Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

mareq_bb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 246
Rejestracja: 26 wrz 2016, 14:10
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#11

Post napisał: mareq_bb » 20 paź 2020, 11:37

oprawcafotografii pisze:A kolega jest pewnie jednym z tych co twierdzą że wałki podparte to mus nie ?

Ja nie z tych :) .

Miałem tokarkę z łożem na wałkach niepodpartych 25mm o długości 500mm. Przy obróbce aluminium to się już uginało a do tego łożyska liniowe też dawały znać o swoich luzach. W tym drugim przypadku pomogła wymiana na łożyska z kasowaniem luzu.
Jak będziesz pracował na niskich parametrach to oczywiście będzie to działać ale nie licz na jakąś lepszą precyzję. Do tego maszyna będzie ci wyła i wibrowała. Wspominałeś o obróbce aluminium. Będzie możliwa ale to będzie lizanie a nie frezowanie. Jak już jesteś na tym etapie do dokończ maszynkę. Ja też buduję według swojego wyczucia i każda kolejna konstrukcja jest sporo lepsza od poprzedniej. Jeśli to traktujesz jako hobby i edukacyjnie to ok.

Zainwestuj w chociaż najtańszy czujnik zegarowy ze statywem. Bardzo ci pomoże w określeniu ugięć i przy konstrukcji skręcanej pomoże ci w ostatecznej regulacji geometrii maszyny.




Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#12

Post napisał: ircpcb » 20 paź 2020, 12:51

drzasiek90 pisze:
20 paź 2020, 09:58
Bo jeśli miałeś większy budżet a wymyśliłeś i wykonałeś w ten sposób to marny z Ciebie konstruktor :)
Żaden ze mnie konstruktor (jeszcze), jestem samoukiem na początku drogi w stronę CNC.
Budżet był taki za jaki sprzedałem swoją pierwszą frezarkę na c-beamach - czyli znikomy.

Założenia określiłem sobie takie, aby kolejna maszyna poprawiała błędy poprzedniej, ale nie wychodziła znacząco ponad budżet. To jest tylko hobby - nauka na błędach - bo taka jest najlepsza.

Mam czas (troszeczkę) - to się bawię, a może kiedyś wypracuję jakiś ciekawy system dla siebie. Małymi kroczkami a do celu. Nie każdy od razu staje się takim geniuszem jak Wy - do tego trzeba nabrać trochę praktyki nieprawda ?

Nie wystarczy się naczytać i uważać że się jest obcykany, tylko spróbować to przenieść na efekty (gorsze lub lepsze).

Już przyznałem rację że wałki wiszące nie są dobrym rozwiązaniem - wcześniej, więc tego samego po raz setny pisał nie będę. Na pewno te wałki w stole wylecą bardzo szybko, a co do osi X - nie wiem, nie mam takiej potrzeby w tej frezarce. Jak dla mnie nic się temu w X nie dzieje. Dlatego właśnie ważne jest też przeznaczenie maszyny. Chociaż trochę żałuję że od razu nie dałem wałków podpartych - bo wtedy mógłbym powiedzieć że nadaje się do wszystkiego, a tak to okroiłem jej możliwości tylko do frezowania w miękkich materiałach. Można było dołożyć 200zł i mieć pewność że będzie git.

A pytanie z innej beczki - co byście dali na stół - co byłoby odpowiednio wytrzymałe, ale nie tak drogie jak stół teowy ?
Stół ze sklejki ma swoje plusy - można wiercić byle gdzie i go nie szkoda bo tani, ale poddaje się okropnie i w sumie to nie ma innych plusów niż właśnie cena.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE


mareq_bb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 246
Rejestracja: 26 wrz 2016, 14:10
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#13

Post napisał: mareq_bb » 20 paź 2020, 13:19

ircpcb pisze:Założenia określiłem sobie takie, aby kolejna maszyna poprawiała błędy poprzedniej, ale nie wychodziła znacząco ponad budżet.

To se ne da :) . Szczególnie jak rozmiar pola roboczego drastycznie rośnie.

Odnośnie stołu: Jak ma być tanio i sklejka się gnie, to daj 2 warstwy sklejki. Jak będziesz zadowolony z maszyny i stwierdzisz, że warto w nią inwestować to poluj na giełdzie na jakąś pasującą formatkę z alu powiedzmy 20mm i zrobisz sobie stół nawet z gwintowanymi otworami do montażu jakby wykonanie rowków teowych było poza twoimi możliwościami.

