DRO dla ubogich poraz wtóry.

atlc pisze: ↑

25 gru 2020, 14:12

16200 imp./obr.

16200 nie dzieli się przez 7.
Nie to żebym się czepiał tak drobnych błędów, tylko formalnie rzecz biorąc, jak by podzielnicy nie zbudować, to zawsze jakiś błąd pomiaru będzie.
Taka uroda tego przyrządu.

Z drugiej strony na rzecz patrząc, to do twojego enkodera Arduino Uno czy Mega nie nadaje się osiem razy bardziej niż do mojego.
Póki co, tańszego i prostszego rozwiązania od Arduino Due nie znalazłem.

No nie kolega tuxcnc upiera się na enkoderach 2000 bo tylko takie zna . szkoda czasu na podejmowanie dyskusji że można dobrać inne jak w dro wstawiłem enkoder 100 imp to był rozbawiony a 400/6mm to jakby nie patrzeć dokładność 0.015 mm . I co tu kopać się z koniem .

tuxcnc pisze:więc nie ma sensu robić tego programowo na Arduino.
Prawda oczywista i niepodlegająca dyskusji.

I tu tkwi pies pogrzebany, bo nie jest to ani oczywiste, ani niepodlegające dyskusji.

Zadaniem urządzenia jest to, żeby spełniało swoją funkcję. Jak ktoś woli wydać 50zł na klona arduino i spędzić godzinę nad programem, który potem spełnia swoją funkcję to absolutnie nie jest oczywiste i niepodlegające dyskusji to, że powinien robić to na stmie, którego nie zna. Zwłaszcza, że zdecydowanie nie jest on do tego potrzebny.

Moim zamiarem było ułatwienia sobie życia dla tego wybrałem duży czytelny wyświetlacz i brak przycisków mechanicznych mimo że do pomocy niestety nie było nikogo a do krytyki kilku , postanowiłem udostępnić cały kod i nie w celu chwalenia się. a raczej ułatwienia kolegą życia bo może się komuś przyda ,może coś ktoś zmieni na własne potrzeby .Niestety na naszych forach słychać że wszystko robisz źle ,bo nie na tym albo nie na tamtym bo jesteś taki czy inny .Trochę to niestety smutne .Ale wcale mnie to nie zraziło że może to nie działać w takim albo innym przypadku , na tokarce konwencjonalnej założyłem i działa i to mi wystarczy a że nie kręcę pokrętłami 200 razy na mim no cóż będę z tym żył i tyle że wcale mi to nie przeszkadza . W frezarce mam też przetestowane ( inne menu ) na enkoderach oryginalnych i też nie ma problemu ,Ale są tacy którzy z założenia wszystko negują i chyba zawsze już będą bo mają gdzie wylewać żółć , w domu to już pewnie nie bardzo.
Myślę sobie że w przyszłości robić swoje i raczej nikomu tego nie dawać bo po co ? żeby być obrzucany błotem .

Tuxem się nie przejmuj. On lubi linuxa więc nic co po prostu działa nie jest dla niego dobre.

tylko po co obraża ludzi ? rozumiem jest zafiksowany na STM no jeden woli matkę drugi córkę ale jego zachowanie pachnie kalifatem bo albo on ma rację albo nikt , tyle tylko dodam .

Zapewne ma to jakiś związek z tym, że wolę Linuksa, ale zasadniczo chodzi o to, że nienawidzę ignorancji, partactwa, druciarstwa, i rzeźbiarstwa w gównie.
Nie lubię też kiedy ktoś się upiera zrobić trudniej, drożej, gorzej i jeszcze tłumaczy że to ja jestem kretynem.
Otóż "amator" to ktoś kto się zajmuje czymś niezawodowo. Wcale to nie oznacza, że ma robić źle, wręcz przeciwnie, jest wielu amatorów, którzy są większymi specjalistami od wielu profesjonalistów.

