Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#11

Post napisał: tuxcnc » 12 mar 2023, 12:31

RomanJ4 pisze:
12 mar 2023, 12:23
A właśnie, że jest - olej rycynowy to stosowany od wieków w medycynie środek przeczyszczający!
Ale zażywa się go doustnie a nie dodupnie.
Olej rycynowy stosuje się w zaparciach ostrych i przewlekłych oraz w zatruciach pokarmowych. Dzieci: 1-2 łyżeczki preparatu jednorazowo. Dorośli: 1-2 łyżki stołowe jednorazowo.
Dwie łyżki stołowe doustnie żeby dostać sraczki, to jednak jakaś straszna trucizna nie jest...



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#12

Post napisał: RomanJ4 » 12 mar 2023, 13:05

tuxcnc pisze:Dwie łyżki stołowe doustnie żeby dostać sraczki, to jednak jakaś straszna trucizna nie jest...
Olej rycynowy (łac. Oleum Ricini) jest pozyskiwany z nasion rącznika pospolitego w procesie tłoczenia na zimno lub gotowania z wodą. Poddanie wysokiej temperaturze powoduje, że toksyna, którą zawiera rycyna rozkłada się, i jej spożycie nie jest niebezpieczne dla organizmu, choć ma działanie drażniące błonę jelit.
A spróbuj tego tłoczonego na zimno... :mrgreen:
pozdrawiam,
Roman


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 755
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#13

Post napisał: pavyan » 12 mar 2023, 19:06

Zdaje się, że nikt nie wspomniał o oleju lnianym (!) - a ja używałem go chyba przez 40 lat do wszystkiego, szczególnie do gwintowania, ale i przy toczeniu i frezowaniu. Uważam, że jest najlepszy ze środków naturalnych, rzepak jest od niego zauważalnie gorszy.
Od ok. 10 lat do gwintowania używam nieekologicznego :D Tereboru, jest według mnie bezkonkurencyjny (wybitnie do stali kwasoodpornej), na pewno ogólnie lepszy od oleju lnianego - ale drogi. I trujący, o czym wspomina karta charakterystyki.
Ale olej lniany jest u mnie ciągle w drugiej kolejności, i używam go nadal - jedyna wada taka, że po dłuższym czasie utlenia się, gęstnieje i pojawia się kożuch. Po prostu trzeba zmieniać co jakiś czas niewykorzystany olej.
Dalsze polepszenie właściwości oleju lnianego można uzyskać dodając do niego nieco siarki sublimowanej - to taka moja ekologiczna imitacja oleju siarkowanego pod nazwą Sulfofrezol.
Można go zrobić samemu (przepis mam chyba ze starej książki "warsztatowej"), ale to dość złożony proces, z gotowaniem, mieszaniem, dodawaniem składników w określonej kolejności - więc uprościłem go i tylko wsypuję siarkę do oleju. Wada taka, że siarkowany lniany olej szybciej gęstnieje i druga, miedź i jej stopy czernieją (reakcja chemiczna, siarczki na powierzchni).
PS: Piszę o oleju lnianym spożywczym, a nie pokoście; pokost schnie szybko, bo tak powinien - zawiera sykatywę, która to zapewnia (i nierzadko jest trującym związkiem, kiedyś często używano glejty ołowianej PbO).
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#14

Post napisał: jasiu... » 12 mar 2023, 20:10

atom1477 pisze:
12 mar 2023, 11:12
Logika jasia.
A gdzie trafia szkodliwy tłuszcz z twojej patelni?

Ja po prostu delikatnie zwróciłem uwagę, że ekologia swoje, życie swoje. No właśnie, czy restauracje przesmażony olej z frytownic, czy po smażeniu pączków przed tłustym czwartkiem wylewają do specjalnych pojemników (jako odpad)? A powinni - https://euro-eko-polska.pl/kto-musi-odd ... zyty-olej/

No tak, ale w mieszkaniu tego oleju jest bardzo mało. A na takim osiedlu z 30 tysiącami mieszkań?

Wiem, ty robisz z tego mydło :mrgreen:

A tak naprawdę, to wszystko, mniej albo więcej, jest nieekologiczne.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2796
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#15

Post napisał: atom1477 » 12 mar 2023, 20:28

jasiu... pisze:
12 mar 2023, 20:10
A gdzie trafia szkodliwy tłuszcz z twojej patelni?
Do świeczek zapachowych.
jasiu... pisze:
12 mar 2023, 20:10
Ja po prostu delikatnie zwróciłem uwagę, że ekologia swoje, życie swoje.
No właśnie nie. Napisałeś dwa razy gdzie powinien trafiać olej, podając dwa wykluczające się miejsca.
Jakbyś napisał że zgodnie z prawem powinien trafiać tu, a zgodnie z rozsądkiem gdzie indziej, to bym się nie czepiał.


Autor tematu
Bolek89
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 60
Rejestracja: 18 lut 2023, 15:53

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#16

Post napisał: Bolek89 » 14 mar 2023, 09:06

atom1477 pisze:
12 mar 2023, 11:12
jasiu... pisze:
12 mar 2023, 10:47
Bo taka przesmażona do kanalizacji trafiać nie powinna.
...
To gdzie taki tłuszcz, po smażeniu, powinien trafiać? Oczywiście że do kanalizacji.
Logika jasia.
Oleje(i tłuszcze) , przesmażone czy nie, nie powinny trafiać do kanalizacji nie dlatego, że są trujące, tylko dlatego, że powodują złogi, które mogą nawet zatkać tą kanalizację. Oleje i tłuszcze zmieszane z t co zwykle znajduje się w kanalizacji tworzą bardzo gęste ciecze i ciała stałe.

