Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

ArturM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 160
Rejestracja: 12 kwie 2008, 07:53
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#31

Post napisał: ArturM » 28 kwie 2020, 07:56

tuxcnc pisze:
28 kwie 2020, 05:57
kamar pisze:
28 kwie 2020, 05:52
Wytaczał otwór nieprzelotowy w kole do czoła z dużymi odjazdami
na zmianę narzędzie i za każdym dojazdem był inny wymiar.
Ale mi nie o to chodziło.
Jaki system operacyjny, jaki kernel, która wersja Linuxcnc ?
Maszyna działała jak trzeba od kilku lat pod wheezy.
Był dokładany monitor dotykowy, testy z 3D probe i takie tam wynalazki.
Potrzebowałem więc poinstalować różne pakiety (konfiguracja dotyku i takie tam) - a wheezy już słabo wspierane.
Więc se wymyśliłem, że pyknę aktualizację do stretcha żeby się z pakietami nie ganiać.

Skończyło się jiiterem 60000-75000 ;( Zarówno na linuxcnc 2.8 jak i na 2.7.
Ze dwa dni się poganiałem z różnymi jądrami (wszystkie dystrybucyjne - nie kompilowałem), poprzerzucałem rózne linuxcnc - 2.7, 2.8 i kompilowany własnoręcznie (2.9 bo 2.7 skompilować na stretchu to ekstra zabawa którą odpuściłem po kilku godzinach :D) - efekty od mizernych do żadnych.

W akcie rozpaczy zacząłem googlać różne dziwne skróty: RT, RTAI, uspace :)
Miałem plan wziąć w miarę aktualne jądro i próbować dorzucić łatkę z RTAI.
Tyle że to trzebaby wtedy budować własnego deba z jądrem bo przecież nie będę tego robił na każdej maszynie.
Do tego dodałem obawę, że się nałatam, nakompiluję a za miesiąc zabawa od nowa bo cośtam - i wtedy ustawiam się bardziej na 'edge' niż LTS. A ja lubię LTS na maszynach :)

Więc zrobiłem mały krok wstecz, postawiłem z powrotem wheezy normalnie z iso z linuxcnc.org.
do tego w '/etc/apt/sources.list':

Kod: Zaznacz cały

deb http://archive.debian.org/debian wheezy main contrib non-free
deb http://archive.debian.org/debian wheezy-backports main contrib non-free
a w '/etc/apt/sources.list.d/linuxcnc.list':

Kod: Zaznacz cały

deb     http://buildbot.linuxcnc.org/ wheezy 2.7-rt
deb-src http://buildbot.linuxcnc.org/ wheezy 2.7-rt
I tak sobie stoi stabilnie - stary linux na starym kompie. Pakiety z 'archive' więc się nie buntuje że mu cośtam brak, mc się daje zainstalować, no i jitter zaczyna się na 10000, jak mu nadokuczam to 24000 mogę wykręcić.

Maszyna wróciła do formy i wraca w setce na czujnik. Tak zostanie.

Jeżeli ktoś nie lubi 2.7 tylko wolałby mieć 2.8 czy 2.9 na starym wheezy to linijki do /etc/apt/sources.list.d/linuxcnc.list
znajdzie tu: http://buildbot.linuxcnc.org/

Aaa i oczywiście mate-desktop a nie jakieś obleśne XFCE - miejmy swoją godność.
Nawet jak mamy stare jądra :)



Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4654
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#32

Post napisał: pitsa » 30 kwie 2020, 12:55

ArturM pisze:obleśne XFCE
To domyślne X ma tą zaletę, że po instalacji nic nie trzeba robić poza 'sudo apt-get install mc' które polecasz.
A jak ktoś chce coś wgrać do komputera to włożenie pendrive wyświetla nam jego ikonę. Klikając na nią montuje go w /media/usb a na koniec wystarczy kliknąć prawym przyciskiem i wymontować. W sam raz proste dla tych co nie znają linuxa.

