Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

Dyskusje na temat maszyn HAAS
Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 7972
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#81

Post napisał: WZÓR » 27 lut 2020, 05:55

grzeszko pisze:
26 lut 2020, 23:12
nic nie poradze, szef tego wymaga a maszyna na gwarancji więc niech idzie aż wyzionie ducha.
obecnie te sama robote robimy na starej wysłużonej VF5 i idzie mniej, na 90% wiec widać różnice.
Innej , mniej inwazyjnej technologii nie znacie , tylko wiercenie ?

Mariusz.


Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Tagi:


lepi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1440
Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#82

Post napisał: lepi » 27 lut 2020, 06:33

WZÓR pisze:
26 lut 2020, 21:12
grzeszko pisze:
26 lut 2020, 20:40
Butler pisze:
24 lut 2020, 15:21
D95 na VF3? Jakie masz parametry i jakie wrzeciono? Jakiś otwór masz wcześniej zrobiony?

wiercimy w pełnym materiale w 42crMo4 takze twarde, obroty jakoś 450lub 500 F45 lub 65, nie pamietam dokladnie
obciązenie jest pod czerwone pole, tam sie chyba zaczyna od 140%, u nas jedzie na 130% tj żółte a wiercimy 2 otwory na 65mm


wytaczamy wytaczakami z wolhauper, które są przestawione i wytaczamy po 15mm i też idzie na 120% i maszyna to ciągnie
Na żółtym nie polecam jechać .... , to tak jakbyś w aucie używał tylko pierwszego biegu , nie innego.

Mariusz.
Na pewno nie wiercą wciąż same otwory więc w czym problem? W aucie też można a nawet należy używać pierwszego biegu. Wszystko zależy od warunków. Każdy silnik elektryczny można przeciążać przez okreslonyh czas. No i żółte to nie czerwone

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 7972
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#83

Post napisał: WZÓR » 27 lut 2020, 06:56

lepi pisze:
27 lut 2020, 06:33
WZÓR pisze:
26 lut 2020, 21:12
grzeszko pisze:
26 lut 2020, 20:40



wiercimy w pełnym materiale w 42crMo4 takze twarde, obroty jakoś 450lub 500 F45 lub 65, nie pamietam dokladnie
obciązenie jest pod czerwone pole, tam sie chyba zaczyna od 140%, u nas jedzie na 130% tj żółte a wiercimy 2 otwory na 65mm


wytaczamy wytaczakami z wolhauper, które są przestawione i wytaczamy po 15mm i też idzie na 120% i maszyna to ciągnie
Na żółtym nie polecam jechać .... , to tak jakbyś w aucie używał tylko pierwszego biegu , nie innego.

Mariusz.
Na pewno nie wiercą wciąż same otwory więc w czym problem? W aucie też można a nawet należy używać pierwszego biegu. Wszystko zależy od warunków. Każdy silnik elektryczny można przeciążać przez okreslonyh czas. No i żółte to nie czerwone
Popracuj ..... 12 lat na Haas ( to sie przekonasz) , albo spytaj o opinię Serwis.

I się przekonasz czy można.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


lepi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1440
Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#84

Post napisał: lepi » 27 lut 2020, 07:05

To pisz otwarcie że są delikatne a nie jakieś zawoalowane porównania. W jednych autach skrzynie padają w innych są nie do zajechania. Na szczęście to drugie to standard.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 7972
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#85

Post napisał: WZÓR » 27 lut 2020, 09:59

lepi pisze:
27 lut 2020, 07:05
To pisz otwarcie że są delikatne ....
A to jakaś nowina ? :)

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#86

Post napisał: Butler » 27 lut 2020, 10:44

To zrób chociaż otwór prowadzący w rdzeniu otworu, obciążenia znacząco spadną na tyle że będziesz mógł posuw zwiększyć, czasowo może się nawet wyrównać. Szkoda maszyny...


grzeszko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 262
Rejestracja: 03 lip 2012, 20:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#87

Post napisał: grzeszko » 28 lut 2020, 17:06

WZÓR pisze:
27 lut 2020, 05:55
grzeszko pisze:
26 lut 2020, 23:12
nic nie poradze, szef tego wymaga a maszyna na gwarancji więc niech idzie aż wyzionie ducha.
obecnie te sama robote robimy na starej wysłużonej VF5 i idzie mniej, na 90% wiec widać różnice.
Innej , mniej inwazyjnej technologii nie znacie , tylko wiercenie ?

