Dawne modele rc

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

HUD
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 463
Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
Lokalizacja: Lublin

Dawne modele rc

#11

Post napisał: HUD » 24 lis 2020, 18:08

Ja też przerabiam aparaturę RC rodem z ZSRR.
Pewnego czasu wygrałem zawody w klasie F1A i dostałem w nagrodę aparaturę ( nie pamiętam nazwy ) wyprodukowaną w NRD.
W porównaniu do tworów rosyjskich to był kosmos, lekka mała i w pełni proporcionalna. Miała tylko jedną wadę była na akumulatorki których nie sposób było zdobyć. Z kolegą już planowaliśmy napad na milicjanta lub sokistę, bo oni mieli takie akumulatorki w radiotelefonach.
To były czasy uczące kombinowania


Pozdrawiam Krzysztof G.


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Dawne modele rc

#12

Post napisał: emsc » 24 lis 2020, 22:23

Kiedyś każdy modelarz "latający" potrafił zrobić model który latał. Jako tako. Problemem było sterowanie, silniki (spalinowe oczywiście) itp automatyka. Dziś sterowanie i akcesoria można mieć za grosze natomiast modelu LATAJĄCEGO nie potrafi zrobić niemal nikt. Przez "latanie" obecnie rozumie się pokonanie siły grawitacji siłą ciągu. To co kiedyś stanowiło przedmiot pogardy ("i drzwi od kibla polecą przy dostatecznie dużej mocy silnika") dziś jest opcją praktycznie bez alternatywy. Musi być dron, obowiązkowo z kamerą i jak nie ma GPS i autopowrotu to jest słaby. Sterowanie (umiejętność latania) sprowadza się do wydawania komend "wyżej-niżej, lewo-prawo, przód-tył", wszystko pozostałe robi sama automatyka. Takie to teraz "modelarstwo" RC :) Takie samo jak radioamatorstwo czy programowanie :lol: Tylko nazwa jeszcze została, wiedza i umiejętności wyjechały do Chin i innych krajów, gdzie PKB nie zależy silnie od urodzaju jabłek, ziemniaka i gryki. Tu pozostało rzeźbienie krucyfiksów i produkcja emblematów "patriotycznych".


Darek05
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 182
Rejestracja: 06 wrz 2007, 23:18
Lokalizacja: Wodzisław Śl.

Re: Dawne modele rc

#13

Post napisał: Darek05 » 24 lis 2020, 22:37

HUD pisze:
24 lis 2020, 18:08
Ja też przerabiam aparaturę RC rodem z ZSRR.
Pewnego czasu wygrałem zawody w klasie F1A i dostałem w nagrodę aparaturę ( nie pamiętam nazwy ) wyprodukowaną w NRD.
W porównaniu do tworów rosyjskich to był kosmos, lekka mała i w pełni proporcionalna. Miała tylko jedną wadę była na akumulatorki których nie sposób było zdobyć. Z kolegą już planowaliśmy napad na milicjanta lub sokistę, bo oni mieli takie akumulatorki w radiotelefonach.
To były czasy uczące kombinowania
Prawdopodobnie mówisz o aparaturze Grundig Variophon
Ta wersja -
Obrazek
lub ta
Obrazek

Strasznie się śliniłem na jej widok, ale była daleko po za moim zasięgiem.
:D Pozdrawiam DAREK
O0O0O0O0O0O0O0O0O


HUD
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 463
Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
Lokalizacja: Lublin

Re: Dawne modele rc

#14

Post napisał: HUD » 24 lis 2020, 23:12

To nie ta, Grundig do RFN !! ale co niektórzy mieli już aparatury Weber takie żółte
Pozdrawiam Krzysztof G.


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Dawne modele rc

#15

Post napisał: maciek95k » 25 lis 2020, 00:03

emsc pisze:Musi być dron, obowiązkowo z kamerą i jak nie ma GPS i autopowrotu to jest słaby. Sterowanie (umiejętność latania) sprowadza się do wydawania komend "wyżej-niżej, lewo-prawo, przód-tył", wszystko pozostałe robi sama automatyka

Bez przesady. Zrobienie takiej automatyki też wymaga nie lada wiedzy. Stworzenie modelu matematycznego, implementacja i zgranie żeby to faktycznie działało. I są amatorzy którzy to robią samemu a nie kupują gotowca ;)

