CNConv i kucie w kamieniu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1138
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
Już wyjaśniam - Cała maszyna wraz z głowicą kującą jest nie-moja tylko firmy PYFFEL, ja nawet jej na oczy nie widziałem. Elektronika sterująca głowicą - również producentem jest firma PYFFEL. Ja jedynie pracuję nad programem w kontrolerze USB i programem sterującym dla PC. Tak jak opisał pitsa - program wysyła jedynie impulsy o zadanych parametrach. Być może w przyszłości dopiszę STEP/DIR dla głowicy kującej aby można było zastosować zwykły sterownik silnika ale zapewniam Was, że jak ma być szybko i porządnie to rozwiązanie z filmiku jest nieporównywalnie wydajniejsze a dodatkowo mniej prądożerne. Niestety nie mogę zdradzić w jaki sposób jest to rozwiązane.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1138
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
podpowiem jak to zrobić (bardzo okrojony opis) :
- wymyśl
- zaprojektuj
- wykonaj
- testuj
- wyrzuć
- przemyśl jeszcze raz
- zaprojektuj
- wykonaj
- przetestuj
- nie wyrzucaj
- przemyśl
- przeprojektuj
- przebuduj
- przetestuj
- odstaw na półkę jako prototyp-wzór
- jeszcze dopieść swoje przemyślenia
- stwórz finalny projekt
- stwórz finalne urządzenie
- wdroż do produkcji, żeby poświęcony dłuuugiii czas mógł się przełożyć na zarobek.
- wymyśl
- zaprojektuj
- wykonaj
- testuj
- wyrzuć
- przemyśl jeszcze raz
- zaprojektuj
- wykonaj
- przetestuj
- nie wyrzucaj
- przemyśl
- przeprojektuj
- przebuduj
- przetestuj
- odstaw na półkę jako prototyp-wzór
- jeszcze dopieść swoje przemyślenia
- stwórz finalny projekt
- stwórz finalne urządzenie
- wdroż do produkcji, żeby poświęcony dłuuugiii czas mógł się przełożyć na zarobek.
chyba tylko i wyłącznie w ten sposóbjama777 pisze:Może ktoś z forum w ramach rozrywki
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 78
- Rejestracja: 28 gru 2010, 20:07
- Lokalizacja: Polska
jesteśmy na forum amatorskimprokopcio pisze: wdroż do produkcji, żeby poświęcony dłuuugiii czas mógł się przełożyć na zarobek.
[ Dodano: 2011-03-19, 21:14 ]
Czyli jeżeli dobrze rozumiem to jeżeli mamy np. na rysunku kropkę czarnąpitsa pisze:Program CNConv na każdą kropkę wysyła jednym pinem włącz-wyłącz - 1,0.
to program CNConv "wysyła" 1 a następnie 0 a przy kropce białej nic nie wysyła?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 409
- Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
- Lokalizacja: Kielce
Białe to jest punktak na dole, czarne to punktak u góry, nie trzeba do osi Z silnika można dać sam elektromagnes do opuszczania i wiercenia np PCB, znakowania
W swoim czasie na tym sterowaniu mi zależało nie wiem czy kolega Prokopcio pamięta
itd. wystarczy sygnał Dir
Silnik krokowy jest w tym wypadku elektromagnesem !
Żeby nie robić kropek na każdy znak w głowicach znakujących punktak wibruje z częstotliwością którą można regulować
http://www.ostling.pl/Main_Display.php? ... at_lev1=78
Taki silnik z pewnością ma słabsze parametry niż głowica pneumatyczna która wybija nawet w twardych metalach
Silnik krokowy ma tą wadę że im większa częstotliwość tym słabszy, ma tylko taką zaletą że nie trzeba kompresora
Jeden krok silnika krokowego np. przy ramieniu 50mm będzie miał 1,5mm wychylania 1-2 KHz
Oczywiście taki sterownik może sterować lewo prawo przez więcej kroków ale częstotliwość wtedy spada
10 Lat temu robiłem taką głowicę pneumatyczną jest naprawdę prosta konstrukcja jedynie trzeba mieć wałek widiowy odpowiedniej jakości
Można zrobić elektromagnetyczny z magnesem neodymowym, szybszy jest bez sprężyny sterowany w pętli zamkniętej góra dół i tu można by dać opcję częstotliwości w programie
Siłę uderzenia regulować prądem
W swoim czasie na tym sterowaniu mi zależało nie wiem czy kolega Prokopcio pamięta
itd. wystarczy sygnał Dir
Silnik krokowy jest w tym wypadku elektromagnesem !