Dla zainteresowanych powiem, że jedna z atrakcji, które można obejrzeć przechadzając się po Londynie jest mała tabliczka na chodniku na której pisze (wolne tłumaczenie z pamięci) :"w tym miejscu z kanalizacji w 2017 roku została wyciągnięta góra stałego tłuszczu o wadze 130 ton i większa niż autobus piętrowy". Dla zainteresowanych polecam hasło dla google "fatberg 2017 London". Dlatego właśnie nie lejemy olejów do kanalizy.

To gdzie? Najlepiej zbierać w pojemnik i użyć sobie to jako rozpałkę do ogniska. Alternatywnie lokalny samorząd powinien mieć jakieś miejsce gdzie to można zanieść.

Wracając do meritum.

Znalazłem dwa ciekawe fragmenty w książkach, które mogą zainteresować eksperymentatorów w tym zakresie. Pierwszy jest z polskiej książki "Poradnik Frezera"
Screenshot_1678780141579.jpg

Czyli wiemy co dodać do wody by zapobiec korozii, i rzeczywiście mydło używa się do robienia oleju emulgującego!

A teraz coś starszego. Z książki z 1908 pt "Construction and use of milling machines". W automatycznym tłumaczeniu:

"Zasadniczo do obróbki używamy oleju smalcowego, ale można użyć dowolnego oleju zwierzęcego lub rybiego. Olej można oddzielić od wiórów za pomocą separatora odśrodkowego lub w procesie mokrym, dzięki czemu można wykorzystać dużą ilość przy niewielkich stratach.

Niektórzy producenci wolą mieszać olej mineralny ze smalcem lub olejem rybim i twierdzą, że mieszanka jest tańsza i dobrze się sprawdza. Prof. J. E. Denton przeprowadził eksperymenty z mieszaninami i uważa, że ​​z korzyścią można stosować olej mineralny lub węglowy.

Doskonałym smarem do użycia z pompką jest mieszanie i gotowanie przez pół godziny, 4 funty sody Sal, ½ litra oleju ze smalcu, ½ litra miękkiego mydła i wody w ilości wystarczającej do wytworzenia 10 litrów."

No więc proszę. Ciekawe.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2796
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#17

Post napisał: atom1477 » 14 mar 2023, 12:11

Kiedyś się używało tłuszczy z wielorybów.
Zrezygnowano z tego z powodów ekologicznych (po co zabijać wieloryby jak można korzystać z olejów mineralnych).
A Ty chcesz na odwrót? Zrezygnować z minerałów (które nie są żywe) na rzeczy olejów roślinnych (rośliny jakby nie patrzeć: żyją).
Historia zatoczyła koło.


Autor tematu
Bolek89
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 60
Rejestracja: 18 lut 2023, 15:53

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#18

Post napisał: Bolek89 » 14 mar 2023, 12:50

atom1477 pisze:
14 mar 2023, 12:11
Kiedyś się używało tłuszczy z wielorybów.
Zrezygnowano z tego z powodów ekologicznych (po co zabijać wieloryby jak można korzystać z olejów mineralnych).
A Ty chcesz na odwrót? Zrezygnować z minerałów (które nie są żywe) na rzeczy olejów roślinnych (rośliny jakby nie patrzeć: żyją).
Historia zatoczyła koło.
Co do oleju z wieloryba to jest ten olej niezwykle poszukiwany (czasem można znaleźć stare puszki na eBayu) przez ludzi zainteresowanych odtworzeniem starych receptur smarów stosowanych w strzelectwie długodystansowym w 18 i 19 wieku.

To, że zakaz zabijania wielorybów i handlu częściami ich ciał można nazwać eko pokazuje jak szeroka jest to dziedzina, no ale z tym "żyjącymi roślinami" to bez przesady.

Swoją drogą, wyłania się ciekawy schemat. Na początku używano głównie oleje pochodzenia zwierzęcego (i rybne), potem zaczęto używać oleje mineralne z powodu ich mniejszej ceny, później zaczęto dodawać do olejów mineralnych oleje roślinne by poprawić ich właściwości smarne, no i teraz mamy oleje w pełni syntetyczne.

A mnie teraz interesuje dlaczego przed olejami mineralnymi używano głównie oleje zwierzęce a nie roślinne. Jakieś lepsze właściwości? Wtedy były sposoby na zapobieganie kwaśnieniu przez dodatek mydła. Może chodziło o cenę?


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Ekologiczne płyny (oleje, chłodziwa) dla hobbysty?

#19

Post napisał: jasiu... » 14 mar 2023, 16:52

Bolek89 pisze:
14 mar 2023, 09:06
Oleje i tłuszcze zmieszane z t co zwykle znajduje się w kanalizacji tworzą bardzo gęste ciecze i ciała stałe.
Tylko że wiele osób w ten sposób postępuje. Z patelni do zlewu, może się nie zatka. :wink:

Popatrzyłem, co radzi LIDL.

Mniejsze ilości tłuszczu ze smażenia można bez problemu wyrzucać do odpadów resztkowych. Oczywiście resztki należy odpowiednio zapakować, aby nie zabrudzić całego kosza.
Zimny, zestalony tłuszcz do smażenia można zawinąć w kilka warstw gazet i wyrzucić do kosza.
I na koniec porada: Jeśli płynny tłuszcz zostanie wylany bezpośrednio na żwirek dla kotów, do utylizacji pozostają tylko zwarte grudki, które po prostu mogą trafić do kosza.

Jeszcze raz zaznaczam, to LIDL tak radzi :mrgreen:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”