Budowa piaskarki

nivr1 pisze:Duży zbiornik stanowi swego rodzaju bufor przed utratą ciśnienia.

Uwierz mi że nawet duży zbiornik szybko wypompuje. Aż się zdziwisz... Nabij go sobie do pełna, wyłącz prąd, skombinuj pistolet z dyszą fi3-4mm i spuszczaj powietrze, powiedzmy żeby zeszło do 3 bar. Zobaczysz na ile starczy powietrza. Potem to już lecisz tylko, można powiedzieć, live, czyli na tym ile da sprężarka.

Swoją drogą, sprężarka na zdjęciach kilka postów wyżej wygląda na sporą. I albo ma 2 cylindry, co może dawać większą wydajność, albo jest 2-stopniowa co daje większe ciśnienie.

My piaskowaliśmy podłogę od spodu w terenówce. Dysza fabrycznie 4mm, potem to już tylko się powiększała. Dwa kompresory, ze zbiornikami ok 150-200 litrów każdy, 3-4kW silniki. Ciśnienie trzymały może z 5 min. Potem to już dawały tylko 3-4 bary...

A po jakimś czasie jak się zgrzały to i nawet mniej. Nie mówiąc o tym że zaczynały generować wilgoć.

Także warto pomyśleć o jakiś odwadniaczu. Bo o ile piasek raczej się nie zawilgoci, to na pewno będziesz wbijał tą wilgoć w piaskowany element.

Jeśli chodzi o samą konstrukcję mechaniczną piaskarki, to... -na ten pomysł wpadł mój kolega- warto zamontować jak największe koła. U nas daliśmy koła chyba z seicento. Butla, chyba 90 litrów. Wchodzi do niej taczki z okładem. I nawet taki ciężar dało się jakoś ruszyć. Nawet po trawie.


Ale spinaj oba kompresory i będziesz pan zadowolony.

Swoją drogą, na tematykę forum, to pisz kolego jakie sterowanie będzie miała ta maszyna? Jakie funkcje? Może jakiś stół cnc do niej albo zrobotyzowane ramie? Myślę że wszyscy na to czekamy.



Dodane 9 minuty 13 sekundy:

szopenn pisze: ↑

29 gru 2022, 16:09

a ja piaskuje na dyszy 3mm i 520L ssanie i jak czytam i to mnie strasznie dziwi, no nic.. będę piaskarki budował po swojemu dalej, ja wiem, że przydałby się większy kompresor bo przy piaskowaniu nie istnieje pojęcie za mały, ale jak czytam że prawidłowe piaskowanie zaczyna się od 6bar....

tu poniżej piaskowane na 2bar, dysza 3mm, cykl wystarczający żeby nie dostać kur***icy przy robocie, dalej tego tematu nie czytam, widocznie każdy musi piaskować po swojemu i na miarę swoich możliwości no i dojść do swojej prawdy.



PS. na 600litr wydajności skutecznej bo bym miał już radochę z piaskowania - oczywiście nie mówię o piaskowaniu przyczep. A tu widzę jeszcze sprężarka co nabija 16bar moja tylko do 10ciu - ciekawe jak duży zbiornik.

Kolego, a te czarne kropki we wżerach to nie przypadkiem ruda, która została?

typniepokorny86 pisze: ↑

31 gru 2022, 00:13

nivr1 pisze:Duży zbiornik stanowi swego rodzaju bufor przed utratą ciśnienia.

Uwierz mi że nawet duży zbiornik szybko wypompuje. Aż się zdziwisz... Nabij go sobie do pełna, wyłącz prąd, skombinuj pistolet z dyszą fi3-4mm i spuszczaj powietrze, powiedzmy żeby zeszło do 3 bar. Zobaczysz na ile starczy powietrza. Potem to już lecisz tylko, można powiedzieć, live, czyli na tym ile da sprężarka.

Swoją drogą, sprężarka na zdjęciach kilka postów wyżej wygląda na sporą. I albo ma 2 cylindry, co może dawać większą wydajność, albo jest 2-stopniowa co daje większe ciśnienie.

My piaskowaliśmy podłogę od spodu w terenówce. Dysza fabrycznie 4mm, potem to już tylko się powiększała. Dwa kompresory, ze zbiornikami ok 150-200 litrów każdy, 3-4kW silniki. Ciśnienie trzymały może z 5 min. Potem to już dawały tylko 3-4 bary...

A po jakimś czasie jak się zgrzały to i nawet mniej. Nie mówiąc o tym że zaczynały generować wilgoć.

Także warto pomyśleć o jakiś odwadniaczu. Bo o ile piasek raczej się nie zawilgoci, to na pewno będziesz wbijał tą wilgoć w piaskowany element.

