Nie takie niskie obroty 600obr, 500 feeda i 6 mm na raz nie są to modelki że będę im zdjęcia cykal, ale coś tam mam na telefonie, akurat świeżo zrobiony tos.
Tos FA3.
Całkiem sztywna, x i z na pryzmach, trochę brakuje mi blokady stołu, ale prosta w przeróbce. Napewno zmieniam napęd wrzeciona bo jest strasznie głośna, wszystko idzie przez koła i przy mojej robocie łomocze. Co ciekawe głowica na stożek mk4
Heckert fu1000x250.
Sztywna jak cholera, równie mało precyzyjna. Prowadnice pryzmatyczne jedynie na X. To jeszcze stary model z 1978 więc Y miał listwę mosiężną i ślimacznice nie było szans na wsadzenie w miejsce ślimaka napędu, także jest przerzucony na lewy bok maszyny. Generalnie tragiczna do przerabiania tym bardziej że X był napędzany ruchoma nakrętką i jest za***iście ciasno pod stołem także nie udało się wbić w stare oprawy i wszystko musiałem dorabiać. Całkiem dobre przeniesienie napędu na pasku zębatym(plus VARIO!!!!) Napewno minus że misa olejowa w stole, a nie pod przekładnią i pompa napędzana z silnika posuwów
Jeszcze mam Fu251 bułgarską, powiedzmy że taki biedniejszy heckert. Sztywna, głośna. Na minus, że nie ma płynnej regulacji obrotów jak w heckercie.
Teraz mam dłutownice poprzeczną która czeka na przeróbkę, miała być z niej szlifierka, będzie frezarka.
Dodane 2 minuty 19 sekundy:
https://youtu.be/5pLuih2mkJ4
Tutaj heckert. Codziennie wykonują właśnie te. Typ pracy. 6 mm na raz. Sprzątanie uciążliwe po nich, dwie taczki trocin każdego dnia