A, oczywiście że też da się radę i tak. Mój poprzedni wpis dotyczył nóg które nie mogły by się obracć choćby z powodu zbyt dużej przekątnej. Ale jak się zmieśczą tak jak piszesz to tak zrób.Natan5064 pisze:Myślałem żeby złapać nogę w kłach i zatoczyć czoła,
Frezarka na stole traserskim
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 43
- Posty: 373
- Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
- Lokalizacja: Konin
Cały czas zastanawiam sie nad śrubami...
Lepsze kulowe, ale czy te z chin bedą na pewno sie obracały ? bo czytam i czytam i są różne przypadki. silniki mam 2Nm, więc kulowa bedzie sprawniejsza, znaczy silnik podoła, zakładając sie śruba będzie prosta a nakrętka sie nie zatnie.
Znowu trapezowe mniej sprawne, zacierają sie, ale są tanie i luz można kasować "aż do upadłego", nakrętki z POM.
Może na początek trapezów-ki a różnice z kasy wydać na silniki 3Nm? Później może kulowe?
Ktoś doradzi ?
Śruby kulowe z chin wyjdą okolo 1kzł przy wysyłce china post, może ominie sie podatki...
Lepsze kulowe, ale czy te z chin bedą na pewno sie obracały ? bo czytam i czytam i są różne przypadki. silniki mam 2Nm, więc kulowa bedzie sprawniejsza, znaczy silnik podoła, zakładając sie śruba będzie prosta a nakrętka sie nie zatnie.
Znowu trapezowe mniej sprawne, zacierają sie, ale są tanie i luz można kasować "aż do upadłego", nakrętki z POM.
Może na początek trapezów-ki a różnice z kasy wydać na silniki 3Nm? Później może kulowe?
Ktoś doradzi ?
Śruby kulowe z chin wyjdą okolo 1kzł przy wysyłce china post, może ominie sie podatki...
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 284
- Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
- Lokalizacja: dolnośląskie
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Ja robie maszynkę na trapezach i na nakrętkach z POM z olejem. Jednak tylko dlatego, że mam gwintowniki trapezowe jakie mnie interesują i nakrętki mogę zrobić sam. Koszt więc ograniczyłem do minimum, a nakrętki mam tak zrobione aby wymienić je na typowe nakrętki kulowe w oprawach z kołnierzem 20x5 bez żadnych kombinacji.
Nie wiem ile POM wytrzymuje. Zdania są podzielone, choć rozmawiałem, a raczej pisałem z kilkoma osobami i większość sobie je chwaliła w zastosowaniach amatorskich. Na początku miałem TR16x4 ale koncepcja uległa zmianie i mam teraz TR22x5 we własnoręcznie zrobionych nakrętkach POM. Na razie wychodzi że POM jest bezluzowy. Tylko trzeba kupować ten z dodatkiem oleju. Ośkę śruby krzyżaka kręcę dwoma palcami na luzie więc opory są naprawdę jak na trapezówkę małe. Ile ta bezluzowość się utrzyma? to wyjdzie w praniu i na pewno zdam relację.
Jeśli mamy zakupić nakrętki POM, oddać śrubę trapezową do zatoczenia to koszty zauważanie wzrastają i wtedy faktycznie należy się zastanowić czy warto czekać?
Robiąc we własnym zakresie koszt śrub z nakrętkami na 3 osie to niecałe 200PLN przy śrubach 22x5, a przy typowych 16x4 koszta są jeszcze mniejsze. Na początek wystarczy, a na kulowe zapewne przyjdzie czas ale obiecałem sobie że poniżej HIWIN-ów nie schodzę aby się nie denerwować
Nie wiem ile POM wytrzymuje. Zdania są podzielone, choć rozmawiałem, a raczej pisałem z kilkoma osobami i większość sobie je chwaliła w zastosowaniach amatorskich. Na początku miałem TR16x4 ale koncepcja uległa zmianie i mam teraz TR22x5 we własnoręcznie zrobionych nakrętkach POM. Na razie wychodzi że POM jest bezluzowy. Tylko trzeba kupować ten z dodatkiem oleju. Ośkę śruby krzyżaka kręcę dwoma palcami na luzie więc opory są naprawdę jak na trapezówkę małe. Ile ta bezluzowość się utrzyma? to wyjdzie w praniu i na pewno zdam relację.
