#24
Post
napisał: wm56 » 18 gru 2022, 00:15
Najprościej żeby to zrobić to poprostu wrzuć do szafy przekaźnik bezpieczeństwa. W jego obwody wpinasz stycznik przez którego puszczasz zasilanie na falownik a sterowanie cewką stycznia puszczasz przez przekaźnik bezpieczeństwa. Dodatkowo przez przekaźnik puszczasz sygnał E-stop z twojej płyty głównej . W obwody bezpieczeństwa przekaźnika masz wpięty grzyb E-stop i przycisk Reset. Włączasz wszystko, czyli komputer, maszynę itd. Odpala ci się Linux. Jak już masz wszystko uruchomione to wciskasz przycisk Reset, który uzbraja przekaźnik bezpieczeństwa a co za tym idzie włącza stycznik i odblokowuje E-stop który masz spięty w Linux. Teraz możesz sobie bazować maszynę. Masz wszystko zabezpieczone na wypadek jakiejś niebezpiecznej sytuacji, wciskasz grzyba i wszystko staje. Przekaźnik najlepiej jakbyś miał taki, który posiada jedne styki opóźnione czasowo. Stosuje cały czas takie rozwiązanie i nic nigdy nie ma prawa się załączyć przed uruchomieniem komputera i systemu.