Czy to jest do nauczenia

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1768
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Czy to jest do nauczenia

#21

Post napisał: drzasiek90 » 03 mar 2023, 21:57

Wszystko jest do nauczenia. Nie zniechęcaj się, próbuj. Programowanie maszyny to nie lot w kosmos, zaczniesz od prostych rzeczy, jak ci się spodoba to nauczysz się mimowolnie.
Mała maszynka CNC w domu na pewno wiele cię w temacie może nauczyć - nic tak nie uczy jak połamane frezy kupione za własne pieniądze :⁠-⁠)




CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy to jest do nauczenia

#22

Post napisał: CFA » 03 mar 2023, 22:52

Lenta pisze:
02 mar 2023, 15:53
Prawie wszystko robią "przeciętni zjadacze chleba" tylko trzeba chcieć się czegoś dowiedzieć
I to niestety jest najgorsze, że w branży metalowej teraz pracują byli kucharze i fizjoterapeuci i ci niestety "zwykli zjadacze" są najgorsi.
Nigdzie nie można nic sensownie podzlecić, bo pracują przypadkowi ludzie.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Czy to jest do nauczenia

#23

Post napisał: jasiu... » 04 mar 2023, 12:54

natec pisze:
03 mar 2023, 20:16
to co napisał pan Jasiu brzmi bardzo skomplikowanie i pewnie dochodzi się do takich rzeczy po wielu latach pracy albo i nigdy. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Po pierwsze, nie sugerowałem, że jesteś darmozjadem, tylko odpowiedziałem moderatorowi, na jego cenną uwagę, na co nie spojrzał. Innych rad udziela się osobie, która ma 15 lat, innych, która ma 25, a jeszcze innych takiej, która ma tych lat 35.

No ale moderator musiał pokazać swoje nastawienie do uczestnika forum poprzez wnoszący wiele do dyskusji wpis, stąd wyjaśniłem jemu przede wszystkim, co poeta miał na myśli.

W tej pracy potrzebna jest przede wszystkim wiedza, skorygowana doświadczeniem, a poza tym wyobraźnia. Spróbuję wytłumaczyć, co chcę przekazać. Producenci narzędzi podają parametry dla założenia, że krawędź skrawania wytrzyma 15 minut, przy doskonałych warunkach skrawania. Czyli zakładając, że toczysz coś płytką, po 15 minutach skrawania powinieneś zmienić krawędź skrawającą. Jeśli płytka ma dwie krawędzie, co co pół godziny potrzebujesz nowej. Na 8 godzin skrawania 16 płytek. Czyli jeśli w pudełku jest 10 płytek, to półtorej pudełka może nie wystarczyć. Na taką rozrzutność nikt sobie pozwolić nie może.

To jakie parametry przyjąć? Ano tu podpowiada ci praktyka, widzisz wiór, wiesz, jak się zachowuje obrabiarka, jaka wychodzi płaszczyzna, czy można podkręcić, czy lepiej z parametrów zejść.

To zależy nie tylko od materiału, jeden się skrawa łatwiej, drugi trudniej, tworzy się narost. To też jest ważne od miejsca, gdzie skrawasz (czasem w środku mogą być kłopoty z odprowadzeniem wiórów, z chłodzeniem, wreszcie to zależy od kształtu. Frez kulowy, kiedy skrawa w dół, zachowuje się prawie jak wiertło, bierze całą szerokością. Może się zapchać. Jeśli ten sam frez robi powierzchnię, skrawanie jest zupełnie inne. To są niuanse, których nie rozwiąże żaden program, bo ty decydujesz, jakimi narzędziami i w jaki sposób najkorzystniej usunąć niepotrzebny materiał przy skrawaniu.