Jeszcze jedno: Jak będziesz modyfikował frezarkę albo budował kolejną to jednak zainwestuj w prowadnice z wózkami a nie wałki podparte. Nawet jak weźmiesz chińskie odpowiedniki hiwinów to między wałkami i nimi jest przepaść.


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#14

Post napisał: ircpcb » 20 paź 2020, 17:27

Teraz będzie zabawa z wałkami podpartymi. Właśnie po to aby się pobawić i samemu stwierdzić do czego się nadają. A może kolejna na wózkach. Lubię sam na sobie sprawdzić jak to się zachowuje. Nawet gdybym miał na tym stracić - to później i tak będzę miał w tym temacie wiedzę praktyczną a nie tylko teoretyczną czy zasłyszaną. Np po tych frezarkach nauczyło mnie że oś Z bez problemu może być na wałkach wiszących czy podpartych. Nooo i nauczyło mnie też że śruba 8x2 nadaje się jedynie do zabawek. To dobry ogranicznik obciążeń jak się ma słabe silniki i tyle. W sumie to wiele mnie to nauczyło. Ale to nie ten wątek. Wrzucę zdjęcia jak wymienię wałki w stole i stół. Bo i jedno i drugie się słabo nadaje.
Pozdrawiam wszystkich którzy chcieli się podzielić konstruktywnymi opiniami.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#15

Post napisał: tuxcnc » 20 paź 2020, 17:38

ircpcb pisze:
20 paź 2020, 12:51
Nie każdy od razu staje się takim geniuszem jak Wy - do tego trzeba nabrać trochę praktyki nieprawda ?

Nie wystarczy się naczytać i uważać że się jest obcykany, tylko spróbować to przenieść na efekty (gorsze lub lepsze).
Nie.
Gdybyś na przykład znał wzór na ugięcie wałka swobodnie podpartego, tobyś wiedział że długość jest tam w trzeciej potędze i jak dasz dwa razy dłużej, to się ugnie osiem razy bardziej ...
Na wiszących wałkach to nawet tokarki budowano, tylko nikt nie przekraczał 300 mm, bo dłużej się nie da ...
Gdybyś najpierw trochę poczytał, tobyś nie topił kasy i czasu w projekty z góry skazane na porażkę.
A do tego co zbudowałeś dokup niebieski laser i tnij karton, bo do tego się nadaje.


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#16

Post napisał: ircpcb » 20 paź 2020, 18:49

Nie znam wzoru na ugięcie wałka, bo nigdy wcześniej nie było mi to potrzebne (ale chętnie poznam, jak już na prawdę nic ciekawszego mi do głowy nie przyjdzie). Nie żyję tym tematem tak jak Wy, uczę się tego co wyjdzie konieczne po drodze. To co zbudowałem nadaje się do tego do czego potrzebowałem. Czyli do drewna. Widzisz - ja nie topię w to kasy - bo wszystko wychodzi z części które mam pod ręką. Gdybym stosował rozwiązania z wyższej półki - to z założenia - musiałbym się na tych rozwiązaniach znać - w przeciwnym razie to było by właśnie topienie kasy. Jak sam na sobie przetestuję np wózki, to też się dowiem jak działają. Dla Was (co niektórych) to jest filozofia życia, dla mnie zabawa póki co. Bez sensu jest to że muszę po raz N-ty pisać że już wiem że wałki wiszące są kiepskim rozwiązaniem. Czy Wy w ogóle to czytacie ? czy tylko tak ślepo odpisujecie ? Mnie nie interesuje np z czego składa się taki wałek, jakie są wzory na niego, jak się wygina, jakie odgłosy wydaje, i co jeszcze tam innego z jego zastosowania wynika. Dla mnie temat kończy się przy prostym jednym zdaniu - wygina się i jest do d*py. Resztę tego typu zagadnień pozostawiam dla tych którzy chcę z tego tematu robić fakultet.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#17