Co do meritum, to miałem się tym nie zajmować, ale jednak coś mnie podkusiło znaleźć rozwiązanie które można z czystym sumieniem polecać innym. Może miałem fart, ale znalezienie tego zajęło mi dosłownie kilka minut.
Jest to biblioteka dla Arduino IDE, umożliwiająca wykorzystanie trzech sprzętowych dekoderów kwadraturowych na płytce z STM32F103, za całe 10 PLN z wliczoną wysyłką, do której link podałem wcześniej.
Owszem, trzeba najpierw doinstalować do Arduino IDE pakiet STM32duino, ale jeśli ktoś tego nie potrafi, to taki z niego programista, jak ze mnie baletnica.

Czyli w skrócie, da się użyć STM32 nie rezygnując z ulubionego środowiska Arduino IDE, i nie ma potrzeby uczyć się STM32Cube, albo czegoś podobnego.
Czyli jest lepiej, taniej i łatwiej !
Pozostaje oczywiście argument że przecież 32-bitowy procesor z zegarem 72 MHz będzie się nudził, ale tego już z litości nie skomentuję.

Biblioteka jest dostępna tutaj : https://github.com/chrisalbertson/quadratureBluePill

Sprawdziłem załączony przykładowy program, działają wszystkie trzy kanały.
W pliku quadratureBluePill.h jest linia z poleceniem #define PPR, podana wartość określa do ilu licznik ma liczyć. Ponieważ licznik jest 16-bitowy, to wartość może być maksymalnie 65535.
Jeżeli obsługujemy enkoder liniowy, to trzeba rozwiązać jeszcze problem przepełnienia licznika, ale to już jest trywialnie proste.

Dodając do płytki STM32 za 10 PLN płytkę Bluetooth za drugie 10 PLN można zrobić DRO współpracujące z programem https://play.google.com/store/apps/deta ... ystoys.dro.
Najważniejsze informacje jak to zrobić są zawarte w moim wątku, który też tu wcześniej linkowałem.

I to już wszystko na ten temat.

tuxcnc pisze:Nie lubię też kiedy ktoś się upiera zrobić trudniej, drożej, gorzej i jeszcze tłumaczy że to ja jestem kretynem.

Normalni ludzie nie są tak wyczuleni na własnym punkcie i nie odbierają jakiejkolwiek dyskusji jako ataku. Ewidentnie masz pojęcie o czym mówisz w wielu przypadkach, ale gdybyś nie wykorzystywał każdej okazji na bycie złośliwym i próby obrażenia/poniżenia dyskutanta krótkimi, zdawkowymi odpowiedziami, że jest źle a sugerujący rozwiązanie jest debilem, to wiele więcej dobrego byś mógł zrobić.

No i teraz wyszło o co chodzi tak naprawdę o wyższości linuxa nad windą , jale to jest tak samo nie rozstrzygnięte jak wyższość świat Bożego narodzenia nad Wielkanocą. Kolega tuxcnc upiera się nad stm bo zakładam że się na tym zna i dobrze tylko że przeciętny człowiek już nie .Zamiast STM32Cube wybierze arduino ide bo jest proste zrozumiałe bo jest dla mas a nie jajogłowych i jak wrzucę na forum kod to każdy to sobie wgra lub przerobi do własnych potrzeb .Poza tym nie ma ludzi którzy się znają na wszystkim nie zajmuje się na co dzień wyświetlaczami ,stm czy arduino ale jeśli kolega tuxcnc by chciał żeby mu zbudować sterownik do jakiejś maszyny na plc i panelu hmi to już możemy podyskutować tak jak na tym forum ze sterownikiem CPD17.Więc czas na wnioski:
może czas poluzować gumę w stringach ( i nie chodzi mi o stringi w programie ) nabrać więcej luzu bo jak się tak będziesz spinał to ci w końcu pęknie jakaś pierdząca żyłka .Mi też tak kiedyś poradzono i wyciągnąłem wnioski i jest mi w życiu lżej .