Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2351
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#71

Post napisał: Avalyah » 12 sty 2019, 17:28

FTW pisze: Na początek wystarczy Ci taki zwykły psikacz po płynie do mycia okien albo butelka plastikowa z igłą w zakrętce

Na zdjęciach widać dyszę, więc chyba się obejdzie bez psikacza :P



Tagi:


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 708
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#72

Post napisał: FTW » 12 sty 2019, 17:49

Avalyah pisze:
12 sty 2019, 17:28
FTW pisze: Na początek wystarczy Ci taki zwykły psikacz po płynie do mycia okien albo butelka plastikowa z igłą w zakrętce

Na zdjęciach widać dyszę, więc chyba się obejdzie bez psikacza :P
Widziałem, ale na pierwszym filmiku nie było widać, że działa. Ja u siebie też mam dużo takich rzeczy, że niby coś jest już praktycznie zamontowane, ale to w sumie do dokończenia, więc jak na razie to nie działa i nie wiadomo kiedy zacznie :mrgreen:

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarLip
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 75
Posty: 238
Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#73

Post napisał: MarLip » 12 sty 2019, 18:22

Dzięki za odpowiedzi. Kilka wyjaśnień:
Dysza działa i była używana, problem z nią jest taki że mam do dyspozycji niewielki kompresor (tagred 360) i przy ciśnieniu na wyjściu rzędu 3 bar, w połowie stołu nie było chłodzenia. Ktoś teraz powie, że jaki to problem przecież nabije. A no nabije, ale podczas pracy frezarki nie mam podłączonych innych urządzeń bo zabezpieczenie na wejściu do garażu jest 10A i boje się że podczas pracy frezarki i kompresora wybije bezpiecznik a wtedy cała a praca psu w .... . Mam natomiast zwykły psikacz i był on używany dość namiętnie. To co widać na zdjęciach jest już po uporządkowaniu i wytarciu chłodziwa. Co do frezów. Używam 2p i 3p od firmy WIDIA (seria Alusurf). Miałem te frezy w poprzedniej robocie i robiły mega robote (ale na normalnej frezarce z zamkniętym układem chłodziwa). Tutaj frez mógł już się zużyć ze względu na to że stół był praktycznie planowany 3 razy a skrawał praktycznie końcówką. Co do pomiaru prostopadłości, ok nie był to pomiar na jakimś mega poziomie ale moim zdaniem wystarczył, szczerze to po prostu szkoda było mi pracy przy dorabianiu ramienia do pomiarów.
K.I.S.S - Keep it simple stupid!


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 708
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#74

Post napisał: FTW » 12 sty 2019, 19:30

MarLip pisze:
12 sty 2019, 18:22
Dzięki za odpowiedzi. Kilka wyjaśnień:
Dysza działa i była używana, problem z nią jest taki że mam do dyspozycji niewielki kompresor (tagred 360) i przy ciśnieniu na wyjściu rzędu 3 bar, w połowie stołu nie było chłodzenia. Ktoś teraz powie, że jaki to problem przecież nabije. A no nabije, ale podczas pracy frezarki nie mam podłączonych innych urządzeń bo zabezpieczenie na wejściu do garażu jest 10A i boje się że podczas pracy frezarki i kompresora wybije bezpiecznik a wtedy cała a praca psu w .... . Mam natomiast zwykły psikacz i był on używany dość namiętnie. To co widać na zdjęciach jest już po uporządkowaniu i wytarciu chłodziwa. Co do frezów. Używam 2p i 3p od firmy WIDIA (seria Alusurf). Miałem te frezy w poprzedniej robocie i robiły mega robote (ale na normalnej frezarce z zamkniętym układem chłodziwa). Tutaj frez mógł już się zużyć ze względu na to że stół był praktycznie planowany 3 razy a skrawał praktycznie końcówką. Co do pomiaru prostopadłości, ok nie był to pomiar na jakimś mega poziomie ale moim zdaniem wystarczył, szczerze to po prostu szkoda było mi pracy przy dorabianiu ramienia do pomiarów.
Ja bym sprawdził, czy Ci zadziała jedno i drugie tj. kompresor i frezarka. Oczywiście nie podczas planowania stołu. Z doświadczenia Ci powiem, że takie elektrowrzeciono pobiera tyle prądu ile potrzebuje, moja frezarka z wrzecionem 2kw nie pobierała więcej jak 800w (wsadziłem miernik do gniazdka), żeby wzięła więcej to musiałbym zwiększyć parametry, ale wtedy już by konstrukcja nie dała rady ze względu na drgania. A brała wtedy grubo w twardym drewnie frezem 12mm. Przy takim lizaniu tego stołu to całość weźmie z 300-400W, nie więcej.

Wydaje mi się, że możesz ustawić znacznie mniejsze ciśnienie na wyjściu, to starczy na dłużej, a obróbka dalej będzie na mokro.