Post napisał: ircpcb » 20 paź 2020, 23:25

Właśnie wykonałem pierwsze większe grawerowanie na głębokość 1,5mm w sklejce. Outline Polski o rozmiarach 55cm na 55cm. Właśnie takie jakie wykonuję najczęściej, ale bardzo zużytym frezem. Wrzuciłem do programu zwykłą bitmapę i efekt jest super. Na całej powierzchni stołu idealnie utrzymało głębokość 1,5mm i nic się nie wygina. Taki był cel i chyba jednak nie będę na razie wymieniał tych wałków na podparte, bo prędkość maszyny na śrubie 8x2 jest na tyle niewielka, że tutaj nic złego nigdy działo się nie będzie. Na moje potrzeby grawerowania i frezowania np formikariów dla mrówek nadaje się idealnie. Wiem że chcieliście dobrze, ale o wyginaniu się dwóch wałków można by mówić przy większych siłach, a nie przy każdych warunkach. Sam fakt że są wałki użyte wcale nie oznacza że od razu muszą się wyginać pomimo braku obciążeń. Poza tym, tam gdzie czytam, ludzie podają do wzoru po 30 - 40 kg, u mnie pewnie nie ma nawet połowy z tego. Jutro zrobię test w drewnie, miałem gdzieś jakieś kawałki buka, spróbuję obciążyć to na maksa i frezować na raz więcej niż 1,5mm, bo tu do grawerowania nie potrzebowałem więcej. Niskobudżetowa frezarka z dużym polem też da radę - tylko trzeba odpowiednio dobrać warunki jej pracy. Logiczne że nie będziemy nią frezować drewna bukowego frezem 6mm skrawając 5mm na raz, ale wcale nie zakładałem że takie coś się uda. W takiej cenie i tak nie znajdę nic lepszego. Podsumowując - cel osiągnięty, pieniądze nie wyrzucone w błoto. Kto twierdzi inaczej - jest w błędzie. To nie jest maszyna przemysłowa tylko narzędzie hobbystyczne za 1500zł a i tak robi swoje.

Obrazek
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE


adampochopien
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 21 paź 2020, 08:12

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#18

Post napisał: adampochopien » 21 paź 2020, 08:18

Dzień dobry. Proszę o wiadomość prywatną jeżeli ta powyższa frezarka jest do sprzedania. Ta maszyna idealnie sprawdzi się do tego co chcę robić, a za podobne maszyny firma powiedziała mi cenę 5 razy większą. Nie potrzebuję kupować kombajnu do koszenia trawy przed domen. Proszę o kontakt. Ewentualnie zapłacę za wykonanie takiej maszyny.


drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1760
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#19

Post napisał: drzasiek90 » 21 paź 2020, 09:07

ircpcb pisze:
20 paź 2020, 23:25
Kto twierdzi inaczej - jest w błędzie
Jesteś niereformowalny a tłumaczysz się sam przed sobą. Raz się przyznajesz, że jest do du** po czym stwierdzasz, że jest świetnie. Tu nikt nie krytykuje po to tylko aby krytykować. Piszą ludzie, którzy zbudowali w życiu kilka, kilkanaście a może nawet kilkadziesiąt maszyn więc mają jakieś doświadczenia z tym związane. Ja zbudowałem tylko 7, z pewnością jest tu wielu którzy zbudowali o wiele więcej. To, że Tobie taka maszyna wystarcza to ok. Ale przyjdzie ktoś na forum, zobaczy, poczyta że jest "świetne" więc uzna że wszystkie te informacje o sztywnej konstrukcji, zachowaniu geometrii, wózkach i prowadnicach, śrubach kulowych, serwach itd to brednie, bo przecież wystarczy kilka od pały poskręcanych profili aluminiowych, cienkie wałki liniowe, mała śruba trapezowa zamocowana na jednym łożysku kulkowym prostym, silniki jak od drukarki 3D i przecież jest Świetnie. Nieprawda, nie jest świetnie. Po prostu jest, rusza się i coś tam skrobie. Ale warto zaznaczyć że w taki sposób maszyny się nie buduje, co najwyżej zabawkę i to tylko jako pierwszą sztukę. Każda kolejna powinna być lepsza. Wyfrezujesz kilka detali i będziesz się zastanawiał co tu zrobić aby jednak było trochę lepiej.. Aby można było frezować szybciej, wydajniej, może trochę ciszej. A tu nic albo niewiele przy takiej konstrukcji można poprawić.
Ja Cię nie krytykuje. Zrobiłeś to masz. Spełnia Twoje oczekiwania to w porządku. Ale nie pisz, że jest dobra i działa super bo to nieprawda.
Pozdrawiam