Oczywiście, że jeśli to umiesz, masz szanse na dobrze płatną pracę. Przydałoby się skończyć studia "obróbka skrawaniem" i potrenować trochę na praktykach w firmach, które mają rozwiniętą produkcję. Inżynier z praktyką wzbudza zaufanie. Czy ktokolwiek bez praktyki, po jakimś kursie ma takie same szanse? Chyba nie. W końcu kto prowadzi te kursy? Dorabiający sobie tam nauczyciele z okolicznych techników? Skierowanie z biura pracy chyba wypada lepiej, w końcu, jeśli będą potrzebowali fachowca, to go przeszkolą, bo to w ich interesie. Tylko czy dobre firmy szukają fachowców w biurach pracy? Nie mogą znaleźć gdzie indziej? W końcu dobra firma ma renomę i ludzie sami się do niej pchają, jeśli warto tam pracować.
drzasiek90 pisze:
03 mar 2023, 21:57
Mała maszynka CNC w domu na pewno wiele cię w temacie może nauczyć
Ale w jego sytuacji, to będą wyrzucone pieniądze. On chce iść do pracy na obrabiarkę z Sinumerikiem, czy Heidenhainem, najpierw trochę porobić, a później awansować. W sumie zamiast tej maszynki, może pobawić się symulatorem, tylko czy warto? W przemyśle, gdzie zarabia się pieniądze, musisz dać gwarancję, że nie popsujesz półproduktów, czy narzędzi. Czyli musi być ktoś, kto zaświadczy, że czegoś się nauczyłeś.

W końcu można też kupić np. drukarkę. Przynajmniej zabawek sobie narobi, tylko efekt, w postaci możliwości pochwalenia się czymś w CV taki sam.
CFA pisze:
03 mar 2023, 22:52
Nigdzie nie można nic sensownie podzlecić, bo pracują przypadkowi ludzie.
Jako że firma, w której pracuję, ma czasami trochę więcej do roboty, niż może przerobić, szukano podwykonawców w Polsce. Kilka firm wzięło robotę i później się dziwili, że nasza kontrola wymaga tego, co jest na rysunku. "No bo oni przecież robotę zrobili". A że otwory nie były w tolerancji JS5? "A panie, co to za tolerancja, są zrobione w H7, bo taki mieliśmy sprawdzian". Autentyczne!


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy to jest do nauczenia

#24

Post napisał: CFA » 04 mar 2023, 15:53

jasiu... pisze:
04 mar 2023, 12:54
CFA pisze:
03 mar 2023, 22:52
Nigdzie nie można nic sensownie podzlecić, bo pracują przypadkowi ludzie.
Jako że firma, w której pracuję, ma czasami trochę więcej do roboty, niż może przerobić, szukano podwykonawców w Polsce. Kilka firm wzięło robotę i później się dziwili, że nasza kontrola wymaga tego, co jest na rysunku. "No bo oni przecież robotę zrobili". A że otwory nie były w tolerancji JS5? "A panie, co to za tolerancja, są zrobione w H7, bo taki mieliśmy sprawdzian". Autentyczne!
Robię głównie do Niemiec i żeby uniknąć problemów, to sprawdzam wszystko i widzę, że jest coraz gorzej jak daję komuś robotę. Dodatkowo wkurza mnie, że zlecam coś, co łatwiej zrobić na szlifierce (smukły wałek), ale zleceniobiorca robi na tokarce i nawet nie potrafi zmierzyć tego poprawnie (mierzy przy kle i przy uchwycie a na środku jest plusowo) i oddaje bubla, potem trzeba to poprawiać, marnować czas i jeszcze słuchać, że się czepiam a inni biorą i nie marudzą. Też miałem kiedyś, że zrobili 25H7 i mówią, że wyszło 5 setek na plusie i czy tak może zostać :-)

