Elektrodrążarka drutowa na LinuxCNC

Znajomy kupił taka chińską maszynę przerobioną już na mach3, jednak generator jest tam oryginalny z 1986 roku.
Jest to dość prosty układ - skrzynka z przełącznikiem i płytka na tranzystorach (wyglądają jak germanowe ale spadek 0.6v), O dziwo jest tam detekcja zwarcia. Nie wiem czy to oryginalne rozwiązanie ale regulacja prądu jest na autotransformatorze który obniża napięcie zasilające cały ten "generator".

Ma ktoś może schemat jakiegoś sprawdzonego generatora oaz może ktoś nagrał by proces zakłądania drutu na ten bęben ?

Na YT są filmy jak nawijać drut, poszukaj.

Faktycznie są jakieś hinduskie filmy, może coś się uda nawinąć. Naprawiłem generator, był uszkodzony jeden tranzystor chiński w TO23. Całe sterowanie tym bębnem jest przerobione na falownik + płytka robiąca za PLC. Sterowanie silników krokowych LPT i mach3. Na tygodniu spróbuję to uruchomić i zobaczę czy coś wytnie.

Hej.
W którymś temacie był schemat generatora jakieś chinki.
Nie pamiętam w którym - niestety.
Sam też badawczo coś tam zrobiłem - ale nie miałem jak sprawdzić w działaniu.
Więc rozebrałem
W sumie to takie PWM plus detekcja zwarcia.
Regulacja stan niski i stan wysoki a częstotliwość wychodzi sama.
I jeszcze jeden Kol. porobił fotki z parametrami .
pzd.

satanistik pisze:Faktycznie są jakieś hinduskie filmy, może coś się uda nawinąć

to jak chcecie "naprawić" maszynkę skoro są pytania jak drut jest nawijany?
W czasach przedszkola naprawiałem budziki, zawsze w nich było więcej części niż faktycznie potrzebnych do tego aby chodziły.
I ten kabelek który został i nie ma go gdzie wtyknąć temu Machu!.

Ale spróbujmy
1) czy ta maszynka choć raz zadziałała jako drutówka? Bo na zwykłej instalacji Macha w fabrycznej postaci in statu nascendi którą dostaniesz w standarcie to drutówką nie pojeździsz.
-start programu załącza generator - jeden drucik
-gdy jedzie to sprawdza napięcie łuku i odpowiednio zwalnia posuw - wejścia napięciowego w Machu brak (ja nie wiem, może coś w wersji plazma jest dostępne) - trzeba by kilka drutów podać
- gdy zwarcie to sygnał wywołuje/uruchamia procedurkę zatrzymania, odliczenia zwłoki czasowej, ewentualnego cofniecia po dotychczasowej trajektorii, ewentualnie kilkukrotnego powtórzenia tej sekwencji. Tak czy siak potrzebne jest makro które to obsłuży.
- elementarna sprawa to cięcie od tyłu co powoduje konieczność przygotowania pliku aby Mach szedł cały program w rewersie. Albo makro które przetworzy na nowy Gkod na "lewo" ( przydaje się znajomość VB z jego możliwościami operacji na plikach dyskowych) albo po wczytaniu nieznacznie spreparowanego zwykłago Gkodu uruchamiasz w normalnym działaniu Macha pracę run herre na ostatnim bloku i którego trzeba sprytnie zatrzymać dla wprowadzenia pracy w rewersie.
Ale tu w obu przypadkach konieczne jest sprzętowe odpięcia silników od programu aby bez zmiany liczników można było ustawić drut w poz startowej. Albo korbką albo równoległymi generatorami kroku.

A co do sprzętu to ten drut sygnału zwarciana pewno nie jest jeden
To nie jest zwyczajny stop bo zwarcie.
Układ działa tak że Mach idzie nominalnym posuwem. Gdy dyskryminator w generatorze widzi zmniejszające się napięcie łuku to zwalnia posuw. Może być skokowo - czyli kilka drutów.
Aż stwierdzi że jest za niskie i wtedy stop - czyli to ten kolejny drut.
Ale to jest obca płytka poza Machem którą trzeba dopiero podłączyć odpowiednio do wstawionej w Machu logiki - tak aby się zrozumiały. Nie wiem czy jest coś gotowego. Ale piszesz że to jest elektrodrążarka na Machu tylko że się zepsuła i ją naprawiacie. To w tej sytuacji coś tam być musi.

Masz na dysku jakie dziwne makra?

Maszyna podobno działała, kiedyś. Podobno do czasu awarii generatora która już usunąłem. Tutaj prawdopodobnie jest strategia stop na zwarcie i czekać aż się wytrze, ewentualnie bardzo wolny posuw. Nie bardzo rozumiem po co przetwarzać gkod do tyłu? Chyba że do wielokrotnego powtarzania przejścia ale np jak wytnie zębatkę to ona i tak wypadnie z przygotówki.

Muszę trochę posiedzieć i zobaczyć, cnc to u nas hobby, nie zawsze jest czas. Maszyna trafiła się blisko i tanio, kto tak nigdy nie kupił . Planujemy wycinać uchwyty szybkomocujace do noży tokarskich i koła pasowe zębate.

satanistik pisze: ↑

15 kwie 2024, 17:33

Nie bardzo rozumiem po co przetwarzać gkod do tyłu?

skoro bęben to chinka na molibdenie z jednokrotnym cięciem.
Ale gdy zerwiesz drut na 555 punkcie programu z 557 punktami to wtedy warto puścić go do tyłu zamiast normalnie od początku po śladzie który już jest wycięty.
No i nie zapominaj o Gkodzie z ofsetem lewo/prawo od początku ciecia.
Na bank trafisz na robotę np otwór który z płyty najpierw musisz uwolnić z naprężeń a w drugim przejściu jego kontur na gotowo. A apetyt rośnie więc oczekiwania 0,01 stają się zwykłą sprawą. Zaraz potem dojdzie cięcie jednostronne bez prążkowania i znowu z pulpitu trzeba pogmerać w nastawach. Więc i falownik od bębna też Machem sterowany.
Chinka jest prymitywna bo tak jak Mach sama z siebie niczego nie oferuje. Nie nadaje się dla takich użytkowników typu "kupiłem to ma robić" Tacy pozostaną na tym samym prymitywnym poziomie. I Macha i chinki.

Sprawdziłem i ktoś się postarał, jest przycisk stop i wycofać który idzie do tyłu, oczywiście na pulpicie macha. Falownik od bębna jest ale nie wiem jak sterowany, zamiast przekaźników jest jakiś chiński modułu ala PLC. Niestety nie miałem kontaktu z autorem przeróbki a i o dokumentacji nie ma co marzyć. Niestety wyroby DIY tak mają.

Kiedyś pisałem makro w VB do macha pod skrzynie biegów 10 przełożeń + Lewo prawo i hamulec, jednak to było dawno.