Zatem aktualne jest teraz zainstalować linuxcnc z pliku iso: http://www.linuxcnc.org/iso/linuxcnc-2.7.14-wheezy.iso na przykład w ten sposób:



Zmienić wpisy w /etc/apt i zrobić aktualizację:

Obrazek
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1738
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#33

Post napisał: drzasiek90 » 29 maja 2020, 08:53

ArturM pisze:
28 kwie 2020, 07:56
Tyle że to trzebaby wtedy budować własnego deba z jądrem bo przecież nie będę tego robił na każdej maszynie.
Do tego dodałem obawę, że się nałatam, nakompiluję a za miesiąc zabawa od nowa bo cośtam - i wtedy ustawiam się bardziej na 'edge' niż LTS. A ja lubię LTS na maszynach :)
Nie trzeba. Wystarczy sklonować partycję i przerzucić na inne kompy. Ja zawsze trzymam klon działającego kompa, nawet jak coś ostro skopie systemie to 10min i mam spowrotem.


Darek05
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 182
Rejestracja: 06 wrz 2007, 23:18
Lokalizacja: Wodzisław Śl.

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#34

Post napisał: Darek05 » 30 maja 2020, 18:57

drzasiek90 pisze:
29 maja 2020, 08:53
Nie trzeba. Wystarczy sklonować partycję i przerzucić na inne kompy. Ja zawsze trzymam klon działającego kompa, nawet jak coś ostro skopie systemie to 10min i mam spowrotem.
Cześć, no właśnie jak zrobić klona systemu Linuxcnc, od pewnego czasu mam obawy że jak mi twardziel w maszynce padnie to już nie będę w stanie go odtworzyć.
:D Pozdrawiam DAREK
O0O0O0O0O0O0O0O0O

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#35

Post napisał: tuxcnc » 30 maja 2020, 19:51

Darek05 pisze:
30 maja 2020, 18:57
jak zrobić klona systemu Linuxcnc
Są dwie opcje.
Pierwsza to sklonować partycję poleceniem dd.
Na przykład

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/sda1 of=/part_sda1.img bs=1M
Wada jest taka, że plik ma wielkość identyczną jak partycja.
Druga to użycie polecenia tar, tego opisywać nie będę, poszukaj man tar.
Przywrócenie partycji sklonowanej przez dd jest proste, bo odbywa się też przez dd, tylko się wypakowuje z pliku na dysk.
Kopia wykonana przez tar zawiera tylko pliki i ma wielkość nie partycji, a tylko zajętej przez pliki przestrzeni.
Natomiast przywrócenie sprawia pewne problemy, bo pewne pliki zawierają UUID partycji i po ich wypakowaniu na inną partycję o innym UUID system się nie uruchomi. Nie jest to problem poważny, ale trzeba umieć sobie z nim poradzić.
Oczywiście zarówno jedna jak i druga metoda nie nadaje się do sklonowania partycji z której jest uruchomiony system operacyjny.
Najlepiej mieć drugi duży dysk albo drugą dużą partycję z praktycznie dowolnym byleby nie archaicznym Linuksem, uruchamiać z niego system i na nim zapisywać kopie.
Powyższe może i brzmi groźnie, ale jest tak jak z seksem - trudno jest tylko za pierwszym razem ...


drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1738
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#36

Post napisał: drzasiek90 » 30 maja 2020, 20:35

To ja wam podam metodę którą ja stosuję. Może wymaga pewnych zabiegów ale jest bardzo prosta, szybka i pozwala na kopiowanie całego systemu (pod warunkiem że to linux) pomiędzy różnymi komputerami, które posiadają rożne dyski o różnych pojemnościach.

1. Pobieramy obraz linuxa z programem GPARTED którego możemy uruchomić z pendrive, ja używam GParted live (jakiś okrojony debian) i tworzymy z niego bootowalny USB (już dowolnie jak kto woli, ja używam dd, składnia tak jak pisał wyżej tuxcnc)
2. Uruchamiamy komputer którego system chcemy sklonować, bootujemy z USB na którym siedzi nasz GPARTED.
3. Po uruchomieniu GPARTED sprawdzamy jakie mamy partycje, jeśli instalujemy domyślnie to pewnie nie mamy oddzielnej partycji home (więc i lepiej), zatem będzie partycja systemowa bootowalna i partycja swap. W zależności od tego jaki mamy dysk i ustawienia przy instalacji, będziemy posiadać różne rozmiary partycji. Generalnie partycja systemowa, jeśli komputer używamy do sterowania maszyną a nie do gromadzenia plików, będzie zajmować niewiele. Teraz należy przyjąć, że kopiować system będziemy niekoniecznie na taki sam dysk, możliwe że na mniejszy lub większy. Zatem najbezpieczniej jest zmniejszyć rozmiar partycji przed klonowaniem, tak aby "zmieściła" się później na każdy inny dysk. I do tego używamy właśnie gparted, ja zmniejszam na 27GB. Po zmniejszeniu robimy zrzut ekranu lub zdjęcie z programu gparted i zapisujemy bo póżniej będzie potrzebne.
4. Pobieramy clonezilla i robimy bootowalny pendrive. Uruchamiamy komputer z USB, za pomocą clonezilla obraz partycji systemowej na pendrive (obraz nie będzie zajmował tyle co partycja).
5. Jeśli odczuwamy potrzebę posiadania dużej partycji, ponownie bootujemy gparted i powiększamy partycję spowrotem.