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czy to jest do nauczenia

#25

Post napisał: WZÓR » 04 mar 2023, 18:03

jasiu... pisze:
04 mar 2023, 12:54
natec pisze:
03 mar 2023, 20:16
to co napisał pan Jasiu brzmi bardzo skomplikowanie i pewnie dochodzi się do takich rzeczy po wielu latach pracy albo i nigdy. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Po pierwsze, nie sugerowałem, że jesteś darmozjadem, tylko odpowiedziałem moderatorowi, na jego cenną uwagę, na co nie spojrzał. ....
Spojrzał , spojrzał :)
Odpowiedź przeczytałem , tylko z lekka zabiegany aby odpisać.
Mój zachwyt Twoją wypowiedzią w sensie takim , że na obecne czasy nie doradzałbym podjęcia pracy na CNC największemu wrogowi ( inaczej to wyglądało jak zabawę w CNC zaczynałem , a był to rok 2008)
Obecnie nasiało operatorów jak mrówków , ( niektórzy chcą maszynę z aplikacji obsługiwać :mrgreen: ) ..... , no cóż - wiek ,,świerzaków" ma swoje prawa.
Jak przychodzi młody , który gdzieś tam trochę na manualu tokarce , frezarce popracował , to mała bida - młody zwieracze zaciśnie , ambicje wyciszy i się co nie co nauczy.
.... , gorsza sprawa z ,,nosicielami pizzy " itp. , którzy bladego pojęcia nie mają i nie potrafią rozróżnić gwintownika skrętnego od freza.
Z Takimi praca ciężka , efekty mizerne.

P.s.
Gdzieś tam ktoś autorowi tematu kładzenie płytek proponował.
Podtrzymuję radę , praca bez nocnych zmian i na własny rachunek ( na szefa zachcianki nie trzeba doginać).


Do autora tematu.
Ja zaczynałem zabawę w CNC jak miałem 38 lat , ale od 16 roku życia na tokarkach , frezarkach manualnych doginałem ( przyzakładowa szkoła , potem pracownik)
Masz 30 , nie ma ludzi nie zastąpionych - ucz się i pracuj na CNC jak czujesz taką potrzebę , powołanie.


Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Czy to jest do nauczenia

#26

Post napisał: bartuss1 » 04 mar 2023, 20:28

jasiu... pisze:Inżynier z praktyką wzbudza zaufanie.

no jak ch**
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16243
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Czy to jest do nauczenia

#27

Post napisał: kamar » 04 mar 2023, 21:31

WZÓR pisze:
04 mar 2023, 18:03
.
Ja zaczynałem zabawę w CNC jak miałem 38 lat ,
Szczawik byłeś :) To co ja mam powiedzieć ? Pięć dych z hakiem i tylko u siebie :)

Dodane 46 minuty 6 sekundy:
bartuss1 pisze:
04 mar 2023, 20:28
jasiu... pisze:Inżynier z praktyką wzbudza zaufanie.

no jak ch**
Bartek wolny a coś mało szczęśliwy :)

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Czy to jest do nauczenia

#28

Post napisał: bartuss1 » 05 mar 2023, 07:18

a bo sie zastanawiam w co zęby wsadzić
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Czy to jest do nauczenia

#29

Post napisał: IMPULS3 » 05 mar 2023, 10:02

Nie wiem dlaczego ale nigdy nie rozumiem sensu zakladania takich tematów (było ich już kilka) -lub bardziej precyzyjnie mówiąc co autor chce usłyszec.
O ile lat temu 20 internet byl początkuący i żródeł bylo malo o tyle obecnie jest w czym przebierać + tradycyjne ksiażki.
Jesli ktoś czuje potrzebę jakiegokolwiek nowego zawodu to ma gdzie sięgać.
W kwestiach maszyn obróbczych to to forum też jest kopalnią wiedzy a dodatkowo plusem jest to że mozna się w to bawić majac tylko komputer i to nawet wybitnie stary, wiec praktycznie bez kosztów.
To tak jak ktoś by chciał jeżdzic na rowerze i zadawał pytanie w necie czy to ma sens. :)

Dodane 42 sekundy:
bartuss1 pisze:a bo sie zastanawiam w co zęby wsadzić

Może w jakiegoś robaka, bo ostatnio dośc modne. :)

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Czy to jest do nauczenia

#30

Post napisał: bartuss1 » 05 mar 2023, 10:10

Odstąpie ci swoją porcję robaków za free :P
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”