Formaty rysunkowe

tuxcnc pisze:Zauważ, że jak wepniesz rysunek A3 do segregatora/teczki A4, to ramki w ogóle nie zobaczysz...

No przecież jak złożę rysunek A3zorientowany poziomo "zgodnei ze sztuką" to tabela będzie na wierzchu w teczce A4.

tuxcnc pisze:ak naprawdę, to zależy ile tych rysunków będzie, bo jak jeden czy dwa, to nawet wpięcie ich do góry nogami nie będzie wielkim problemem, natomiast jak ich będzie dużo, to faktycznie powinny być tak wpięte, żeby wszystkie można było oglądać bez kręcenia segregatorem/teczką...

No jasne, ale nawet proste złożenie będzie zawierało w sobie kila, kilkanaście elemtntów do których trzeba przygotować rysunkki wykonawcze wiec trochę się tego uzbiera. Poza tym domyślnie chodzi mi o ustalenie standardu którego powinno się trzymać - niezależnie od ilości rysunków

Tak Wam dobrze idzie, to może ktoś odszuka normy na nabijanie wkładów do długopisów i podnoszenie oczek w rajstopach

Cóż za błyskotliwość

Specjalnie dla kamara: https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/zyc ... 60/z7m8tne

Takie też były regulowane zarządzeniem i normą

To jest forum CNC na którym ludzie szukają odpowiedzi, np z rys technicznego. Jeśli uważasz że Twoja odpowiedź dotyczyła tego tematu to wypisuj dalej takie marne komentarze.

Po czasie ale Krzycho wyjaśnił wszystko. I proszę bez tłumaczenia że można inaczej. Można, ale nie nazywajmy tego rysunkami technicznymi. Ja rysunki na tekturze, dykcie falistej widziałem, sam robiłem aksjonometryczne dla klienta ale nigdy nie nazwał bym je rysunkami technicznymi.
Kamar, z całym szacunkiem, nie doświadczyłeś sprzedaży dokumentacji między firmami. Tu się płaci i wymaga. Kupowałeś-sprzedawałeś dokumentację? Wątpię.
Ktoś napisał, że norm nie trzeba przestrzegać. To dlaczego mimo, że nie odzywam się na forum dostaję wiadomości o interpretację rysunku technicznego? Wszystko fajnie gdy działa się pod siebie i nie ma problemów.
Kamar poleciałeś. Klient ci pisze fi 25 H7 a Ty co z tym robisz? Eeee Unia europejska wymyśliła przepisy...Nabijanie długopisów, krzywizna banana...Po co to?. Normy na wszystko? Robię po swojemu. Wiertłem się przeleci i klient to kupi.