Frezarka warsztatowa - pomóżcie wybrać mniejsze zło

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#51

Post napisał: Mariuszczs » 24 maja 2010, 21:01

jeszcze raz zwracam uwagę że to jest wiertarka a nie frezarka - posuwy ręką itd



Tagi:


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#52

Post napisał: kamyk » 24 maja 2010, 23:13

Zadzwonie do gościa jeszcze i wypytam ale i on notka która znalazłem mówi o "Positioning
Auto (X, Y)" więc ja już zgłupiałem, z resztą on powiedział że: "jeden z silników posuwu jest uszkodzony", więc jak może nie być posuwów skoro jeden nie działa :D chyba że to taki podstęp. Przyznaje że ten stożek wygląda mizernie i pewnie nie będzie się nadawał do cięższej pracy - najbardziej by mi chyba pasował SK40 i potem przeróbka na pneumatyczne mocowanie

Poszukam jeszcze innych notatek w necie, jak po telefonie się sprawa nie wyjaśni to na razie odłożę wyprawę.

Może jeśli kolega jest z Łodzi to za niewielką opłatą obejrzałbym maszynę i oszczędziłby mi drogi ??

Napisze jeszcze co ustaliłem rano.

Juz chyba wiem o co tu chodzi. Posuw w tego typu maszynach jest na osi X i jest realizowany przez zewnętrzną skrzynie napędową z silnikiem tak jak na filmie .
Same posuwy mechaniczne mnie nie rażą aż tak bardzo bo i taki planuje dorobienie napędów ale mały stożek R8 to jest poważny problem.

o tutaj nieźle widać prace maszyny. Nie rozumiem więc co znaczyło w tej notatce pdf którą znalazłem "Positioning
Auto (X, Y)" myląca informacja


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#53

Post napisał: skoczek » 25 maja 2010, 00:31

Witam serdecznie.
Kolego Bridgeport'y mają to do siebie na ogół że to dość delikatne maszyny. Wcześniej pisałem że ja nie potrafię się do nich przekonać właśnie przez ich delikatność. Są bardzo uniwersalne ze względu na swoją konstrukcję ale jednocześnie taka konstrukcja powoduje że maszyna nie jest jakoś specjalnie sztywna. Konkretnego wióra na niej nie dasz. Stożek 40 to by była przesada do tej maszyny. Fajne narzędzie i mocowanie ale zwyczajnie za duże jak na tego typu konstrukcję. Ta maszyna do ciężkiej pracy się nie nadaje... Coś za coś. Niestety ale frezarka narzędziowa kłóci się z ciężką obróbką, szczególnie lekka frezarka.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#54

Post napisał: kamyk » 25 maja 2010, 00:41

To też właśnie się mocno zastanawiam co zrobić. Tak na prawdę na razie nie planuje "ciężkiej" obróbki, ale z tego co czytam i co mówicie te maszyny są jakby to ująć specyficzne, już byłem bliski jej kupna ale to mocowanie narzędzi pewnie będzie sprawiało problemy i pewnie pan Krzysztof z giełdy na Rybitwach nie będzie miał takich rupieci do sprzedania. Zadzwonię do gościa tak czy inaczej i jeszcze z nim pogadam ale raczej nie pojadę tam. Może jeszcze znajdę jakąś rosjankę w którymś zakładzie w Krakowie, a już myślałem że przestanę was męczyć :P przynajmniej w sprawie kupna.

Edit:

Chyba zaczynam się zarażać "choroba" forum zwaną "sztywność" ;-) tak sobie myślę że i taki miałem kupić chinkę bez bajerów bez posuwów bez odczytów ... wiec ten Bridgeport będzie i tak 5x lepszy niż to co miałem kupić ... a uniwersalność kosztem sztywności to chyba nawet jak na początek lepiej. Zrobię jeszcze szeroki rekonesans na temat tej maszyny, wypytam gości przez telefon/maila o wszystko i jak nie znajdę nic tragicznie rażącego jednak pojadę ją zobaczyć.


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#55

Post napisał: skoczek » 30 maja 2010, 22:30

Witam serdecznie.
I jak tam? Decyzja już zapadła?
Jak jeszcze nie kupiłeś to zadzwoń do FATPOLu i zapytaj za ile chcą sprzedać FNC-25.
Tu masz jej zdjęcie: .
Myślę że Bridgeport o którym była mowa na samym początku tematu, lub ten z końca tematu może być dla Ciebie dobrym wyborem (choć mi się one nie podobają ;) ) ale warto jeszcze zadzwonić do tej firmy i popytać o cenę FNC. Może akurat będzie dobra. Poza tym może narzędzia dorzucą gratis ;).

Jak już coś kupisz to się pochwal nabytkiem.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#56

Post napisał: kamyk » 31 maja 2010, 13:54

:)

Spoko. Jeszcze nie kupiłem bo musiałem wesprzeć rodzinę w demolce domu "mały" remont czyli zrywanie podłóg ścian i sufitu :D.