Jeśli chodzi o samą konstrukcję mechaniczną piaskarki, to... -na ten pomysł wpadł mój kolega- warto zamontować jak największe koła. U nas daliśmy koła chyba z seicento. Butla, chyba 90 litrów. Wchodzi do niej taczki z okładem. I nawet taki ciężar dało się jakoś ruszyć. Nawet po trawie.


Ale spinaj oba kompresory i będziesz pan zadowolony.

Swoją drogą, na tematykę forum, to pisz kolego jakie sterowanie będzie miała ta maszyna? Jakie funkcje? Może jakiś stół cnc do niej albo zrobotyzowane ramie? Myślę że wszyscy na to czekamy.

Jakbyś uważnie czytał cały post, zauwazylbys że mam mocny kompresor, duży zbiornik i trochę piaskujemy. Dysza 3 mm w moim wypadku nadaje się do zdzierania brudu z pod paznokcia

typniepokorny86 pisze:Kolego, a te czarne kropki we wżerach to nie przypadkiem ruda, która została?

do czego dąży twoje pytanie? do tego o czym pisze? że każdy ma swoją wersje? ty pewnie chcesz mi zasugerować, że albo nie potrafię, albo że takie piaskowanie na 3mm i 520L to żadne piaskowanie? bądź poważny, naprawdę atakowałbyś tą lawetę czymś mocniejszym niż 3mm? Zastanów się proszę, już pomijam, że zdjęcia mogły być robione 2 albo 3 dni po piaskowaniu a laweta leżała w kabinie która jest na dworze, i nie za bardzo miało to znaczenie bo musiała i tak być spawana i ponownie piaskowana przed ostatecznym malowaniem. Mam ci całą relacje z przebiegu zdać, żebyś uznał, że suma sumarum zrobiłem dobrze? no to masz, coś nie tak wyszło?

nivr1 pisze:Dysza 3 mm w moim wypadku nadaje się do zdzierania brudu z pod paznokcia

naprawdę? a ja uważam, że dysza 6mm to w wielu sytuacjach niepotrzebne marnowanie prądu... - w moim przypadku - dlatego cały czas pisze, że każdy ma swoją prawdę. Gdybym przeczytał ten temat, to byłbym z piaskowaniem mocno do tyłu, bo stwierdziłbym, że w ogóle nie powinienem.. a tak... nie nazwałbym tego brudem z pod paznokcia, ale jeśli komuś nie pasuje no to cóż.. trudno, przecież nie będę się takim gadaniem przejmować. Ja muszę zrobić robotę - dla siebie, nie dla klienta hurtem. Skoro wszystko wychodzi, to gdybym zasugerował się tym co piszesz, to pozostałoby mi jedynie rozpowiadać, że ktoś na forum doświadczony napisał, że 3mm nadaje się tylko do usuwania brudu z pod paznokcia.


ps. Gdybym takim tokiem rozumowania szedł, to przyznałbym że nutool to nie tokarka, i owszem tokarką nie jest, ale ilu ludkom "uratował życie".



PS. może to da rady, pompe mam po kapitałce trzymam od ponad 10 lat i nie mam czasu tego złożyć, jak i cała sytuacja w koło wygląda tak, że nie ma to sensu, choć dotychczasowej roboty i tak szkoda, to pozostaje pytanie? Po co? skoro dwie chinki 3x90 na wspólnej butli bez problemu uciągnęłyby dysze 5mm na silniku 11kw.

No dobra, ale wracając do tematu i podsumowując to już wiem ile kto piaskuje i jakie ma cisnienie, wiem że kompresor który mam jest zły i że tak naprawdę to ja nie potrzebuje tej piaskarki.
Ale pomijając to wszystko nadal nie wiem czy cała instalacja od kompresora do piaskarki powinna być zrobiona na jednej średnicy rur.
Planuje sprężarkę postawić w pomieszczeniu za garażem i zrobić sobie w garażu dwa wejścia, jedno na zwykły wąż od przedmuchiwania czy malowania a drugi do piaskarki czy jeden filtroreduktor wystarczy ?
Planuje wszystko razem z piaskarka zrobić na 1/2 cała czy tak może być ?
Pozdrawiam

21tehace21 pisze:Planuje wszystko razem z piaskarka zrobić na 1/2 cała czy tak może być ?

kolego nie, możesz to przeliczyć i nie chodzi to o piaskarkę tylko ogólne zasady wykonywania instalacji pneumatycznej - na sieci masz na gotowo już poprzeliczane jakie rurki ile powietrza poniosą w zależności od ciśnienia i porządnego przepływu na tym ciśnieniu. W zależności czy stal czy tworzywo sztuczne, bo w tworzywach sztucznych na złączkach są zaniżone przekroje. Ale, w zależności od odległości, Do miejsca gdzie stoi piaskarka powinieneś dać - przyszłościowo lub mniej przyszłościowo, co najmniej zasilanie bezpośrednio z butli kompresora na przewodzie min przekrój 1cal. Następnie od wyjścia calowego, piaskarkę możesz podłączyć na przewodzie np 3/4. Prowadź przewód tak, żeby w miarę możliwości wszystko było w linii prostej. Reduktor też musisz dać z odpowiednim przepływem, nawet jeśli będziesz piaskował na dyszy 3mm.

