Frez ze stali proszkowej

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających
Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 12
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Frez ze stali proszkowej

#21

Post napisał: Butler » 13 wrz 2019, 10:53

Taki mały epizod miałem związany z tego typu strategiami...
Mam kolegę w innej firmie co pracuje na dużej obrabiarce, podobnej co ja kiedyś. Obroty max 2000obr/min, posuw max 8000mm/min... Bez szału. Ale moc wrzeciona 35kW :) Robię mu czasem LBL z koordynatami bo ręcznie wpisywać do HH to tragedia na tym jego sofcie.
Miał do zrobienia tym razem spore wybranie o skomplikowanym kształcie (krzywki do koparki). To zrobiłem mu program HSC na dość sporą głowicę wielorzędową D100mm, 42 płytki, ap maks 81mm
Oczywiście wykorzystałem cały jej potencjał geometrii z obrotami 1300 i posuw 0,4mm na płytkę :D Opowiadał że cała hala się zleciała bo myśleli że maszyna oszalała, kierownik bezpieczniki wyłączył. Ale koniec końców puścili to dalej i robota zrobiona ;)
Nigdy więcej jednak nie mam mu tak generować programów, ale to z uśmiechem dodał.
kamar pisze:Nawet bym się zgodził gdybyś pominął przymiotnik
Z palca byłoby trudno napisać taką strategie ale camy, z jakimi się spotkałem, taką obróbkę miały


Że mają taką strategię to nie znaczy że mają ją dopracowaną. Różnie z tym bywa.




kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Frez ze stali proszkowej

#22

Post napisał: kamar » 13 wrz 2019, 11:13

Też miałem mały epizod z taką obróbką i nigdy więcej. Rozumiem przy masówce gdy każda minuta ma cenę ale przy pojedyńczych to po co ? Zdrowiej na moje nerwy gdy , w tym wydłużonym czasie tradycyjną strategia, zrobi co innego na innej maszynie.

Awatar użytkownika

Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Frez ze stali proszkowej

#23

Post napisał: Petroholic » 14 wrz 2019, 12:56

kamar pisze:Też miałem mały epizod z taką obróbką i nigdy więcej.
Przerabiałem temat w firmie, gdzie urwanie każdej sekundy z cyklu było na wagę złota :) Ale to nie na moje nerwy :D
I przy okazji zarówno maszyna jak i narzędzia dostają strasznie w dupę... Żywotność podawana w katalogu dochodziła ledwo do połowy :D A luzy i drgania na maszynie pojawiają się bardzo szybko :D Na VF4 musiałem rozkręcić całą obudowę i wszystkie osłony, dać wyciszenie pomiędzy blachy i od nowa poskręcać na klej do gwintów bo grało wszystko :D
Butler pisze:Że mają taką strategię to nie znaczy że mają ją dopracowaną. Różnie z tym bywa.
Słabsze CAMy owszem mają trochoidy, HSMy i tym podobne ale nie mają taktyk dynamicznych. W trakcie obróbki dynamicznejj jeśli narzędzie zwiększa swoje opasanie w narożu to idzie mniejszym Ae i zmniejsza posuw... Braki adaptacji w narożach słychać z daleka na hali :D Proste (w większości darmowe) CAMy używają stałego Ap i Ae niezależnie od stopnia opasania... Jedyny chyba "darmowy" CAM ze wszystkimi bajerami to Fusion360 :D


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Frez ze stali proszkowej

#24

Post napisał: kamar » 14 wrz 2019, 14:35

Petroholic pisze:
14 wrz 2019, 12:56
Słabsze CAMy owszem mają trochoidy,
Jeśli tak klasyfikujesz to możesz mieć racje :) , niżej Fusiona nie schodziłem :)

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 12
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Frez ze stali proszkowej

#25

Post napisał: Butler » 16 wrz 2019, 07:15

kamar pisze:Też miałem mały epizod z taką obróbką i nigdy więcej.
Petroholic pisze:Przerabiałem temat w firmie, gdzie urwanie każdej sekundy z cyklu było na wagę złota Ale to nie na moje nerwy
Panowie... No co Wy?
Te względnie nowoczesne metody obróbki są dużo wydajniejsze od klasycznych. Na początku też miałem problemy w ustawianiu optymalnych parametrów. Frez pękł, albo za szybko się kończył, maszyna za mocno hałasowała, kolizje (problem z postproc.) itd.
Ale praktykując idzie się tego nauczyć i być bardziej efektywnym.
Owszem, nie ładuję wszędzie HSM gdzie tylko możliwe, ale jakby ktoś miał wgląd w moje projekty to by zobaczył że praktycznie co drugi detal ma jakąś strategię dynamicznego frezowania.
Zanim zacząłem pracować tu gdzie pracuję, rowki wpustowe/kanałki to szef robił spiralnie schodząc w dół, rampa itp. Sporo się u nas tego wykonuje, jest co porównywać. No i frez na tych 0,5-1,0 najzwyczajniej się tępił i albo nie można było zachować wymiaru (ciągłe korekcje), albo łamał. Przez kilka lat używałem tych samych plików do powtarzalnych robót. Później zacząłem jednak powoli zmieniać strategie i zabrałem się za gruntowne modyfikacje "starych" programów. Teraz zabierając się za kanałek wiercę rdzeń i dynamicznie obrabiam go na pełnej głębokości. Po roku takich praktyk szef mnie się pyta czym robię te kanałki bo frezów żadnych nie zamawiam. A schodziły ich rocznie dziesiątki. To tylko najbardziej banalny przykład.