Bridgeport tak jak mówiłeś na pewno nie jest taki sztywny jak rosjanki czy polki ale jest uniwersalny i mimo braku posuwów podoba mi się. Widziałem, że moją one często "Power Feed" w postaci skrzynek montowanych na śrubę jak te Chińskie frezarki (może będzie się dało coś takiego zdobyć). Tak czy inaczej pewnie niedługo po zakupie frezarki będę robił kolejny rekonesans z napędów CNC i zaopatrzę ja w sterowanie które równie dobrze będzie realizowało posuwy.
Jak mi się uda pojadę zobaczyć bridgeporta w środę i przy okazji skocze do maszpolu popatrzeć na 676, FNC25, Fus22 i FN32.

W między czasie rozglądałem się po Krakowie za likwidowanymi zakładami i pytałem o maszyny ale nic nie znalazłem prócz informacji, że dzień wcześniej ktoś zwinął mi sprzed nosa małą frezarkę i wiertarkę WS 16 za 400 zł ... kur, więc wczoraj podjąłem ryzyko i kupiłem Nutoola 452 (z uwagi na jednofazowe zasilanie) używanego przez cześć forumowiczów (pojechałem z czujnikiem) i nie jest tak źle.

Obrazek

Kupiłem też wiertarkę ręczną żeby zastąpić moją wysłużoną Celmę i jestem załamany. Kupiłem Hitachi bo myślałem że to będzie niezłe, ale niestety chyba wszystko na tym świecie powstaje w Chinach. Teraz jednak nie piszą "Made in China" ani "Made in CHRL" tylko dla zmylenia przeciwnika "Made in P.R.C " = People's Republic of China. Szkoda że nie było informacji na walizce tylko na wiertarce :D
Idę dziś ten shit (luz na łożysku podobny jak moja Celma) wymienić na coś innego może Makita nie będzie PRC.

Co do frezarki to nic się nie bójcie jak tylko się pojawi to rozdam plusiki (najlepsze zostawiam na koniec :P) i napisze jakieś "Review" wraz ze zdjęciami.

Tymczasem dziś po pracy zajmę się zestawem samodzielnego montażu "Nutool" i może od razu wprowadzę pewne modyfikacje tulei wrzeciona i kolumny żeby to nie latało na boki.

Pozdrawiam


ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#57

Post napisał: ahabich » 02 cze 2010, 19:55

Hej
Tez zauwazylem spadek jakosci produktów dobrych marek.
Moze mam po prostu pecha, ale nowa wiertarka udarowa makity ma bicie porownywalne (jesli nawet nie wieksze :shock: ) do wiertarki tej samej firmy i klasy ale wyprodukowanej 15 lat temu i uzytkowanej w warunkach domowych.

Pozdrawiam


Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#58

Post napisał: kamyk » 03 cze 2010, 20:18

Ja wymieniłem na makite taką najprostszą i jest o wiele lepsza niż hitachi mi wystarczy.

Co do frezarki to byłem w łodzi i oglądałem kilka maszyn no i najważniejsze widziałem tego bridgeporta. Okazuje się że brakuje w nim prawie wszystkich korb i nawet nie miałem jak przesuwać stołu prócz osi X. Same prowadnice wyglądają idealnie i wrzeciono pracuje idealnie. płynna zmiana prędkości od 120-4200, automatyczne wiercenie itd.

Luz na osi którą mogłem sprawdzić był bardzo dziwny, na 1/3 stołu rzędu 0,5 ale na reszcie stołu coś stukało i stół przeskakiwał o 3,5 mm, jakieś dziwactwo.

Na stole jedno minimalne nawiercenie. Działające smarowanie wszystkich prowadnic, farba siedzi dobrze. Gdyby to maszynka była kompletna i widoma by była przyczyna dziwnego zachowania stołu to może bym się skusił ale tak to raczej mnie zniechęciło.

Gość ma jeszcze spróbować skompletować części i wystawić diagnozę luzu na osi X zobaczę co będzie dalej.

Będąc tam na miejscu widziałem jeszcze kilka frezarek i miedzy innymi widziałem FNC 25 i powiem że mi się podobała niestety akurat ta sztuka nie była na sprzedaż i jedyne co mogłem zrobić to sobie pokręcić korbkami :P

Wniosek:
Poszukiwania trwają dalej. Tymczasem zajmę się usztywnieniem stołu pod wiertarkę Nutool.

Pozdrawiam


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#59

Post napisał: Mariuszczs » 11 cze 2010, 22:02



Autor tematu
kamyk
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 31
Posty: 93
Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

#60

Post napisał: kamyk » 15 cze 2010, 09:13

Skopiowany przez chińczyków Bridgeport https://ssl.allegro.pl/item1074889353_g ... x6325.html normalnie w Promie kosztuje koło 70 tyś :P masakrycznie dużo, a tu gość ma za 16. Nie ma tylko pochylania wrzeciona w jednej osi. Nie mówię że bym ją kupił.

Dzięki za linki. Szukałbym jednak czegoś co nie wymaga miesiąca renowacji zanim będzie się nadawało do używania. Wole dać więcej mi kupić maszynę gotową do pracy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”