Na pendrive mamy obraz partycji który możemy skopiować na dowolny komputer.

Kopiowanie obrazu na inny komputer.
1. Uruchamiamy komputer z gparted z USB, tworzymy taki sam układ partycji jak na komputerze z którego pochodzi obraz partycji.
2. Uruchamiamy komputer z clonezilla, kopiujemy obraz partycji z pendrivę na partycję którą utworzyliśmy (bez tworzenia tablicy partycji). Ja zaznaczam jeszcze opcję przeinstalowania GRUB.
3. Jeśli odczuwamy potrzebę posiadania dużej partycji, ponownie bootujemy gparted i powiększamy partycję

Jeśli chodzi o UUID
Uruchamiamy komputer, w terminalu wklepujemy:
sudo nano fstab
W drugim terminalu wpisujemy
blkid
Kopiujemy aktualne ID obydwu partycji do pliku fstab
zapisujemy, zamykamy, działa.

Ja buduję maszyny CNC i używam przy nich różnych komputerów (jaki uda się kupić) i nie buduję za każdym razem nowej konfiguracji bo to za długo trwa.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4654
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#37

Post napisał: pitsa » 31 maja 2020, 12:08

tuxcnc pisze:Na przykład
dd if=/dev/sda1 of=/part_sda1.img bs=1M
Wada jest taka, że plik ma wielkość identyczną jak partycja.

Szkoda męczyć dyski zapisem tak dużego pliku. Lepiej "w przelocie danych" kompresować je:

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/sda1 bs=1M | gzip -9 > /part_sda1.img.gz 
lub mając w sieci inne komputery można przerzucać tam je po nfs.

Dla zmniejszenia wielkości pliku można przed kompresją wrzucić pliki o jednolitej zawartości, generując pliki zamazujące pozostałości po dawnych danych:

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/zero of=/home/user/wielkiplikzerowy BS=1M count=1000
i potem je usuwając.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#38

Post napisał: tuxcnc » 31 maja 2020, 12:39

pitsa pisze:
31 maja 2020, 12:08
Szkoda męczyć dyski zapisem tak dużego pliku. Lepiej "w przelocie danych" kompresować je:

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/sda1 bs=1M | gzip -9 > /part_sda1.img.gz 
lub mając w sieci inne komputery można przerzucać tam je po nfs.
A próbowałeś kiedyś skompresować 100 GB, albo taki plik przerzucić po sieci wifi ?
Wbrew pozorom właściwym rozwiązaniem jest zakup nowoczesnego dysku HDD o przyzwoitej pojemności.
Ja sobie kupiłem dysk 3 TB i na bardzo długo mam problem z głowy.
Nawiasem mówiąc bardziej się opłaca zakup takiego dysku niż nagrywarki DVD czy Blueray z odpowiednią ilością nośników ...

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4654
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#39

Post napisał: pitsa » 31 maja 2020, 15:07

Kopie dysków robiłem nawet na tasiemki. Ale jak wspomniałeś najlepszy jest dodatkowy dysk. ;-)
Moim zdaniem nie opłaca się tego robić bez kompresji. Mało który dysk jest używany w całości. Podałem mój wypraktykowany sposób na minimalizację zajętości zasobów.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#40

Post napisał: tuxcnc » 31 maja 2020, 15:44

pitsa pisze:
31 maja 2020, 15:07
Kopie dysków robiłem nawet na tasiemki.
Kiedyś instalowałem Windows na partycji 100 MB (mega a nie giga).
Niestety tanie nośniki o dużej pojemności spowodowały że nikt się nie martwi objętością plików i partycje muszą rosnąć żeby pomieścić puchnące systemy operacyjne.
Ja nie mam nic przeciwko kompresji plików, ale przy dużych plikach liczonych w gigabajtach jest z tym więcej problemów niż korzyści.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”