 50T PLUS, 420-18, X 8132, FU 315V/2, FWD-32, ALG-200B.

Ja wysłałem zapytanie o (zdjęcia poglądowo)

X8126B
FUS 22
ALG 200B

Gość nie był w stanie zaproponować na razie cen ale za to widziałem zdjęcia i szczena mi opadła - maszyny wyglądają jakby dopiero co wyszły z fabryki, super farba, wszystko się błyszczy, normalnie jakby nigdy nie widziały światła dziennego. Obawiam się jednak że jak gość mi przedstawi ofertę to ponownie opadnie mi szczęka :D

czekam więc na oferenta nr 1 C.D.N


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#70

Post napisał: mrozanski » 21 cze 2010, 22:10

watpie zeby te zdjecia to byly fotki sprzedawanych maszyn. sa to raczej pogladowe, bo to pierwsze to bardziej pasuje do zdjecia z jakiegos katalogu. a jesli chodzi o wyglad to nie ma sie tym co sugerowac... maszyna moze byc w naprawde dobrym stanie a wygladac kiepsko... taką do kapitalnego remontu za pomoca pedzla puszki farby i arkusza papieru sciernego mozesz doprowadzic do"nowego" stanu. ładnie bedzie stac i wygladac bo nic na niej nie zrobisz...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”