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#20

Post napisał: ircpcb » 21 paź 2020, 10:55

Adampochopien - frezarka powyższa nie jest na sprzedaż, zrobiłem ją dla siebie i na moje potrzeby. Poza tym, tak jak wynika z powyższych postów - i tak jak sam stwierdziłem, jest zrobiona po kosztach - dla tego jest TANIA. Aby mogła nazywać się frezarką - to trzeba by wymienić wałki na coś lepszego - coś co nie będzie się wyginało pod większymi siłami. Do tego trzeba by wymienić silniki na mocniejsze - do tego wymienić sterowanie na coś co poradzi sobie z silnikami, do tego wymienić śrubę na coś większego, aby wykorzystać prędkość z lepszych silników, do tego wymienić łożyska i w sumie wymieniając wszystko - trzeba by i wymienić ramę - bo przecież wszystko będzie pracowało z większą siłą.
A to wszystko oznacza że cena rośnie i z tysiaka robi się kilka tysiaków + robocizna.
Ja nie zajmuję się montowaniem maszyn na zamówienie, bo pracuję w całkiem innej dziedzinie i kolejną frezarkę to bym pewnie składał z rok, i co krok - to lepszą i droższą. Taniość nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem.

drzasiek90 - Ty też jesteś niereformowalny - przecież piszę że do moich prac jest idealna, a nie dla profesjonalnej obróbki czegokolwiek. Nie denerwuj się tak bo Ci żyłka pęknie. Oczywiście że wałki wiszące są do d*py i to już wiele razy przyznałem. To że macie wszyscy rację - też przyznałem. Ale jak widzicie - ludzie szukają taniości, a to się kończy później tak jak mówisz - rozczarowaniem, bo tego się nie da, a tamto wychodzi źle i maszyna nadaje się do skrobania zapałek.

To forum służy do zaprezentowania swojej maszyny, a nie do jej sprzedaży. Zaprezentowałem, a z każdej strony słucham że do niczego się nie nadaje, bo jest za tania. Jest tania - bo ma być tania, bo innej nie potrzebuję. Ot - taki projekt i takie rozwiązanie. Nie Ty będziesz mi mówił że się nie nadaje, skoro ja widzę że do moich prac się nadaje.

Wszystko co napisaliście powyżej - oczywiście jest prawdą - co do geometrii, wzorów itp. Ale sam fakt że masz szyby w oknach i łatwo je rozbić - nie oznacza że będziesz od razu w nie rzucał kamieniami prawda ?

Frezarka nadaje się do amatorskich zabaw hobbystycznych czy modelarskich i to wszystko. Wiele jej brakuje do sprzętów prezentowanych przez innych i też do ceny sprzętów prezentowanych przez innych. Dokładności nigdy takiej nie uzyska, hałas ? okropny - tanie wrzeciono drze się tak że do sąsiada słychać, a już nie mówię o prędkości, bo jest wolna jak ślimak - ale mi to w zupełności wystarcza.

Dodane 1 godzina 19 minuty 40 sekundy:
Wpadło mi do głowy coś jeszcze. Dla tych którzy to czytają i nagle uważają że ta maszyna nadaje się do wszystkiego i jest ogólnie super.

Jestem użytkownikiem tego forum od wielu lat, a aktywnie od kilku - i wiem, że jest to wysokiej rangi forum dla operatorów i konstruktorów maszyn CNC.

Ludzie tutaj starają się nauczyć innych (w tym i mnie) dobrych rozwiązań - praktycznych, jakościowych - wręcz idealnych rozwiązań, a nie stosowania przestarzałych metod (czy tam bylejakości)

to proste - i za razem bezsensu jest kłótnia o to czy lepiej jest mieć jeden złoty czy dwa złote, albo pięć złotych. To tak jak bym się upierał że za moje jeden złoty - też coś kupię. Ale przecież nie tyle samo co za 5.

Panowie - pewne kwestie co do budowy maszyn są niepodważalne. Mam nadzieję że wszyscy zrozumieli co mam na myśli. W końcu nikt nie neguje np takiego ulepka jaki kiedyś powstał na reprapie - mała śmieszna frezarka na arduido, a też nie nadawała się praktycznie do niczego. I to też jest niepodważalne - że jest tania i kiepska.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”