. Pierwsze ruchy już niebawem, jak dobrze pójdzie, to może nawet do końca tego lub w następnym tygodniu. Jak na razie działa elektronika, na razie jest prymitywnie, tzn. sam wyłącznik główny, żadnego sterowania, ale najważniejsze że nie wybuchło i działa. Co do piko cnc, mam pytanie o krańcówki. Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem w instrukcji - mechaniczne tylko na osi Z można założyć, a na X i Y muszą być indukcyjne?W zasadzie został mi tylko do zrobienia płaskownik mocujący śrubę kulową do stołu, ewentualnie montaż krańcówek na wszelki wypadek, no i podpięcie kabli do silników.
Kolejna sprawa, mój zasilacz krokowy ma regulację napiecia... domyślnie jest 36v, ale idzie podkręcić nawet do 40. Ile radzicie podkręcić, aby było dobrze, ale żeby nie przedobrzyć? I jak sprawdzić, czy nie ma żadnych przebić w skrzynce? Między obudową zasilacza a uziemieniem napewno mam różnicę potencjałów ok 1V, czy jest to normalne? Dziwne to o tyle, że jest on uziemiony i przykrecony do płyty, która jest też uziemiona. Myślę w ogóle, czy nie zamontuję pikocnc na zewnątrz obudowy w jakiejś aluminiowej puszce... Albo chociaż na bocznej ściance, co by nie miało kontaktu z płytą. Dodatkowo na kablach dałbym ferrytowe nakładki i powinno być odizolowane od wszelkich zakłóceń.
Dodane 18 minuty 2 sekundy:
Kilka fotek:
może demon prędkości to nie będzie, ale na osi Z ważniejszy jest moment. Drugi pójdzie na oś Y, jeśli nie okaże się strasznie powolny, ewentualnie dam tam 1,9Nm.
