Dobra szlifierka kątowa

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#41

Post napisał: InzSpawalnik » 29 gru 2015, 13:08

Ustawiane obroty przydaja sie tylko do polerowania stali nierdzewnej.
W kazdej 4,5 calowce mozna zmienic polozenie oslony ale faktycznie latwiej jest jak szlifierka ma szybkozlaczke na oslonce.
Nie wiem jak jest w Polsce ale my uzywamy w warsztatach ( i tak samo na budowach ) tylko i wylacznie zasilania na 110 Volt ze wzglefow bezpieczenstwa ( takie jest prawo ). 220 a w sumie to 230Volt moze byc bardzo niebezpieczne zwlaszcza w srodowisku gdzie jest wiele ostrych krawedzi i metalowych przewodnikow.



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#42

Post napisał: cnccad » 29 gru 2015, 22:29

InzSpawalnik pisze: Nie wiem jak jest w Polsce ale my uzywamy w warsztatach ( i tak samo na budowach ) tylko i wylacznie zasilania na 110 Volt ze wzglefow bezpieczenstwa ( takie jest prawo ). 220 a w sumie to 230Volt moze byc bardzo niebezpieczne zwlaszcza w srodowisku gdzie jest wiele ostrych krawedzi i metalowych przewodnikow.
można prosić o takową regulację lub dyrektywę :?: Zainteresowało mnie to
Bo w UE , to nie obowiązuje o ile mi wiadomo i ciekaw jestem gdzie to jest takie prawo.
a w nawiasie ...
jaka jest różnica czy to będzie 110V czy 230 :?: Jak mi wiadomo , na człowieka działa tak samo niebezpiecznie. Nie napięcie zabija a prąd.
Możesz mieć 100V i 20mA. Człowiek ginie.
A szlifierka nie ma 20mA :!:

ps.
w Polsce mieliśmy szlifierki na 110V i częstotliwość 120Hz. Mieliśmy to też na placówkach w D , GB , F , SK , CZ , N , H , TR , IR i kilku jeszcze łącznie z USA.
Było to dlatego , żeby szlifierka miała stosowną moc i silnik bezszczotkowy.
Były 1F i były 3F.
Ale takiego przepisu nie było.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#43

Post napisał: InzSpawalnik » 30 gru 2015, 19:54

na wyspach wszystkie urzadzenia elektryczne na budowach sa na 110V, I to jest prawo BHP.
Jesli chodzi o warsztat to jest dokladnie tak samo.

110 Volt to o ponad polowe nizsze napiecie niz 230V.

Wiesz, ja sie moze nie znam ale ja bym na sobie nie probowal twoich teorii o natezeniu. Najlepiej trzymajmy sie z daleka od wszelkiego pradu ;)

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#44

Post napisał: cnccad » 30 gru 2015, 20:40

Nie ma potrzeby próbowania. To jest fizyka. 100V zrobi dokładnie to samo co 230V
Na wyspach też nie obowiązuje takie prawo o jakim piszesz. To są może wewnętrzne regulacje ale nie ma tego w żadnej dyrektywie :!:
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


fanti
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 64
Rejestracja: 08 lip 2007, 10:07
Lokalizacja: Racibórz
Kontakt:

#45

Post napisał: fanti » 31 gru 2015, 11:01

A ja tylko dorzucę że miałem Dewalta z marketu za 4stówki, fajna ale bez soft startu i po dwóch latach padła przekładnia, a mało szlifuje i tnę. Teraz kupiłem w Lidlu.:)

1250W, plus regulacja obrotów za 99zł, zobaczymy jak długo pochodzi.


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#46

Post napisał: InzSpawalnik » 02 sty 2016, 14:29

CNCCad : odnosnie twojej opini. Jak wytlumaczysz w takim razie dlaczego w krajach ameryki polnocnej zdecydowano sie na napiecie w 110V a nie 230 V ? Wszak wiadome jest ze przy tej samej mocy zmniejszone napiecie kompensowane jest wiekszym natezeniem a to w funkcji kwadratowej przeklada sie na straty ciepla Joula - to by przeciez dali tez 220V jak w Europie i mieli by mniejsze straty.
Nie wiem na jakich budowach i o jakich placowkach wspominasz ( moze bardzo dawno temu bylo inaczej, nie wiem ) ale obecnie stosuje sie 110Volt zamiast 230Volt dla bezpieczenstwa. Niestety na budowie czesto ma sie do czynienia z woda ktora jest wszedzie i kable sa narazone na jej wplyw. Ja nie wiem czy jest takowa dyrektywa czy jej nie ma ale na wyspach tak jak pisze mozesz uzywac tylko 110 na budowach, a w warsztatach ktore ja znam przynajmniej tez uzywa sie tylko 110V - i to do wszystkiego nie tylko szlifierki, wiertarki magnetyczne, przedluzacze. Tak stosuje sie rowniez wyzsze napiecie 3 fazowe ale wtedy wymogiem sa kable zbrojone.

