nanab pisze:Zwiększanie wagi modelu nie jest korzystne, modele nie latają tak jak powinny
sprawdziłeś, czy tak sobie teoretyzujesz? Właśnie wtedy latają jak powinny. Tylko trzeba umieć latać . Model nie ma "latać sam" , lepszy będzie dron
nanab pisze:zakres prędkości użytecznych się przesuwa w górę.
I o to chodzi. choć to nie do końca tak w praktyce jest.
Dodane 1 godzina 20 minuty 18 sekundy:
Model ma latać i wyglądać jak jego prawdziwy odpowiednik. Spitfire nie ma latać jak liść na wietrze i robić zawisów czy harrierów, bo oryginały tego nie robiły. Dlatego musza być szybkie , mieć odpowiednią inercję i wagę aby to osiągnąć. Inaczej będzie "sztucznie" . Lądowanie też nie ma być jak w funfly - oryginały nie zawisały w powietrzu nad płytą lotniska . Jak ktoś lubi "samolatające" i wiatr 4 m/s to mu za dużo do latania modelem, to niech sobie zmniejsza wagę modelu. I wtedy będzie miał wolnolatający model , łatwy do opanowania, niepodobny do oryginału.
Tu dwa spity w pseudokombacie :
https://youtu.be/1TGchtubZE4