Czasy składnic harcerskich to epoka przed moją przygodą z modelarstwem. U mnie się zaczęło jak już wszystko można było kupić. Tylko ceny były zaporowe. Dla kogoś kto miał 10 lat aparatura za 600zł to były przecież kosmiczne pieniądze i można było tylko pomarzyć (chyba że ktoś miał bogatych rodziców). Już nie wspomnę o takich za 1500zł i więcej. Za dzieciaka zbierałem ładne kilka lat. Najpierw udało się skompletować model (samolot, górnopłat, 1,5m rozpiętości). Potem na aparaturę uzbierać (Sanwa VG6000). To była radość. Miała ekran i tyle przycisków! Do kompletu zabrakło tylko silnika spalinowego. Ostatnie 360zł odkładania. Tak długo zbierałem że człowiek się dorosły zrobił. Do dziś te graty leżą nieposkładane a aparatura to już przestarzała. Kiedyś się zbiorę w sobie i to w końcu poskładam :D

Awatar użytkownika

Autor tematu
RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 11568
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Dawne modele rc

#16

Post napisał: RomanJ4 » 25 lis 2020, 00:34

piromarek pisze:Człowiek się chyba wtedy nabawił tej choroby, że zamiast kupować próbuje zrobić.
Choćby wyszło drożej i nie koniecznie lepiej

Ale co doświadczenia zdobył, to jego... i o to chodzi
Równie dobrze można by powiedzieć po co robić (lub dopieszczać) maszynę, jak można gotowca o odpowiednich parametrach kupić.
A, że drogo, to inna inszość...
pozdrawiam,
Roman


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1111
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Dawne modele rc

#17

Post napisał: Robert_K » 25 lis 2020, 00:57

RomanJ4 pisze:A, że drogo, to inna inszość...
RomanJ4 pisze:Ale co doświadczenia zdobył, to jego...
Wiedzy i doświadczenia na pieniądze nie wymienisz ;-)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

Autor tematu
RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 11568
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Dawne modele rc

#18

Post napisał: RomanJ4 » 25 lis 2020, 01:15

maciek95k pisze:Do dziś te graty leżą nieposkładane a aparatura to już przestarzała. Kiedyś się zbiorę w sobie i to w końcu poskładam

I to będzie dopiero satysfakcja... Poważnie. Właśnie na tych "starych klamotach", które już mało kto(a młodsi chyba wcale) potrafi obsłużyć...
Obiło mi się o uszy jaką to nasz tokarz pracujący w Finlandii wywołał sensację w zakładzie, bo posługiwał się zwykłą noniuszową suwmiarką... A gdyby wyjął suwak logarytmiczny?
Obrazek
(nawiasem jeden zaprojektowany przez Polaka mieli Amerykanie na Księżycu - oglądałem go w Smithsonian)
Obrazek
tak wyglądała pamięć komputera nawigacyjnego Apollo 11
pozdrawiam,
Roman


atlc
Posty w temacie: 2

Re: Dawne modele rc

#19

Post napisał: atlc » 25 lis 2020, 02:10

RomanJ4 pisze:tak wyglądała pamięć komputera nawigacyjnego Apollo 11
A tak pamięć mojej drutówki - lata 80-te:
Obrazek Obrazek

Najlepsze, że na forum nie brakuje fascynatów ożywiania takich trupich sterowań :D


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Dawne modele rc

#20

Post napisał: emsc » 25 lis 2020, 02:20

maciek95k pisze:
25 lis 2020, 00:03
Bez przesady. Zrobienie takiej automatyki też wymaga nie lada wiedzy. Stworzenie modelu matematycznego, implementacja i zgranie żeby to faktycznie działało. I są amatorzy którzy to robią samemu a nie kupują gotowca ;)
Wymaga, ale nie z zakresu modelarstwa czy lotnictwa, tylko automatyki i algorytmów regulacji. I nawet jak się "samemu robi", to w praktyce kończy się na algorytmach z internetu do jakichś arduinów i innego badziewia :lol:
Dziś, jeśli automatyk potrafi PiD-a zestroić (a nie tylko znaleźć funkcję "auto"), to już jest miszcz i przed nim wszyscy klękają :)

Zaprojektowanie (matematyczne, nie "na pałę") profilu skrzydła o określonych parametrach - to dopiero wiedzy wymaga!
Zadaj dzisiejszemu modelarzowi pytanie o skrzydło samolotu. "Które? To duże, czy to małe z tyłu"? :lol:

Jakby ktoś czuł nadmiar wolnego czasu spowodowany pandemią, to może sobie kupić:
allegro -> "pamięć ferrytowa"
Drivery do tego w technice TTL też na pewno da się jeszcze kupić "na bublach".

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”