W robcie u tokarza,zauważyłem takie coś, nigdy wcześniej podobnego ustrojstwa nie widziałem, ani na żywo ani na internetach. fajnie pomyślany uchwycik...
Z tyłu jest walec jak na narzynkę, wkładamy w lufe i do konika. do tulejek jak ta lala
na zewnątrz jest jeszcze taki pierścień zasłaniający
RomanJ4 pisze:Zwłaszcza moderne "psycholożki", "geolożki"....
Ciekawe jak ci "nowatorzy" poradzą sobie z panią generał, porucznik, czy panią inżynier...