Żeby nie robić kropek na każdy znak w głowicach znakujących punktak wibruje z częstotliwością którą można regulować
http://www.ostling.pl/Main_Display.php? ... at_lev1=78
Taki silnik z pewnością ma słabsze parametry niż głowica pneumatyczna która wybija nawet w twardych metalach
Silnik krokowy ma tą wadę że im większa częstotliwość tym słabszy, ma tylko taką zaletą że nie trzeba kompresora
Jeden krok silnika krokowego np. przy ramieniu 50mm będzie miał 1,5mm wychylania 1-2 KHz
Oczywiście taki sterownik może sterować lewo prawo przez więcej kroków ale częstotliwość wtedy spada
10 Lat temu robiłem taką głowicę pneumatyczną jest naprawdę prosta konstrukcja jedynie trzeba mieć wałek widiowy odpowiedniej jakości
Można zrobić elektromagnetyczny z magnesem neodymowym, szybszy jest bez sprężyny sterowany w pętli zamkniętej góra dół i tu można by dać opcję częstotliwości w programie
Siłę uderzenia regulować prądem
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 95
- Rejestracja: 14 paź 2009, 12:13
- Lokalizacja: NWM
A czy kol. prokopcio nie możesz po prostu tak jak już na tym forum ktoś opisywał, Ty sam chyba też... wystawić "poludzkie" sygnały step i dir do sterowania silnikiem krokowym za pośrednictwem "poludzkieko" sterownika silnika krokowego? Chyba wiele osób było by ci wdzięcznych za taką opcję. miała taka opcja ponoć być, ale gdzieś przepadła...
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 lip 2011, 13:56
- Lokalizacja: Chełm/Lublin
Nie narzekałem a wręcz chwaliłem rozwiązanie Heliosa.pitsa pisze:Polski użytkownik takiej maszyny na silnik nie narzekał, szybciej zużywały mu się paski.
Nic tu nie jest syfem. Na dzień dzisiejszy maszyna Heliosa jest jedną z dwóch znanych mi doskonale działających maszyn na rynku polskim. Druga maszyna to okropnie droga produkcja firmy Pavoni Step Automazioni w której głowica grawerująca została zaprojektowana przez tego samego człowieka.
Reszta maszyn czy to produkcji polskiej czy też niemieckiej (najśmieszniejsze jest to, że projektantem niemieckiej maszyny grawerującej firmy WEHA jest mój kolega - polak z krwi i kości) nie zdała egzaminu. Cały zamysł z silnikiem krokowym jest prostym i tanim rozwiązaniem. Elektromagnes uderza w kruchy materiał w sposób który trudno kontrolować. Jego jedyna zaleta to możliwość grawerowania w obydwu kierunkach czego raczej nie da się uzyskać w przypadku silnika krokowego.
Co do pasków to owszem pękają, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że ja robię co dzień 3 lub 4 wizerunki o wysokości ok 60 cm. Daje to nawet wynik 100 wizerunków miesięcznie (nie liczę małych robót typu portrety itp).
Ci którzy zajmują się profesjonalnie liternictwem wiedzą że jest to wynik trudny do przebicia. Duże zakłady kamieniarskie robią tyle wizerunków w 2 lata co ja miesięcznie na swojej maszynie.
Kolego pitsa. przy takim przerobie jeden pasek i 3 kolce za 60 zł to chyba nie jest duży koszt. Trzeba pamiętać, że narzędzia i maszyny nie zużywają się od stania w kącie.
Ktoś kto będzie używał maszyny w mniejszym stopniu będzie miał paski na pare miesięcy.
Co do technologii piaskowania. Kolega napisał, że jest ona lepsza od grawerowania.
Do liter na pewno. Co do fototechnologii. Jest to przestarzała metoda którą pewna polska firma nazwy której nie trzeba wymieniać odgrzewa jako nowość już od 10 lat.