Jeśli mamy zakupić nakrętki POM, oddać śrubę trapezową do zatoczenia to koszty zauważanie wzrastają i wtedy faktycznie należy się zastanowić czy warto czekać?
Robiąc we własnym zakresie koszt śrub z nakrętkami na 3 osie to niecałe 200PLN przy śrubach 22x5, a przy typowych 16x4 koszta są jeszcze mniejsze. Na początek wystarczy, a na kulowe zapewne przyjdzie czas ale obiecałem sobie że poniżej HIWIN-ów nie schodzę aby się nie denerwować
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 461
- Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
- Lokalizacja: Wyspy
Co do śrub z chin to mogę powiedzieć że nie jest tak z nimi źle, ale:
Zakończenia pod bloki nie są wykonane dość dokładnie, czasem blok wchodzi bardzo luźno a czasem na wcisk, ale nie stanowi to problemu.
Luz na nakrętce nie zauważyłem (weź te z zero backlash jak coś)
Jedna śruba przyszła mi krzywa, koniec zatacza kółka aż do momentu gdy przejadę do jej połowy.
Otwór smarujący na nakrętce jest zrobiony dokładnie na plastikowej osłonie antyzabrudzeniowej, i część lub większość smaru wychodzi na zewnątrz, nie wiem czy to normalne.
Ogólnie u mnie śruby nie sprawiają problemu i maszynka chodzi.
Możesz dać po dwie nakrętki i też dzięki temu zniwelować luz na zero.
Nie wiem co jeszcze mogę dodać, chyba tyle.
Zakończenia pod bloki nie są wykonane dość dokładnie, czasem blok wchodzi bardzo luźno a czasem na wcisk, ale nie stanowi to problemu.
Luz na nakrętce nie zauważyłem (weź te z zero backlash jak coś)
Jedna śruba przyszła mi krzywa, koniec zatacza kółka aż do momentu gdy przejadę do jej połowy.
Otwór smarujący na nakrętce jest zrobiony dokładnie na plastikowej osłonie antyzabrudzeniowej, i część lub większość smaru wychodzi na zewnątrz, nie wiem czy to normalne.
Ogólnie u mnie śruby nie sprawiają problemu i maszynka chodzi.
Możesz dać po dwie nakrętki i też dzięki temu zniwelować luz na zero.
Nie wiem co jeszcze mogę dodać, chyba tyle.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 144
- Rejestracja: 03 lis 2011, 16:48
- Lokalizacja: grodzisko Górne
U siebie mam zrobione nakrętki z Poliamidu PA6 (czerwony) z dodatkiem smaru. Nakrętki wykonałem sam przy użyciu gwintownika zrobionego ze śruby. Nadają się do tego śruby z poltechu, ponieważ są ze stali 45. Nakrętki chodziły przez 2 lata do pierwszych oznak luzu. Koszt niewielki, biorąc pod uwagę że jest możliwość wykonania samemu.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 43
- Posty: 373
- Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
- Lokalizacja: Konin
Trochę sie pozmieniało i chyba na lepsze zakupiłem w okazyjnie cenie zestaw który wymagał zmiany projektu ramy.
Zmiana na ruchomą bramę, po 1 śrubie na każdym końcu, silniki do poruszania bramą 2x6,9Nm i mdc860 na ok 60V,
Oś X silnik 3,1Nm na razie pod m542, Z 2Nm 2,8A. Wszystkie śruby 1610
Wstępnie tak to wymyśliłem;
profil to 120x60x5
płaskownik 100x12
Brama w całości z blachy 20mm najprawdopodobniej, brakuje na rysunku jedynie wzmocnień na "plecach bramy" żeby zapobiec zwichrowaniom,
Śruby osi y będą nad prowadnicą
[ Dodano: 2015-09-10, 08:16 ]
Wysokość samej blachy bramy 220, rozstaw osiami prowadnic na osi x 170mm, na z 135.
