Ciecie szyb samochodowych...
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 40
- Rejestracja: 12 paź 2007, 15:54
- Lokalizacja: Kielce
Witam.
Znalazłem taką tarczę i zrobiłem kilka fotek, nawet nie wiedziałem a miałem tarczę do cięcia na mokro ( a używałem na sucho). Z tym cięciem po "dziesiątkach" na całej długości to prawda co mówił kolega "galon" inaczej pęka jak się za bardzo nagrzeje.
Kolega ma staż w Sandomierzu w Pilkingtonie jak coś to mogę Poprosić go o jakieś szczegóły.
[ Dodano: 2009-05-17, 22:04 ]
Witam.
I jak powiodło się?
Znalazłem taką tarczę i zrobiłem kilka fotek, nawet nie wiedziałem a miałem tarczę do cięcia na mokro ( a używałem na sucho). Z tym cięciem po "dziesiątkach" na całej długości to prawda co mówił kolega "galon" inaczej pęka jak się za bardzo nagrzeje.
Kolega ma staż w Sandomierzu w Pilkingtonie jak coś to mogę Poprosić go o jakieś szczegóły.
[ Dodano: 2009-05-17, 22:04 ]
Witam.
I jak powiodło się?
Pozdrawiam
leslaw84
leslaw84
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3094
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
Panowie szkła hartowanego niczym nie przetniecie, można szlifować ale tylko do czasu. Z moich obserwacji wynika że do 10mm da się. Pózniej pęka. Water jet hartowanego szkła także nie ruszy.
Przednia szyba w samochodach nie jest hartowana tylko gięta i laminowana, względy bezpieczeństwa, szkło hartowane pęka na tysiące małych kawałków i w razie uderzenia kamienia itp kierowca byłby ślepy. (hartowane są szyby boczne)
Bardzo łatwo dociąć taką szybę, tarcza diamentowa + woda, water jet pracujący w 4 osiach lub nożyk diamentowy (tniesz górną szybę, naciskasz żeby pękła, tniesz dół, naginasz żeby pękła, polewasz spirytusem lub denaturatem, podpalasz, kiedy laminat się nagrzeje podcinasz żyletką. Na koniec tępisz krawędzie i po robocie.
Przednia szyba w samochodach nie jest hartowana tylko gięta i laminowana, względy bezpieczeństwa, szkło hartowane pęka na tysiące małych kawałków i w razie uderzenia kamienia itp kierowca byłby ślepy. (hartowane są szyby boczne)
Bardzo łatwo dociąć taką szybę, tarcza diamentowa + woda, water jet pracujący w 4 osiach lub nożyk diamentowy (tniesz górną szybę, naciskasz żeby pękła, tniesz dół, naginasz żeby pękła, polewasz spirytusem lub denaturatem, podpalasz, kiedy laminat się nagrzeje podcinasz żyletką. Na koniec tępisz krawędzie i po robocie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1542
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
Przyznaję racje.dance1 pisze:Panowie szkła hartowanego niczym nie przetniecie, można szlifować ale tylko do czasu. Z moich obserwacji wynika że do 10mm da się. Pózniej pęka. Water jet hartowanego szkła także nie ruszy.
Przednia szyba w samochodach nie jest hartowana tylko gięta i laminowana, względy bezpieczeństwa, szkło hartowane pęka na tysiące małych kawałków i w razie uderzenia kamienia itp kierowca byłby ślepy. (hartowane są szyby boczne)
Bardzo łatwo dociąć taką szybę, tarcza diamentowa + woda, water jet pracujący w 4 osiach lub nożyk diamentowy (tniesz górną szybę, naciskasz żeby pękła, tniesz dół, naginasz żeby pękła, polewasz spirytusem lub denaturatem, podpalasz, kiedy laminat się nagrzeje podcinasz żyletką. Na koniec tępisz krawędzie i po robocie.
Ale folię między szybami można bez podpalania przeciąć nożykiem (na pewno na płaskich szybach). Firmy szklarskie częściej podpalają.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
panowie, jakis czas temu robilem proby ciecia zwykla tarcza "diamentowa" (choc wg mnie zadnego diamentu tam nie ma) za pare zlotych. przede wszystkim trzeba lac duzo wody i bardzo pewnie prowadzic szlifierke - inaczej zaraz powstaja male pekniecia. mysle, ze nie jest to niemozliwe, ale trzeba miec naprawde dobra tarcze, ktora ma duzo ziaren, bo te badziewne sa strasznie zadkie i blyskawicznie zostaja one wydarte z osnowy i w efekcie bardziej szorujemy osnowa niz samymi ziarnami. poza tym przydala by sie tarcza jak najmnijesza, a najmnijesza jaka widzialem to 115mm - wiec wciaz duzo za duzo. gdy bede mial troche wiecej czasu, chce proby powtorzyc, ale tym razem zamierzam wczesniej zrobic ryse risikiem diamnetowym i dopiero po niej ciac szybe. mam nadzieje, ze wowczas ewentualne pekniecie "wyprzedzajace" juz wycieta szczeline bedzie szlo wlasnie po rysie (a wlasciwie po rysach z obu stron szyby). dotychczasowe proby robilem na szybie od duzego fiata oraz jakiejs szybie z zachodniego samochodu (wklejana, a nie mocowana na uszczelke).
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 21
- Rejestracja: 01 wrz 2008, 11:14
- Lokalizacja: Malbork, Gdańsk
- Kontakt:
Wielokrotnie próbowałem ciąć szkło hartowane waterjetem. Strzela jak tylko strumień dotknie tafli. Nie daje nic wejście powolne z boku w materiał. Wielokrotnie rozmawiałem na temat szkła hartowanego z innymi znawcami tematu waterjetów, każdy potwierdza, że hartowanego szkła ciąć się wodą nie da.
Przy okazji tematu kruchych materiałów, mam pewną radę, może się komuś przyda. Czasem jak tniemy płytki ceramiczne, niektóre są wyjątkowo oporne i pękają "bez powodu". Wtedy pomaga obcięcie narożników przed cięciem środka. W płytkach podczas wypalania w piecu powstają wewnętrzne naprężenia, które się zmniejszają po odcięciu narożników.
Przy okazji tematu kruchych materiałów, mam pewną radę, może się komuś przyda. Czasem jak tniemy płytki ceramiczne, niektóre są wyjątkowo oporne i pękają "bez powodu". Wtedy pomaga obcięcie narożników przed cięciem środka. W płytkach podczas wypalania w piecu powstają wewnętrzne naprężenia, które się zmniejszają po odcięciu narożników.
Pozdrawiam
Adam Cegielski
Właściciel TECHJET
--
Technologia cięcia wodą to moja pasja.
Adam Cegielski
Właściciel TECHJET
--
Technologia cięcia wodą to moja pasja.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Akurat w moim przypadku narożniki płytek były ważne. Pomogło nacięcie powierzchni.TECHJET pisze:Przy okazji tematu kruchych materiałów, mam pewną radę, może się komuś przyda. Czasem jak tniemy płytki ceramiczne, niektóre są wyjątkowo oporne i pękają "bez powodu". Wtedy pomaga obcięcie narożników przed cięciem środka.