Z autopsji - tu gdzie ja kończę robotę (przygotowany w programie graficznym obrazek trafia do maszyny, ustawiam punkt zerowy, siłę uderzenia i jazda), w fototechnologii robota się dopiero zaczyna (naświetlenie, przyklejenie folii uv, wymycie otworków za pomocą wody, uważne piaskowanie tak aby nie przebić folli, oczyszczenie materiału z folii po piaskowaniu). W tym czasie jestem w stanie zrobić kilka projektów kolejnych "grawerek" albo wypiaskować litery na dwóch tablicach.
Nie dla mnie taka zabawa.
Jeśli chodzi o projekt głowicy do grawerowania. Wasz projekt zamocowania kolca na silniku krokowym wydaje się być niezły ale jeśli pozwolicie dodam coś od siebie.
Chodzi mi o to, że w mojej maszynie są zastosowane 2 usprawnienia których nie zauważyłem w żadnej innej maszynie. Może dlatego, że rozwiązania te są tak banalne, że aż trudno je zauważyć.
1. rolka prowadząca całą głowicę po materiale. Spytacie po co skoro nasze maszyny pracują w poziomie. A właśnie dlatego, że płyty granitowe często są bardzo nierówne a odległość kolca od materiału musi być zawsze taka sama (u mnie 0,2 mm).
2.kowadełko które ogranicza nadmierne wychylenie kolca podczas ruchu powrotnego co ma wbrew pozorom ogromny wpływ na precyzję wykonania wizerunku.
mam nadzieję, że moja skromna wiedza na coś się przyda.
pozdrawiam
-
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 4654
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Witam! Świat jest taki malutki.
Może jeszcze raz się spotkamy na kolejnych targach? Wybieram się bo, wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Gdybyśmy się jednak minęli to pragnę w tym miejscu podziękować za informację o tworzenia obrazów w kamieniu metodą na siostrę. To jest to czego inni nie potrafią.
Rolka i mechaniczne pozycjonowanie głowicy, to oczywistość biorąc pod uwagę skok silnika krokowego. Jak się możesz przekonać to rolka jest w innych rozwiązaniach, które tu na forum są prezentowane. Moim zdaniem mechanizm ruchu można w tej maszynie poprawić - nie zawsze kolejne linie są w tej samej odległości, a to czasem widać na obrazie gdy robiony jest na szybko, a nie dokładnie. Stąd pytania czy można coś więcej zmienić w sposobie wykuwania i moje zainteresowanie tą maszyną.
Co do odgrzewania nowości, to kucie w kamieniu ma wielocywilizacyjne zastosowania, a jednak wciąż powraca się do starych technik na nowe sposoby. Dla jednych dobre jest piaskowania dla innych pukanie w kamień.
Jak zauważyłeś pukanie w kamień jest interesujące dla wielu uczestników tego forum. Więc tutaj twoja metoda wygrywa.
Może jeszcze raz się spotkamy na kolejnych targach? Wybieram się bo, wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Gdybyśmy się jednak minęli to pragnę w tym miejscu podziękować za informację o tworzenia obrazów w kamieniu metodą na siostrę. To jest to czego inni nie potrafią.
Rolka i mechaniczne pozycjonowanie głowicy, to oczywistość biorąc pod uwagę skok silnika krokowego. Jak się możesz przekonać to rolka jest w innych rozwiązaniach, które tu na forum są prezentowane. Moim zdaniem mechanizm ruchu można w tej maszynie poprawić - nie zawsze kolejne linie są w tej samej odległości, a to czasem widać na obrazie gdy robiony jest na szybko, a nie dokładnie. Stąd pytania czy można coś więcej zmienić w sposobie wykuwania i moje zainteresowanie tą maszyną.
Co do odgrzewania nowości, to kucie w kamieniu ma wielocywilizacyjne zastosowania, a jednak wciąż powraca się do starych technik na nowe sposoby. Dla jednych dobre jest piaskowania dla innych pukanie w kamień.
Jak zauważyłeś pukanie w kamień jest interesujące dla wielu uczestników tego forum. Więc tutaj twoja metoda wygrywa.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