251mz pisze:Nie brnij w to proszę Cię
Jednak pobrnę, nie dla Ciebie, tylko dla innych którzy tu zajrzą.
pitsky pisze:A wiesz tak trochę jak napęd zwany falownikiem działa?
Zapraszam również Ciebie, żebyś mi wytłumaczył.
Pochwaliłeś się w innym temacie, że Twój miernik True RMS pokazał Ci na wyjściu 500V.
Mówiłem Ci, że ten multimetr kompletnie się do takiego pomiaru nie nadaje.
Ze specyfikacji Twojego miernika wynika, że dokonuje on pomiarów napięcia AC o częstotliwości 50-500Hz.
Poniżej zrzut ekranu z instrukcji do tego Proteka.
Częstotliwość kluczowania w falowniku (nie mylić z częstotliwością sinusoidalnego przebiegu prądu na wyjściu falownika) to kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt kHz. Także Twój miernik posiada zbyt mały zakres pomiarowy o minimum jeden rząd wielkości.
To jest jednak pierwszy i to mniejszy z problemów takiego pomiaru.
Przebieg napięcia na wyjściu falownika to przebieg prostokątny o zmiennej szerokości impulsu. Ten przebieg to przebieg odkształcony, a multimetry prawidłowo mierzą napięcie skuteczne nie dość że w określonym paśmie, to jeszcze tylko o przebiegu sinusoidalnym, ponieważ nie potrafią całkować, a tylko mierzą napięcie szczytowe, a następnie dzielą je przez pierwiastek z dwóch - bo taki jest współczynnik kształtu dla sinusoidy.
Przy tak dużej częstotliwości i modulacji szerokości impulsu miernik ma po pierwsze problem z ustaleniem połówki okresu, a po drugie do przeliczenia napięcia stosuje błędny współczynnik kształtu.
Jeśli nie wierzysz - przeczytaj, może coś Ci się rozjaśni:
https://ep.com.pl/files/10857.pdf
http://www.kmet.agh.edu.pl/wp-content/u ... rukcja.pdf
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3611902.html
https://axiomet.eu/pl/pl/page/1729/TRUE-RMS/
Powyższe mam nadzieję, że wyjaśni Ci czemu
ten pomiar jest nic nie warty.
Teraz kwestia druga - na wejściu falownika masz 3 fazy o
przebiegu sinusoidalnym i
napięciu skutecznym 400V. Prostujesz je, filtrujesz, kluczujesz tranzystorami.
Napięcie średnie tego przebiegu to 0V (w końcu to sinusoida), więc nim nie zajmujemy sobie głowy.
Ok, jest sinusoida mamy więc współczynnik kształtu 1.41, napięcie skuteczne 400V, czyli po wyprostowaniu mamy te nasze około 564V napięcia stałego.
Teraz idziemy w kierunku definicji napięcia skutecznego, pójdziemy za wikipedią:
"Napięcie skuteczne – wartość skuteczna napięcia elektrycznego okresowego równa stałemu napięciu przyłożonemu do danego oporu, powodującemu wydzielanie się na tym oporze takiej samej energii, jak przy napięciu zmiennym."
Już z definicji wynika, że nie jest możliwe otrzymanie sinusoidalnego przebiegu prądu o wartości napięcia takiej samej jak wartość kluczowanego napięcia stałego. Jedyny przebieg, który to umożliwia to przebieg prostokątny. Dla niego współczynnik kształtu to 1. Jak spojrzysz na przebieg prostokątny to zobaczysz że w zasadzie w każdej chwili wartość szczytowa napięcia wynosi tyle ile wartość napięcia stałego które jest kluczowane tranzystorami(pomijam moment przejścia przez 0 i wynikający z tego czas martwy dla ochrony tranzystorów). Wszak tranzystor w kluczu działa jak włącznik, podaje pełne napięcie lub jest zamknięty.
No dobra, to może zasilić silnik przebiegiem prostokątnym lub trapezowym..? Wtedy będzie można zbliżyć się do współczynnika kształtu 1 i otrzymać na wyjściu wartość skuteczną napięcia większą niż po stronie zasilającej?
NIE! Wynika to z budowy silnika trójfazowego asynchronicznego. Silnik będzie się nadmiernie grzał, będzie miał obniżoną sprawność, może nierówno pracować i przy tak dużym odkształceniu przebiegu prądu zapewne ulegnie szybkiemu uszkodzeniu. Dolegliwości akustyczne pominę.
Tu masz grafikę ze strony która w przystępny sposób opisuje zagadnienie, może sobie doczytasz:
https://teoriaelektryki.pl/prad-przemienny-od-podstaw/
Ten wykres pokazuje przebieg prądu, jednak ta sama zasada dotyczy napięcia.
Nałóż sobie te wykresy na siebie, linia ciągła po lewej stronie to będzie napięcie stałe za mostkiem prostowniczym w falowniku o wartości 564V. Wykres po prawej to przebieg napięcia o wartości szczytowej 564V, a więc skutecznej 400V.
W jaki sposób chciałbyś kluczować napięcie 564V, żeby uzyskać napięcie skuteczne 500V przy zachowaniu współczynnika kształtu dla przebiegu sinusoidalnego? Musiałbyś dysponować napięciem stałym 700V lub zrezygnować z przebiegu sinusoidalnego, w stronę prostokątnego, żeby osiągnąć napięcie skuteczne 500V.
Skąd w ustawieniach Twojego falownika bierze się 500V już Ci tłumaczyłem w poście #69.
Są oczywiście falowniki podnoszące napięcie, ale zawierają w sobie dodatkową przetwornicę napięcia.
Na naszym rynku to nisza, w zasadzie nieistotna z praktycznego punktu widzenia.
Przemyślenia zostawiam Tobie.
Gdyby ktoś nie zrozumiał treści posta #56 - to szyderstwo - chcesz większego napięcia, po prostu pomnóż przez pierwiastek z większej liczby. Tu by się zgadzało - dostałby 692VDC i hurra, 500V skutecznego jak malowane, a że liczby z sufitu..
Ze swojej strony kończę ten temat jak również pragnę się ze wszystkim użytkownikami forum pożegnać.
Spędziłem tu trochę czasu, całkiem miło w większości. Dużo się od Was dowiedziałem, za co bardzo dziękuję.
Kiedy tylko mogłem starałem się pomagać. Poznałem tu też wiele naprawdę wartościowych osób z którymi mam nadzieję zachować kontakt.
Wszystkich których jakkolwiek uraziłem - przepraszam.
Z tego miejsca proszę o usunięcie mojego konta z forum lub wyjaśnienie jak mogę to zrobić samodzielnie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że treść postów zostanie zachowana.
Proszę o spełnienie mojej prośby - @chaos
Pewne etapy się zaczynają, inne kończą, nie zamierzam rozmawiać na temat powodów zakończenia mojej tu obecności.
Wielu ta decyzja z pewnością ucieszy
Czym mierzysz parę?
a czym 
