Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
Do prowadzących swoją firmę
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
Za 10% podpisze, on zwieje z kraju a Ciebie będzie dręczyła prokuratura bo zostawi im odpowiedni liścik. Jak to pewien gangster zastraszył go aby wziął kredyt i teraz musi się ukrywać w obawie o swoje życie
Historie pisane przez życie wyglądają nieco inaczej niż te z filmów hehe
Historie pisane przez życie wyglądają nieco inaczej niż te z filmów hehe
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
za rok możecie sie ze mnie posmiac, teraz to mi trochę nie w deseń, bo ch wi jak sie to skonczy
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 218
- Rejestracja: 04 mar 2018, 09:38
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
mam juz nagrane konkretne zlecenie, ale muszę jeszcze tydzień wytrzymać, nie chce sie rozdrabniać i wymyslac prototypów które za pierwszym razem moga nie zadziałać.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 283
- Rejestracja: 04 gru 2013, 13:16
- Lokalizacja: Ścinawa
Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
Jeszcze przed chwilą nie miał co robić a teraz się nie będzie rozdrabniał Bartuss cenię ciebie za twoją wiedzę techniczną, ale do interesów to ty głowy nigdy nie będziesz już miał. Znajdź uczciwego wspólnika (chodź to nie łatwe) i niech zajmie się stroną biznesową a ty techniczną. Może razem to wypali w końcu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
Niezupełnie, bartuss1 pracuje głównie własną głową. To jest specyficzny biznes, gdzie nie warto się rozdrabniać gdy ma się coś większego. Powód jest prosty, na jednostkę czasu da się wykonać ograniczoną ilość pracy. Zatrudnienie pracownika nie wchodzi w grę bo on nie ma wymaganej wiedzy, a nawet jak ma to chce tyle hajsu że wychodzi na zero.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
Zwyczajnie do czasu zakonczenia sprawy jedna robota mi stoi a drugi klient czeka.
Ta co stoi to kolejne big 5 axis, kilka częsci po słynnej byłej firmie z pomorskiego. Oficjalne kanały płatności są zablokowane, a w nieoficjalne sie nie pcham, bo obarczone są ryzykiem wizyty smutnych panów/pań.
Dlatego właśnie mam, ale nie mam roboty. ebmia mi ostatnio wpłaciła kase za teksty na konto hehe i tylko w historii zobaczylem że zostało zjedzone na poczet egzekucji jakiejs tam tego. W piatek maszyna jedzie na zdanie, ja sie również wybieram razem z żonką, może wreszcie będzie swięty spokój i powrót do normalności.
Ta co stoi to kolejne big 5 axis, kilka częsci po słynnej byłej firmie z pomorskiego. Oficjalne kanały płatności są zablokowane, a w nieoficjalne sie nie pcham, bo obarczone są ryzykiem wizyty smutnych panów/pań.
Dlatego właśnie mam, ale nie mam roboty. ebmia mi ostatnio wpłaciła kase za teksty na konto hehe i tylko w historii zobaczylem że zostało zjedzone na poczet egzekucji jakiejs tam tego. W piatek maszyna jedzie na zdanie, ja sie również wybieram razem z żonką, może wreszcie będzie swięty spokój i powrót do normalności.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1542
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?
Licz na siebie - już to napisałem jako radę i z daleka od wspólników.
Wspólnik jest naprawdę dobry ale na jakiś czas i pod warunkiem, że pracuje jak Ty. Po 5-10 latach wasze drogi się rozejdą.
Dodatkowa rada: w przypadkach wątpliwych zawsze miej w zanadrzu wersję "bezpieczeństwa". Pisałem o optymizmie bo jest potrzebny w prowadzeniu działalności (dziś skaczę z radości bo kupiłem dostawczaka jakiego chciałem) ale ja mam charakter raczej pesymistyczny. Zawsze pytam: a jakby jutro to czy tamto? A jakby to nawaliło? I wszyscy się ze mnie śmieją (z tego pesymizmu) a później zdziwienie, że miałem rację.
Bartuss. Tydzień temu napisałeś, że nie ma roboty a teraz "nie chcesz się rozdrabniać"? Ok. Rozumiem, że sprawy sądowe itp ale Ty chyba nie rozumiesz zasady ogólnej: w firmie prywatnej się robi a nie siedzi. A Ty jesteś firmą prywatną i to dotyczy też właściciela jeśli firma jest mała. Rób cokolwiek, chociażby nad reklamą się zastanów, może nad szablonem aledrogo, może jakieś przyrządy zaprojektuj dla siebie może DTR napisz do jakiejś swojej frezarki (akurat spotkałem klienta co Cię olał za nieprofesjonalne podejście... bo DTR nie oferujesz). W firmie prywatnej się nie siedzi. Pomaluj maszyny na kolor firmowy, sprzedaj złom, poszukaj jakiegoś produktu do sprzedaży w necie itp.
Wspólnik jest naprawdę dobry ale na jakiś czas i pod warunkiem, że pracuje jak Ty. Po 5-10 latach wasze drogi się rozejdą.
Dodatkowa rada: w przypadkach wątpliwych zawsze miej w zanadrzu wersję "bezpieczeństwa". Pisałem o optymizmie bo jest potrzebny w prowadzeniu działalności (dziś skaczę z radości bo kupiłem dostawczaka jakiego chciałem) ale ja mam charakter raczej pesymistyczny. Zawsze pytam: a jakby jutro to czy tamto? A jakby to nawaliło? I wszyscy się ze mnie śmieją (z tego pesymizmu) a później zdziwienie, że miałem rację.
Bartuss. Tydzień temu napisałeś, że nie ma roboty a teraz "nie chcesz się rozdrabniać"? Ok. Rozumiem, że sprawy sądowe itp ale Ty chyba nie rozumiesz zasady ogólnej: w firmie prywatnej się robi a nie siedzi. A Ty jesteś firmą prywatną i to dotyczy też właściciela jeśli firma jest mała. Rób cokolwiek, chociażby nad reklamą się zastanów, może nad szablonem aledrogo, może jakieś przyrządy zaprojektuj dla siebie może DTR napisz do jakiejś swojej frezarki (akurat spotkałem klienta co Cię olał za nieprofesjonalne podejście... bo DTR nie oferujesz). W firmie prywatnej się nie siedzi. Pomaluj maszyny na kolor firmowy, sprzedaj złom, poszukaj jakiegoś produktu do sprzedaży w necie itp.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej