Elektryczne zszywacze maja właśnie taki elekromagnes tylko nieco bardziej kompaktowy.
Cewka jest walcowa bez rdzenia na zewnątrz i zwora chodzi w jakimś prowadzeniu.
A może jednak wykorzystać ten pisak grawerski Rodcrafta a intensywność kolorów regulować prędkością przesuwu.
CNConv i kucie w kamieniu
-
pitsa
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 4683
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Pewnie dlatego stosują silnik krokowy.barola pisze: moze cos peknac.
Znasz tą technikę? Fotografie w kamieniu zdecydowanie szybciej niż kucie, a w przypadku liternictwa można bardzo ładnie "rzeźbić" na różne głębokości.barola pisze: sprobowac troche zarobic dodatkowo na kuciu w kamieniu
Jeszcze coś: www.astat.com.pl/download.php?file=pliki/ms_dt_GXX.pdf - rysunek 1.1.4 - ciekawe czy dałoby się jakoś sprytnie zasilić elektromagnes podwójny lub dwukierunkowy bezpośrednio za pomocą sterownika silnika krokowego.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
barola
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 395
- Rejestracja: 30 sty 2011, 22:34
- Lokalizacja: monaghan
- ciekawe czy dałoby się jakoś sprytnie zasilić elektromagnes podwójny lub dwukierunkowy bezpośrednio za pomocą sterownika silnika krokowego.[/quote]
Wydaje mi sie ze jak jeszcze troszke kolega pomysli (bo mi to idzie opornie) to sie uda zrobic glowice kujaca
jezeli chodzi o 40 zl za pistolet to jeszcze bym znalazl fundusze ,ale to nie koniec bo jeszcze koszty wysylki to juz zbyt duzo .
O fototechnologii czytalem (po Twoim poscie) i rzeczywiscie jest to ciekawa technika ,ale kolejne 15-20 tys. zbytnio obciazyloby moj budzet, zwlaszcza ze bede mial ploter.
Dzieki ze poswiecasz swoj czas.
Wydaje mi sie ze jak jeszcze troszke kolega pomysli (bo mi to idzie opornie) to sie uda zrobic glowice kujaca
jezeli chodzi o 40 zl za pistolet to jeszcze bym znalazl fundusze ,ale to nie koniec bo jeszcze koszty wysylki to juz zbyt duzo .
O fototechnologii czytalem (po Twoim poscie) i rzeczywiscie jest to ciekawa technika ,ale kolejne 15-20 tys. zbytnio obciazyloby moj budzet, zwlaszcza ze bede mial ploter.
Dzieki ze poswiecasz swoj czas.
-
pitsa
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 4683
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Trudno... to robimy taki sterownik po amatorsku sami. Kupujemy pudełko do niego wkładamy to: http://www.akcesoria.cnc.info.pl/pliki/ ... SK-B01.pdf
ustawiamy na pełny krok, wyprowadzamy potencjometr poza płytkę na obudowę i tym będziemy ustawiali moc. I co jeszcze? Trochę logiki dokładamy. Program CNConv na każdą kropkę wysyła jednym pinem włącz-wyłącz - 1,0. My potrzebujemy przy "1" - 1 na dir i 1 na step, przy "0" - 0 na dir i 1 na step. Z pomocą tego programu wychodzi, że mniej więcej taki układ można zastosować
podobnie jak to jest w zestawie AVT1314. Chyba to nie byłoby takie trudne? Może jakiś znawca elektroniki coś podpowie.
ustawiamy na pełny krok, wyprowadzamy potencjometr poza płytkę na obudowę i tym będziemy ustawiali moc. I co jeszcze? Trochę logiki dokładamy. Program CNConv na każdą kropkę wysyła jednym pinem włącz-wyłącz - 1,0. My potrzebujemy przy "1" - 1 na dir i 1 na step, przy "0" - 0 na dir i 1 na step. Z pomocą tego programu wychodzi, że mniej więcej taki układ można zastosować
podobnie jak to jest w zestawie AVT1314. Chyba to nie byłoby takie trudne? Może jakiś znawca elektroniki coś podpowie.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7604
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
biedny silnik
myślę że urządzenie oparte na silniku dziobiącym coś tam będzie działać - ale jakoś pachnie to syfem .
trzeba by się zastanowić i zrobić coś od nowa - inną konstrukcję .
dlaczego ? - ano dlatego że mam wątpliwości ile wytrzyma łożysko w silniku ?
poza tym żeby osiągnąć odpowiednią częstotliwość " dziobania " masa " dzioabiąca " musi być niewielka .
coś jak ( np ) w galwach do laserów .
pozdrawiam .
biedny silnik
myślę że urządzenie oparte na silniku dziobiącym coś tam będzie działać - ale jakoś pachnie to syfem .
trzeba by się zastanowić i zrobić coś od nowa - inną konstrukcję .
dlaczego ? - ano dlatego że mam wątpliwości ile wytrzyma łożysko w silniku ?
poza tym żeby osiągnąć odpowiednią częstotliwość " dziobania " masa " dzioabiąca " musi być niewielka .
coś jak ( np ) w galwach do laserów .
pozdrawiam .