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

Re: Frez ze stali proszkowej

#26

Post napisał: Majster70 » 16 wrz 2019, 08:00

No ale do naprawdę wydajnej obróbki trochoidalnej są trochę inne frezy, droższe 50-100% od normalnych, nie wiem czemu, może bo mało się sprzedają. No i nie nadają się do frezowania "konwencjonalnego" całą szerokością. Także jak kilku frezerów/programistów w zakładzie, łatwo o pomyłkę. Także, jak kilka-kilkanaście rodzajów frezów z danej średnicy musisz trzymać na stanie to więcej zachodu się robi. Jak masz dużo tego typu prac, to ok, jak sporadycznie - to taniej mieć to pod ręką tylko co niezbędne. Przy jednostkowych pracach, zazwyczaj kończy się wtedy tak jak to opisał Kamar. Ot, życie.

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 12
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Frez ze stali proszkowej

#27

Post napisał: Butler » 16 wrz 2019, 08:11

Owszem, jak mam do zrobienia większą ilość (bardzo rzadko) i jest walka o czas, to zamawiam odpowiednie dedykowane narzędzia.
Ale z z reguły nie używam specjalnych frezów by sobie dynamicznie coś wykonać. W aluminium to już w ogóle, a tu zyski czasowe są czasem niewiarygodne. Serie się zdarzają, ale najczęściej to 10-50, więc raczej drobnica.
Z tą współpracą większej ilości osób to masz rację. Ja robię od A do Z wszystko sam, więc problem komunikacji na tym poziomie odpada.
Szkoda że niektórzy nie próbują na zasadzie - NIE BO NIE. Rozumiem jednak jak człowiek całe życie zawodowe robi klasycznie tak jak go nauczono, i nagle wyskakuje ktoś z takim posuwem jak na przyspieszonym przewijaniu VHS, to można mieć swojego rodzaju niechęć bo doświadczenie podpowiada że coś tu nie gra i jest zupełnie inaczej.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Frez ze stali proszkowej

#28

Post napisał: kamar » 16 wrz 2019, 08:22

Butler pisze:
16 wrz 2019, 08:11
Szkoda że niektórzy nie próbują na zasadzie - NIE BO NIE. Rozumiem jednak jak człowiek całe życie zawodowe robi klasycznie tak jak go nauczono, i nagle wyskakuje ktoś z takim posuwem jak na przyspieszonym przewijaniu VHS, to można mieć swojego rodzaju niechęć bo doświadczenie podpowiada że coś tu nie gra i jest zupełnie inaczej.
Ale pie....sz :)
Jak myślisz, komu bardziej zależy na czasie obróbki ? Tobie czy mnie ? Gdyby mnie to się opłaciło to nikt by tu inaczej nie robił :)
Tylko, że ja znam możliwości swoich maszyn i specyfikę roboty.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Frez ze stali proszkowej

#29

Post napisał: WZÓR » 16 wrz 2019, 08:41

kamar pisze:
16 wrz 2019, 08:22
Butler pisze:
16 wrz 2019, 08:11
Szkoda że niektórzy nie próbują na zasadzie - NIE BO NIE. Rozumiem jednak jak człowiek całe życie zawodowe robi klasycznie tak jak go nauczono, i nagle wyskakuje ktoś z takim posuwem jak na przyspieszonym przewijaniu VHS, to można mieć swojego rodzaju niechęć bo doświadczenie podpowiada że coś tu nie gra i jest zupełnie inaczej.
..... Gdyby mnie to się opłaciło to nikt by tu inaczej nie robił :) ....
Podobnie myślał mój szef w firmie , w której już nie pracuję.

Po prezentacji SolidCam iMachining ,,pogonił" gościa i wróciliśmy do normalności. :mrgreen:

p.s.
... , a swoją drogą fajnie to frezowało.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Frez ze stali proszkowej

#30

Post napisał: Petroholic » 16 wrz 2019, 08:47

Butler pisze:Panowie... No co Wy?
Tu nie o to kaman :) Ja bardzo lubie robic HSM, trochy i inne fajne zabawy, na ktore milo patrzec :) Narzekalem bardziej na szefa, ktory przechodzac obok maszyny zobaczyl ze ladnie idzie i podkrecal feed na 120% :) A jak urwalo freza to narzekal na strategie, ze zle zrobiona bo nie wytrzymala tempa :D Albo modyfikowal predkosci wiercenia tak ze bylo to juz przepychanie, a nie wiercenie :D A potem sie dziwil, ze wiertla do ostrzenia po kilku detalach :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”