Dla ciekawostki dodam ze sa dane ktore mozna sobie wygooglowac dotyczace wlasnie tych zagadnien.

Mam rowniez pytanie, wspomniales o szlifierkach na 110V dzialajacych na 120Hz - czy moglbys mi opowiedziec jak takowe urzadzenia dzialaly ? To znaczy jak je wpinaliscie ? Bo rozumiem ze wciaz w sieci jest 50Hz - to cos mi tu nie pasuje. Mozesz rozwinac temat ?
W moim mniemaniu jesli silnik jest uzwojony na dana czestotliwosc to przy zasileniu go pradem o innej czestotliwosci zmniejsza sie jego predkosc obrotowa. Chociarz moze sie myle.


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#47

Post napisał: 251mz » 02 sty 2016, 14:55

InzSpawalnik pisze:Jak wytlumaczysz w takim razie dlaczego w krajach ameryki polnocnej zdecydowano sie na napiecie w 110V a nie 230 V ?
Pewnie z tego samego powodu dla jakiego na wyspach jeździ się po złej stronie ulicy.


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#48

Post napisał: numerek » 02 sty 2016, 16:16

InzSpawalnik pisze:CNCCad : odnosnie twojej opini. Jak wytlumaczysz w takim razie dlaczego w krajach ameryki polnocnej zdecydowano sie na napiecie w 110V a nie 230 V ?
a jak wytłumaczysz swoją głupotę ?
chyba cie nieźle pizło te 110 V bo co wpis na forum to coraz głupszy

poczytaj ciemniaku o Tesli i Westinghous'ie to się dowiesz czemu 110 V

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#49

Post napisał: cnccad » 02 sty 2016, 16:18

InzSpawalnik pisze:
Mam rowniez pytanie, wspomniales o szlifierkach na 110V dzialajacych na 120Hz - czy moglbys mi opowiedziec jak takowe urzadzenia dzialaly ? To znaczy jak je wpinaliscie ? Bo rozumiem ze wciaz w sieci jest 50Hz - to cos mi tu nie pasuje. Mozesz rozwinac temat ?
W moim mniemaniu jesli silnik jest uzwojony na dana czestotliwosc to przy zasileniu go pradem o innej czestotliwosci zmniejsza sie jego predkosc obrotowa. Chociarz moze sie myle.
ech ...
Ciężki z Ciebie egzemplarz.
Słyszałeś kiedyś o generatorze wirowym :?:
Pewnie słyszałeś , ale tego w Polsce nie ma.
Więc Ci tłumaczę.
To takie coś , co napędzało to siec dla szlifierek o niższym napięciu Silnik 3F/50Hz , kręcił czymś podobnym do silnika ale to był właśnie ten generator i on już nie dawał 50Hz a tylko 120Hz.
Jaka marka :?:
np. FEIN
Bardzo popularna w firmach gdzie szlifierki to jedno z głównych narzędzi.

Tak dla jasności ...
Spora część firm przyjęła napięcie 110V w przemyśle ale nie że sa takie jakieś przepisy.
Ale nie jest to w żaden sposób zabronione by używać na napięcie 220V
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#50

Post napisał: Areo84 » 02 sty 2016, 22:53

Jeśli chodzi o to bezpieczeństwo na wyspach to tam chyba jet zalecane (bo nie wiem czy już bezwzględnie wymagane ) używanie w takich miejscach jak budowy, czy hale produkcyjne elektronarzędzi na 110V zasilanych napięciem poprzez transformator 230/110V. Taki transformator po stronie wtórnej posiada wyprowadzony odczep w połowie uzwojenia który jest uziemiany. Czyli po stronie wtórnej ma wyprowadzone 55/0/55V. Napięcie porażenia wynosi wtedy tylko max. 55V.

https://www.gstransformers.com/technica ... v-55v.html
http://www.its.co.uk/blog/buying-guides ... e-need-it/
http://londynek.net/ukipedia/article?jdnews_id=2639446

Porażenia prądem przemiennym o takim napięciu są zwykle a wiele bezpieczniejsze niż przy 230V, czy 110V. Te 55V można przy suchych warunkach uznać już za względnie bezpieczne, choć w innych warunkach i ono może już narozrabiać.
http://www.elektryk.kdi.pl/kurs-sep/nap ... ezpieczne/

Napięcia 110V i 230V AC na pewno są niebezpieczne. Jedno i drugie może być zabójcze w zależności od wielu czynników jak: czas i droga przepływu prądu, rezystancja ciała człowieka, jego indywidualne cechy i warunki otoczenia (wilgotność, temperatura), izolacja podłoża. W określonych warunkach ,np przy bardzo wilgotnym otoczeniu, 110V może być już poważnym zagrożeniem życia, podczas gdy w innych bardziej suchych warunkach tego samego człowieka 230V jedynie solidnie kopnie, bo akurat rezystancja suchej skóry będzie większa i popłynie mniejszy prąd.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”