Mariusz.
co ty mi tu za morały prawisz jak mamy dobierać technologie.
wiertłem wierce 2 minuty a co mam frezować pół godziny jak to ma na siebie zarabiać?

na filmiku macie maszyne doosan, wiertło D95, posłuchajcie jak stabilnie, mimo iż przyrząd nie jest stabilny. maszyna jest pro, obciązenie wrzeciona 110-120% i też żółte pole.
my tak pracujemy lata i z maszynami nic sie nie dzieje mimo różnych waszych filozofii.


tu macie filmik z doosanahttps://youtu.be/as0tlJvjm78
dopiero się uczę

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 7972
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#88

Post napisał: WZÓR » 28 lut 2020, 17:20

grzeszko pisze:
28 lut 2020, 17:06
WZÓR pisze:
27 lut 2020, 05:55
grzeszko pisze:
26 lut 2020, 23:12
nic nie poradze, szef tego wymaga a maszyna na gwarancji więc niech idzie aż wyzionie ducha.
obecnie te sama robote robimy na starej wysłużonej VF5 i idzie mniej, na 90% wiec widać różnice.
Innej , mniej inwazyjnej technologii nie znacie , tylko wiercenie ?

Mariusz.
co ty mi tu za morały prawisz jak mamy dobierać technologie.
......
Rozróżniasz morał od zapytania ?
..... chyba nie.

P.s.
Wierć sobie jak chcesz , zarabiaj jak zarabiasz .... , jak w inny sposób nie umiesz , nie możesz.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


markuz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 122
Rejestracja: 14 sty 2007, 10:28
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#89

Post napisał: markuz » 29 lut 2020, 07:34

Witam
Co do wiercenia , Jakiś czas temu przyszło mi wiercić otwór fi34 w nierdzewce na głębokość 150mm . Wiertło iscara , centralna płytka (pilot) i dwie boczne , Oczywiście chłodzenie przez wrzeciono . Maszyna zatrzymywała się , obciążenie na czerwone . Przejechał jegomość z iscara , ustawiliśmy jakoś parametry i ledwo poszło . Ale sam był zdziwiony że to ledwo idzie po z wyliczeń mu wychodziło max pobór 7 KW a tu niby mamy 22 kw . No i o co chodzi kto oszukuje z tą mocą . No i zgłębiłem temat podzwoniłem po producentach obrabiarek jaką moc i przy jakich obrotach mają pełen moment obrotowy . Oczywiście do aplanapu też by dali mi wykres mocy wrzeciona , no i ręce mi opadły . pełna moc w hasie mamy przy 2400 obrotów , okuma 750 obrotów DMG 1400 , AVIA 1500 , MAZAK 950 , posiadamy mazaka tokarkę , wsadziłem tam wiertło inna bajka maszyna płynęła . Ja rozumiem ludzi co kupili pierwszą obrabiarką cnc i padło na haasa i są pełni zachwytu . Ale niech popracują na innych to z pewnością zachwyt szybko minie . Jak to w rozmowie z pewną firmą która była zachwycona haasami a po paru latach dokupili okumy , - to jak haas zły czy dobry porównując do reszty ? - nie no haas jest super maszyną jak się chce toczyć zawiasy :)


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1676
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#90

Post napisał: CFA » 29 lut 2020, 08:16

markuz pisze:
29 lut 2020, 07:34
no i ręce mi opadły . pełna moc w hasie mamy przy 2400 obrotów , okuma 750 obrotów DMG 1400 , AVIA 1500 , MAZAK 950 , posiadamy mazaka tokarkę , wsadziłem tam wiertło inna bajka maszyna płynęła
Słabizna. Mój tubuś przy 100 obrotach spokojnie pociągnie takie wiertło :-)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „HAAS”