Prowadnice będą zakotwiczone w bokach. Zaprojektowałem sobie tak, że jak otwór w płaszczyźnie blachy trochę sie rozjedzie, to mam fasolkę na wszelki wypadek. To dobry pomysł czy lepiej na sztywno starać sie otwory robić ? sądzę że do ustawienie geometrii też to troche pomoże..
Co o tym sądzicie ?
Zmiana na ruchomą bramę, po 1 śrubie na każdym końcu, silniki do poruszania bramą 2x6,9Nm i mdc860 na ok 60V,
Oś X silnik 3,1Nm na razie pod m542, Z 2Nm 2,8A. Wszystkie śruby 1610
Wstępnie tak to wymyśliłem;
profil to 120x60x5
płaskownik 100x12
Brama w całości z blachy 20mm najprawdopodobniej, brakuje na rysunku jedynie wzmocnień na "plecach bramy" żeby zapobiec zwichrowaniom,
Śruby osi y będą nad prowadnicą
[ Dodano: 2015-09-10, 08:16 ]
Wysokość samej blachy bramy 220, rozstaw osiami prowadnic na osi x 170mm, na z 135.
Prowadnice będą zakotwiczone w bokach. Zaprojektowałem sobie tak, że jak otwór w płaszczyźnie blachy trochę sie rozjedzie, to mam fasolkę na wszelki wypadek. To dobry pomysł czy lepiej na sztywno starać sie otwory robić ? sądzę że do ustawienie geometrii też to troche pomoże..
Co o tym sądzicie ?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 43
- Posty: 373
- Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
- Lokalizacja: Konin
Dzieje sie jednak coś w temacie, tu są moje bitwy z podnośnikiem;
https://www.cnc.info.pl/topics85/zuraw- ... t72770.htm
W całej tej zabawie z podnośnikiem, rozchodzi sie o to że mam nowy stół, na podstawę o wymiarach 1600x1000, czyli dwa razy wiekszy tym sposobem zakupione prowadnice i śruby kulowe są praktycznie idealne, nawet o te 10cm przykrótkie, aż mam ochotę kupić kolejne ale hajsu wydałem juz sporo wiec rozsądek mi nie pozwala
Koncepcja jest podobna - rynnowa, wzdłuż dłuższej krawędzi będą leżały belki, po nich bedzie suwała sie brama- dość niska. Kombinuje co tu zrobić żeby uniknąć obróbki detali po spawaniu, pewnie coś zlecę na laser ale to pi***ołki i jakieś pomocnicze formatki i wzmocnienia.
Do tej pory zabrałem sie za stolik na płytę, wtargałem gnoja na warsztat , zrobiony paskudnie ale z dobrego towaru, C80 do okola i 6 nóg z rur fi60-3-4mm. Oberżnąłem wszystko co było krzywe i nieładne, powykrzywiane płaskole jako zastrzały, kawałki prętów zamiast przyspawane miedzy nogami to obok nich, od razu przez 3, trafiły sie jakieś napawane sople i inne sozle...
https://www.cnc.info.pl/topics85/zuraw- ... t72770.htm
W całej tej zabawie z podnośnikiem, rozchodzi sie o to że mam nowy stół, na podstawę o wymiarach 1600x1000, czyli dwa razy wiekszy tym sposobem zakupione prowadnice i śruby kulowe są praktycznie idealne, nawet o te 10cm przykrótkie, aż mam ochotę kupić kolejne ale hajsu wydałem juz sporo wiec rozsądek mi nie pozwala
Koncepcja jest podobna - rynnowa, wzdłuż dłuższej krawędzi będą leżały belki, po nich bedzie suwała sie brama- dość niska. Kombinuje co tu zrobić żeby uniknąć obróbki detali po spawaniu, pewnie coś zlecę na laser ale to pi***ołki i jakieś pomocnicze formatki i wzmocnienia.
Do tej pory zabrałem sie za stolik na płytę, wtargałem gnoja na warsztat , zrobiony paskudnie ale z dobrego towaru, C80 do okola i 6 nóg z rur fi60-3-4mm. Oberżnąłem wszystko co było krzywe i nieładne, powykrzywiane płaskole jako zastrzały, kawałki prętów zamiast przyspawane miedzy nogami to obok nich, od razu przez 3, trafiły sie jakieś napawane sople i inne sozle...