Konstrukcję pospawałem na początku czerwca.Została odprężona wibracyjnie domowym sposobem i sezonowała się do lutego.Na początku marca byłem umówiony ze znajomym kierownikiem firmy,gdzie posiadali frezarko-strugarkę bramową(Poręba) jedyną w mojej okolicy.Tuż przed oddanie konstrukcji do obróbki okazało się że przedstawicielstwo firmy oddało bramówkę na złom
Dzwoniłem ,wysyłałem zapytania do firm w sprawie obróbki,ale zawsze odpowiedzi były takie ,albo nie mają wolnych mocy przerobowych,albo ceny zaporowe.A ceny zaczynały się w granicach 7kzł.I tak po przemyśleniu sprawy,że frezarka będzie służyć w celach amatorskich.Postanowiłem obrobić konstrukcję we własnym zakresie,a frezowania całkiem sporo jak na amatorskie zaplecze.
