sssTOMEKsss pisze: ↑21 gru 2021, 18:27gdzieś tutaj błądzimy - być może to że bawiłeś się w przy silniku osi Z i raz sterowanie zadziało innym razem nie to tylko zwyczajny przypadek. Problem tkwi prawdopodobnie gdzieś indziej. Te schematy od początku coś mi tu nie pasowały - chociaż równie dobrze mogą być niekompletne lub po prostu takie producent dawał do maszyny.
rozumiem że odpiąłeś 3 przewody fazowe za bezpiecznikiem który się rozłączał i po odpięciu nie wywala ale też nic za wiele niechce dalej świecić. Następny krok to każdy z tych przewodów musisz przeryć w szafie i zobaczyć gdzie ten przewód idzie...
i mała rada ode mnie bo mam pewne podejrzenie - sprawdź czy przy pulpicie wszystkie przełączniki masz w pozycji 0 - tak aby ewentualnie nie załączały czegoś zbyt wcześnie niż powinny
edit.
I jeszcze jedno - sprawdź po przewodach co masz podłączone przed problematycznym bezpiecznikiem. Jeśli jest to stycznik to w jakiej jest pozycji? Załączony/rozłączony? Jeśli załączony to na próbę od cewki tego stycznika odepnij przewód + zaizoluj i zdaj relację.
też zgadzam się że przy odłaczaniu silnika osi Z raz sterowanie zadziałało raz nie i był to zupełny przypadek nie związany z silnikiem chociaż 2 kable tam do niego podłączane na dole (od zasilania) mają niską oporność tylko 7ohm przy całkowicie wyłączonej maszynie.
te schematy są bardzo ubogie w porównaniu z tym co jest w szafach. poszukam jakiś kompletniejszych może na niemieckich stronach.
tak odpiałem 3przewody fazowe za bezpiecznikiem ale nic się nie dzieje zbytnio.
Co do twojej wskazówki czy na pulpicie mam wszystko w pozycji zero- bardzo cenna. Bo na pewno bawiłem się przełącznikiem chłodziwa i może silnik pompy wody robi zwarcie- nie mam pojecia w jakiej pozycji go zostawiłem.
Przed tym problematycznym bezpiecznikiem powstaje jakis stycznik albo wiecej niż jeden bo zauważyłem ale nie spojrzałem na nie zbyt dokładnie. Muszę się nim dokładniej przyjrzeć. Te styczniki powstają przy włączeniu i dają zasilanie na bezpiecznik który wybija.