Co do 10A, to wg specyfikacji to sam kompresor powinien już to wybić :) Silnik ma 3kw, więc to jest 13A a tak się nie stało. W ogóle specyfikacja tego kompresora jest moim zdaniem śmieszna, bo na papierze to ma większą wydajność niż kompresor, który mam u siebie (Metabo Mega 520-200), a ten mój kompresor jest dosłownie kilka razy większy, również ma silnik 3kw, z tym że trójfazowy. Wydaje mi się, że ten Twój ani nie ma 3kw silnika ani tej deklarowanej wydajności. Jak popatrzysz na te tańsze sprzęty, to one mają zazwyczaj jakimś cudem wielkie moce silników i parametry z kosmosu, a gabarytowo to jest znacznie mniejsze od urządzeń bardziej znanych firm o takich samych parametrach na kartce. Z elektrowrzecionami jest identycznie. Słyszałem opinie, że chińczyk 3,3kw jest słabszy od wrzeciona 2kW Elte czy Teknomotor. Jeśli masz takie ograniczenie prądowe, to kupiłbym miernik poboru energii i posprawdzał jakie jest chwilowe zużycie, to wszystko będzie wiadome. Być może ten bezpiecznik na 10A, który masz wcale nie będzie problemem przy pracy obu urządzeń jednocześnie.


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2351
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#75

Post napisał: Avalyah » 13 sty 2019, 12:03

Wiesz, ja też mam chiński superkompresor :D
50L, wydajność "220l/min" (ha ha ha :? ) i ma 2x550W silnik.

No i w zasadzie to nie używam mgiełki, tylko "kapacza", ale przy frezowaniu nawet kapanie wiele pomaga :D Także ja bym się specjalnie nie przejmował, jak Ci huraganu mgiełka nie robi i i tak używał jej nawet na zasadzie skapywania i lekkiego przedmuchu (chociażby 1 bar). A jak rozwiążesz problem z zasilaniem/kompresorem to zrobisz jak Bozia przykazała.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarLip
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 75
Posty: 238
Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#76

Post napisał: MarLip » 23 sty 2019, 21:20

Witam,
puściłem dzisiaj na sucho wrzeciono żeby sobie polatało (S8000) a ja w tym czasie obserwowałem prąd jaki wyświetlał falownik i o to są rezultaty:
19:35 - 2,83 A
19:45 - 3,45 A
19:50 - 3,8 A
19:55 - 4,2 A
20:00 - 4,6 A
20:05 - 4,9 A
Obrazek
Obrazek
Nic więc dziwnego że wrzeciono wyrzuca przeciążenie skoro na sucho uzyskuje 5A po 25 minutach (znamionowy). Pytanie 1 czy wskazania falownika mogę traktować jako rzeczywiste? W sensie o ile tak naprawdę wskazanie może się pomylić? Widać różnicę między watomierzem a falownikiem (stawiam niedokładność watomierza, kosztował jakieś 30-40 zł) Czy ktoś ma jakiś pomysł co zrobić z wrzecionem poza tym że trzeba je wymienić?

Ponadto wpiąłem jeszcze kompresor przez watomierz (za pierwszym razem wyrzucił bezpiecznik, za drugim już nie) i wszyło że pobiera ponad 10A (jednocześnie działały jeszcze 3 żarówki + tablet pod ładowaniem) więc tutaj znowu błąd watomierza. Następnym razem wezmę ze sobą multimetr z cęgami i wtedy zmierzę bo tak chyba będzie najdokładniej.
K.I.S.S - Keep it simple stupid!


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 708
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#77

Post napisał: FTW » 23 sty 2019, 21:22

Wrzeciono będzie pobierać tyle A, ale na mniejszym napięciu (na mniejszych obrotach niż nominalne). Wraz ze wzrostem napięcia spadnie Ci natężenie, przynajmniej tak to działa na moim.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarLip
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 75
Posty: 238
Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#78

Post napisał: MarLip » 23 sty 2019, 21:28

Nazwij mnie głupkiem ale nie rozumiem, co z tego wynika? Powinienem je wyżej kręcić?
K.I.S.S - Keep it simple stupid!


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#79

Post napisał: Robert_K » 23 sty 2019, 22:06

Z tego co rozumiem to kolega nie zmieniał obrotów podczas pomiaru prądu, więc i wskazanie prądu nie powinno się zmienić.
MarLip - czy po wyłączeniu wrzeciona jego oś nie obraca się jakoś ciężej?

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarLip
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 75
Posty: 238
Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie

#80

Post napisał: MarLip » 24 sty 2019, 06:39

Robert_K pisze:Z tego co rozumiem to kolega nie zmieniał obrotów podczas pomiaru prądu, więc i wskazanie prądu nie powinno się zmienić.
.
Dokładnie tak, S8000 i tyle, tutaj film:
Robert_K pisze:MarLip - czy po wyłączeniu wrzeciona jego oś nie obraca się jakoś ciężej?

Nie sprawdzałem :( Kolega sugeruje opory mechaniczne wzrastające z temp?
K.I.S.S - Keep it simple stupid!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”