PS. pominę już moje obecne spartańskie warunki, gdzie kosiarka była piaskowana na 20 metrach przewodu elastycznego 1/2 o jakości z lidla - nie da się

W mojej aplikacji dysza 3 mm jest za wolna i tyle.

Ja w hydraulicznym kupiłem trochę szpejów. Najtańszą kabinę za 800 zł dla pistoletu i rękawiczek i chiński filtr do piaskarek. Ostatnio doposażyłem instalację odpylania w cyklon, żeby trochę filtrowi ulżyć. Węże, pedał z zaworem pneumatycznym i szkło z Rewy ( https://pph-rewa.pl/produkt/granulat-szklany/ ).

Czemu sam budowałem kabinę? Bo detal do szkiełkowania miał 1000x600x30mm i nikt nie miał tak dużej kabiny po taniości.

Moje zdanie jest takie:
Tani pistolet z allegro da radę z takimi pierdołami. Dysze 3mm. Jak grozi Ci, że coś Ci zajmie w piaskowaniu 45 minut zamiast 15, to się nie przejmuj, tylko podłączaj wyżej opisaną maszynę i działaj. Nie piaskujesz na akord.

Jak już będziesz wiedział, że potrzebujesz (albo po prostu chcesz) więcej wydajności i masz na to budżet, to wtedy możesz myśleć o kompresorze o mocy 7.5kW lub więcej.

Co do przekrojów, to warto praktycznie pod samo stanowisko dojechać instalacją o możliwie dużym przekroju (3/4 - 1 cal ~ 20-25mm przelotu), a same gumy do podłączenia pistoletu też nie schodzić poniżej 12mm.

szopenn pisze:do czego dąży twoje pytanie? do tego o czym pisze? że każdy ma swoją wersje? ty pewnie chcesz mi zasugerować, że albo nie potrafię, albo że takie piaskowanie na 3mm i 520L to żadne piaskowanie?

Nie średnica dyszy, a ciśnienie. Wydaje mi się że na wyższym ciśnieniu by to lepiej wybiło z tych wżerów. Choć w przypadku, cienkiej blachy mogłoby dojść do przebicia.
Swoją drogą, my piaskowaliśmy płuczką i doszliśmy do wniosku, że pierwsze piaskowanie fajnie ściąga tą rdzę na wierzchu, a tak już raz przepuszczony piasek właśnie lepiej wchodzi we wżery.

21tehace21 pisze:No dobra, ale wracając do tematu i podsumowując to już wiem ile kto piaskuje i jakie ma cisnienie, wiem że kompresor który mam jest zły i że tak naprawdę to ja nie potrzebuje tej piaskarki.
Ale pomijając to wszystko nadal nie wiem czy cała instalacja od kompresora do piaskarki powinna być zrobiona na jednej średnicy rur.
Planuje sprężarkę postawić w pomieszczeniu za garażem i zrobić sobie w garażu dwa wejścia, jedno na zwykły wąż od przedmuchiwania czy malowania a drugi do piaskarki czy jeden filtroreduktor wystarczy ?
Planuje wszystko razem z piaskarka zrobić na 1/2 cała czy tak może być ?
Pozdrawiam

Kolego, obstawiam że zasada CCC (cena czyni cuda) będzie miała największe zastosowanie. Choć z drugiej strony, od dużego przekroju węża jest lepszy tylko większy przekrój.

Wydaje mi się że rura 1/2 cala będzie wystarczająca. Do tego podobne przekroje węży. Może ewentualnie główną nitkę instalacji zrób 3/4. Do tego złącza kłowe bo nie zaniżają tak przekroju. Później na piaskarce wąż od butli do dyszy nie mniejszy niż 20mm. Nie pamiętam dokładnie jaki jest u nas, ale gwinty są 3/4.
U nas w pracy mamy instalację 2 cale. Ale długość instalacji jakieś 40m, dysza 8mm i kompresor wielkości szafy....

Filtroreduktor jeden pewnie wystarczy, choć pewnie jak więcej popiaskujesz to dojdziesz do wniosku że będzie Ci potrzebny drugi do maski. Zamiast drugiego reduktora to wolałbym szukać odwadniacza.

typniepokorny86 pisze:Wydaje mi się że na wyższym ciśnieniu by to lepiej wybiło z tych wżerów

otóż z wżerów zostało wybite, a w samych wżerach siedzi wypracowane ścierniwo - pył, który trzeba by wydmuchać... za dużo filozofii w filozofiii... a za ciśnienie w tym przypadku bardzo dziękuje:

xxxxx