Dokładki samochodowe
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2116
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dokładki samochodowe
Bo drukarze czasmi myślą, że wydrukują i rower i samochód nie zadając sobie pytania czemu auto jest tak tanie - jak każdy zderzak, przycisk na desce, ma swoją formę do wtryskarki. Człowiek sobie czasami zadaje pytanie gdzie pomieścili te części zamienne jeśli mają np jeszcze do modeli z przed 30 lat, ale gdzie pomieścić te wszystkie formy. A autobusy? ciężarówki.... w pale się nie mieści. Drukarka jest przy tym mała, a kierunek już masz tylko czy finansowo nie polegniesz bo nie wydaje mi się że to jest typowe rags-to-riches.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3225
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Dokładki samochodowe
Drukarze dobrze wiedzą skąd się biorą koszty przy drukowaniu, oraz koszty przy wytwarzaniu za pomocą wtrysku do formy.
Nie mylcie drukarza z laikiem, który dopiero wchodzi w druk i nie wie na co zwracać uwagę przy swoich specyficznych wydrukach.
Jak już zauważyliście, przy produkcji jednostkowej koszt form (oraz magazynowania) będzie ogromny, i druk mimo że też drogi to robi się tutaj opłacalny. Kwestia tylko wielkości drukarki, i możliwości wydruków o dobrej jakości/stabilności wymiarowej.
Autor już próbował wydruków, więc założyłem że koszty mu odpowiadały. Nie napisał tylko nic o rodzaju drukarki, oraz użytym materiale (ani o parametrach przy wydrukach). Brakuje nawet informacji czy drukował sam, czy zlecił. Ale już wszyscy wiedzą że wydruki się nie sprawdzą...
Zawsze można przecież pójść w technologię mieszaną. Np. szkielet z włókna węglowego jak do tej pory, a jedynie powłoka jako drukowana.
Nie mylcie drukarza z laikiem, który dopiero wchodzi w druk i nie wie na co zwracać uwagę przy swoich specyficznych wydrukach.
Jak już zauważyliście, przy produkcji jednostkowej koszt form (oraz magazynowania) będzie ogromny, i druk mimo że też drogi to robi się tutaj opłacalny. Kwestia tylko wielkości drukarki, i możliwości wydruków o dobrej jakości/stabilności wymiarowej.
Autor już próbował wydruków, więc założyłem że koszty mu odpowiadały. Nie napisał tylko nic o rodzaju drukarki, oraz użytym materiale (ani o parametrach przy wydrukach). Brakuje nawet informacji czy drukował sam, czy zlecił. Ale już wszyscy wiedzą że wydruki się nie sprawdzą...
Zawsze można przecież pójść w technologię mieszaną. Np. szkielet z włókna węglowego jak do tej pory, a jedynie powłoka jako drukowana.