Chińskie składaki i niespodzianka :)

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#71

Post napisał: rc36 » 29 kwie 2017, 23:13

Mnie zastanawia jedna rzecz, jak ta mgła olejowa wpływa na zdrowie operatora, bo chyba wdychanie oleju nie jest zbyt zdrowe dla człowieka. Być może powinien być jakiś odciąg tej mgły olejowej.



Tagi:


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#72

Post napisał: strikexp » 29 kwie 2017, 23:23

Myślę że raczej trzeba się zaopatrzyć w maske przeciwpyłową. W końcu olej jest dość ciężki i nie paruje łatwo.
A przypadku wody to duże znaczenie przy rozpylaniu ma jej dość niska temperatura wrzenia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#73

Post napisał: Petroholic » 29 kwie 2017, 23:26

Zależnie kto co rozpyla. Ja mam zamiar zastosować emulsję zwykłą jak chłodziwo w tokarce. Poza tym przepływ można ustawić tak, że nie jest mgiełka tylko sporo leci.

A co do samego efektu chłodzenia to nawet dmuchanie samym powietrzem rozprężającym się z dyszy chłodzi bardzo znacznie. Rozprężający się gaz ma dużo niższą temperaturę niż otoczenie - efekt klimy :)

Jak wrócę z wygnania zrobię testy :) Emulsji mam jeszcze zapas ze 20 litrów :D


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#74

Post napisał: Andrzej 40 » 29 kwie 2017, 23:26

Wdychanie pary wodnej raczej nie jest szkodliwe. Natomiast przy oleju wystarczy odzwyczaić się od oddychania :mrgreen: .

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#75

Post napisał: rc36 » 29 kwie 2017, 23:31

strikexp pisze:Myślę że raczej trzeba się zaopatrzyć w maske przeciwpyłową.
Jest to jakaś koncepcja, można by jeszcze toczyć w odpowiednim kombinezonie :mrgreen:
Obrazek


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#76

Post napisał: Avalyah » 30 kwie 2017, 00:26

Masato pisze:Co to powietrze ma zdmuchiwać na tokarce?
Może się przydać np. przy wytaczaniu. Jak się powietrzem dmucha cały czas, to przynajmniej wiór będzie odepchnięty i nie wpadnie znowu pod nóż.


Masato
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 166
Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
Lokalizacja: Kalisz

#77

Post napisał: Masato » 30 kwie 2017, 01:19

Zapomniałem o wytaczaniu. Rzeczywiście racja. Choć pewnie chłodziwo pod większym strumieniem jest wstanie to wymyć.

Chłodziwo na pewno nie jest zdrowe dla operatora. Podobnie jak latające cząstki metali Aczkolwiek chłodziwo, które spływa podczas toczenia zmywa cząstki metali i zlewają się one do wanny. Nie fruwają np. jak w przypadku żeliwa.
Chyba każdy z Was czuje żeliwo w buzi podczas toczenia, a jak je czuje to się je wchłania do organizmu. Żeliwo to pikuś, ale aluminium i jakieś mikro drobinki w naszych płucach to raczej problem.
Niestety ze zdrowiem to nie ma nic wspólnego, aczkolwiek można założyć chociaż maskę przeciwpyłową i już rozwiązuje się 90% problemu. Kolejne 10% to oczyszczenie posadzki po pracy i bhp mamy. Temat następny chłodziwo i bakterie gnilne, to pewnie już inna sprawa, bo to już wchłania się do organizmu dużo łatwiej.
Moim zdaniem jakbym miał jeszcze raz nalać chłodziwa do wanny to bym tego nie zrobił. Po co się truć, a tym bardziej wdychać rozpylane chłodziwo z powietrzem. I chyba to chłodziwo spuszczę, przeleję do frezarki.

Najlepiej widać wieczorem co się dzieje jak wchodzimy do warsztatu. Tylko trzeba lampkę położyć i zobaczymy jak w górę wzbija się tuman pyłu, tak małego, że w dzień tego nie widać, a to się wdycha.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#78

Post napisał: strikexp » 30 kwie 2017, 01:49

A chłodzenie wodą destylowaną nie zdaje egzaminu? Ona nie jest chyba zbyt agresywna dla metalu?


GABE
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 230
Rejestracja: 15 sty 2014, 18:57
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

#79

Post napisał: GABE » 30 kwie 2017, 12:13

Niektórzy dezynfekują się od środka :razz: ale czasami można rękę stracić.
Już chyba lepsze bakterie i aluminium :cool:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#80

Post napisał: Petroholic » 30 kwie 2017, 12:55

GABE pisze:Niektórzy dezynfekują się od środka :razz: ale czasami można rękę stracić.
Taką dezynfekcję zdecydowanie polecam ale PO PRACY :) Nigdy przed lub w trakcie :)
strikexp pisze:chłodzenie wodą destylowaną
Świetny pomysł... Dwa tygodnie pracy i łoże rude :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”