Drewno na donice etc...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 6105
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Drewno na donice etc...
Znalazłem skład drewna w okolicy, kupiłem dechy 1" sosnowe oczywiście
Znacie jakiś impregnat do drewna z IV klasie czy w kontakcie z glebą?
Wiem, że cudów nie będzie, ale chciałbym nie wymieniać donic częściej niż
co powiedzmy 5 lat
q
Znacie jakiś impregnat do drewna z IV klasie czy w kontakcie z glebą?
Wiem, że cudów nie będzie, ale chciałbym nie wymieniać donic częściej niż
co powiedzmy 5 lat
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 213
- Rejestracja: 17 lut 2015, 19:08
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Drewno na donice etc...
Drewno musi być suche w okolicach 14-16%.Sosna jest bardzo podatna przy dużej wilgotności na siniznę,a to znacznie skraca żywotność.Suche drewno to podstawa.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 6105
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Drewno na donice etc...
Dlatego zostawiłem na razie dechy na ganku. Poczekam kilka dni i zmierzę - jak będą miały wilgotność
na poziomie 12% to pomaluje obustronnie impregnatem. Potem jakimś ozdobnym czymś tylko zewnątrz.
Środek dominy planuje obić folią kubełkową tak, żeby ziemia nie miała kontaktu z deskami...
q
na poziomie 12% to pomaluje obustronnie impregnatem. Potem jakimś ozdobnym czymś tylko zewnątrz.
Środek dominy planuje obić folią kubełkową tak, żeby ziemia nie miała kontaktu z deskami...
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2839
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Drewno na donice etc...
No właśnie podpatrzyłem sąsiada ( a to gnida ) on w doniczki wkłada rękawy z folii tak że drewno nie ma styku z ziemią muszę to wypraktykować
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 6105
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Drewno na donice etc...
Trumienka na swoim miejscu Jeszcze tylko 750l ziemi i będzie można sadzić truskawki
https://photos.app.goo.gl/pNgMzUTVcJccY8qp6
https://photos.app.goo.gl/pNgMzUTVcJccY8qp6
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2839
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Drewno na donice etc...
W pierwszym momencie pomyślałem ze to taka ekologiczna kuweta dla kota , Ale co to człowiek nie zrobi dla świętego spokoju.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 936
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Drewno na donice etc...
Robię znajomemu specyficzne skrzynki ze sklejki (zwykłej, a nie wodoodpornej) po czym obkleja je folią carbon (dostępna na allegro). Raczej zdaje egzamin bo w środek wrzuca sporo elektroniki po czym ma to wytrzymywać normalne dachowe warunki atmosferyczne. Może takim czymś obkleić w środku te donice. natomiast z zewnatrz żeby nie było bezpośrednio styku z ziemią to jakimiś drobnymi kamyczkami obsypać ?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 6105
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Drewno na donice etc...
W środku jest folia kubełkowa.
Myślałem o zrobieniu drenażu pod krawędziami desek, ale stwierdziłem,
że wszystko ma swoje granice
Jak pięć lat wytrzymają to będzie ok, wymienię na modrzewiowe bez jakichkolwiek
zabezpieczeń i wytrzymają kolejne dwadzieścia. Albo sto dwadzieścia
q
Myślałem o zrobieniu drenażu pod krawędziami desek, ale stwierdziłem,
że wszystko ma swoje granice
Jak pięć lat wytrzymają to będzie ok, wymienię na modrzewiowe bez jakichkolwiek
zabezpieczeń i wytrzymają kolejne dwadzieścia. Albo sto dwadzieścia
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 183
- Rejestracja: 11 lut 2015, 18:55
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Drewno na donice etc...
cyt "Jak pięć lat wytrzymają to będzie ok, wymienię na modrzewiowe bez jakichkolwiek
zabezpieczeń i wytrzymają kolejne dwadzieścia. Albo sto dwadzieścia "
Modrzewiowe długo wytrzyma w warunkach o jednakowej wilgotności. Dlatego często stosowano w konstrukcji domów.
Jak na dwór to zrobiłbym z AZOBE. Nie wymaga żadnych środków zabezpieczających, jest odporne na pleśnie, szkodniki (robaki) , słoną wodę , kwaśne deszcze itp. Ja mam z azobe zrobioną donicę . Niczym nie malowałem a po 5 latach wygląda jak nowa.
Z Azobe robię wyposażenie do basenów a wszyscy wiemy jakie tam są temperatury powietrza i wilgotność.
zabezpieczeń i wytrzymają kolejne dwadzieścia. Albo sto dwadzieścia "
Modrzewiowe długo wytrzyma w warunkach o jednakowej wilgotności. Dlatego często stosowano w konstrukcji domów.
Jak na dwór to zrobiłbym z AZOBE. Nie wymaga żadnych środków zabezpieczających, jest odporne na pleśnie, szkodniki (robaki) , słoną wodę , kwaśne deszcze itp. Ja mam z azobe zrobioną donicę . Niczym nie malowałem a po 5 latach wygląda jak nowa.
Z Azobe robię wyposażenie do basenów a wszyscy wiemy jakie tam są temperatury powietrza i wilgotność.