Beton, sklejka, prowadnice THK HRW35, kolumnowa, 280x140x140

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 199
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

#11

Post napisał: cube000 » 06 lip 2014, 16:00

Dawno nie aktualizowałem tematu. Praca postępuje dużo wolniej niż bym chciał. Śruby kulowe już zamontowane. Aby można było je zatoczyć na końcach zbudowałem przystawkę do kątówki i zdjąłem wierzchnią warstwę zahartowaną. Dokładne zatoczenie pod łożyska zostało zrobione już na tokarce.

W XY śruby 1605, łożyska skośne dwurzędowe. W Z nadal został trapez Tr10x2, ale dostanie drugą nakrętkę i lepsze obejmy.
Obrazek
Obrazek

Wnętrze sterownika. Pierwsza wersja płytki sterownika na A3977 okazała się wadliwa. Mam akurat luźne dwie kostki DRV8811, więc zrobię tymczasowy sterownik do zetki właśnie na nim. Jutro idę wydrukować wzór ścieżek, niestety moja drukarka laserowa zbyt mocno brudzi kartki. Zastosowałem jeden wspólny punkt masy, podobno tak jest najlepiej. Kable LIYCY 4x0,5 w ekranie. Obudowa każdego złącza skręcanego do silników połączona jest z ekranem kabla (zarówno wewnątrz i na zewnątrz obudowy), a ekran do masy.
Obrazek
Obrazek

Zapomniałem dodać. Już dawno pomalowałem ją na żółto. Tylko dlatego że akurat miałem taką farbę. A teraz okazało się że będzie dobrze pasować do małej, żółtej łodzi podwodnej :D Widać puszkę do której miały schodzić kable z krańcówek. Krańcówki okazało się że mają złączki o rozmiarze pomiędzy dwoma standardowymi rozmiarami konektorków. Wkurzyłem się i stwierdziłem że nie będzie krańcówek na razie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Tagi:


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#12

Post napisał: Zbych07 » 20 lip 2014, 08:24

Fajnie, że nie odpuszczasz - prace postępują, maszynka nabrała koloru.
Planujesz docelowo wymianę detali drewnianych na metalowe ?


Autor tematu
cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 199
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

#13

Post napisał: cube000 » 20 lip 2014, 12:01

Tak. Jednak zmienię trochę konstrukcję, aby była prostsza w montażu. Docelowo chciałbym aby maszynka sama sobie wyfrezowała drobnicę z alu (oczywiście po zmianie wrzeciona). Tylko stół będę robił gdzieś na zewnątrz, bo już jest większy niż zakres pracy.

Męczę się z jednym sterownikiem.
Zrobiłem płytkę dla kostki DRV8811. Niestety kostka w mikroskopijnej obudowie, ścieżki przy niej musiałem zrobić o szerokości 12milsów. Przerwały mi się przy termotransferze. Musiałem sztukować cieniutkimi drucikami, bo cienkopis permanentny, którym poprawiałem ścieżki, łaskaw był zejść z posterunku w trakcie trawienia... Wszystko polutowane, zwarć brak, ciągłość ścieżek jest. Aplikacja producenta. Żadne wyjście nie wisi w powietrzu. Niestety silnik tylko drży. Zamiana miejscami wyprowadzeń jednej cewki nie daje rezultatów. Wczoraj testując sterownik z małym silnikiem (prąd oczywiście do niego dobrany) zauważyłem że tylko co któryś impuls step silnik ma moment trzymający, w pozostałych przypadkach, oś mogę swobodnie obrócić palcami. Jedyne co mi do głowy przychodzi to przegrzanie przy lutowaniu. Drobnicę lutować już się nauczyłem, ale niestety przerwane ścieżki były też przy samej kostce i ze trzy musiałem lutować bezpośrednio do nóżek.
No cóż, kolejna kostka a3977 już przyszła pocztą i jutro zrobię jej płytkę.

X,Y na śrubach kulowych już jeździ, mimo że chińskie i najtańsze to jest to ogromny skok jakościowy względem trapezów. Śmiało dołączam do grona odradzających śruby trapezowe.

Edit. aby trochę urozmaicić post, wrzucam zdjęcie projektu, bo jeszcze go nie pokazywałem. Trochę się zmieniał w trakcie prac, trochę jeszcze się zmieni, zwłaszcza pinola z wrzecionem.
Obrazek


Autor tematu
cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 199
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

#14

Post napisał: cube000 » 22 lip 2014, 12:48

Chyba działa...
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Autor tematu
cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 199
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

Wiór się sypie!

#15

Post napisał: cube000 » 27 lip 2014, 13:43

Są i wióry. Tępy frez z szajsmetalu z szajszestawu akcesoriów do dremeli. Aż dym leciał. Mam węglikowy frez ale szkoda mi go na próby. Kilka jeszcze muszę zamówić.
Grunt że działa. Zacznę frezowanie nowej pinoli pod nowe wrzeciono i mocowania fi 43mm. Ciągle się tylko zastanawiam czy od razu kressa kupić czy spróbować z dwt. Problem jest tylko taki że ostatnio mi się trochę budżet uszczuplił.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
http://youtu.be/-2EkoUuTGC0
http://youtu.be/j1fjmcRpCWw

Awatar użytkownika

smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1508
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#16

Post napisał: smouki » 27 lip 2014, 16:57

cube000 pisze:Są i wióry.
, chyba bardziej popiół, ale zaliczyć można, nie wiem co to za frez od dremela, ale wydaje mi się że trochę za wolno jedziesz względem obrotów, ten frez wygląda na 4 póra, to też przemawia na niekorzyść, do drewna to maks 2 póra. Ta płyta wiórowa to też nie najlepszy materiał na próby, jest bardzo twarda i dużo kleju w niej jest, więc jak frez jedzie za wolno to po prostu ślizga się po materiale wywołując tarcie, a tarcie to ciepło... i mamy dym. (na moje oko).

[ Dodano: 2014-07-27, 17:12 ]

tu moja pierwsza próba na mojej frezarce, posów miałem 600mm/min, bo na tylko tyle pozwalał mi chiński sterownik, ale frez miałem dwu piórowy. to dla freza czteropiórowego było by podobnie przy 1200mm/min
jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE


jacz249
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 4
Rejestracja: 04 sty 2007, 19:13
Lokalizacja: Gdańsk

#17

Post napisał: jacz249 » 27 sie 2014, 08:38

Super. No i betonowa.

Pozdrawiam


Autor tematu
cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 199
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

#18

Post napisał: cube000 » 27 sie 2014, 20:32

Mam nadzieję że niedługo, z drewna, tylko stół zostanie... Kress zajechał, stal się tnie.


Autor tematu
cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 199
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

#19

Post napisał: cube000 » 21 wrz 2014, 09:55

Mały apdejcik.
Jutro odbieram pinolę ze spawania. Przyjechała do mnie już śruba kulowa na oś Z, obudowy nakrętek kulowych, prowadnik łańcuchowy do kabla. Kupiłem też najtańszy czujnik zegarowy ze statywem hydraulicznym, do w miarę dokładnego ustawienia prostopadłości XY. Nie liczyłem na bardzo precyzyjne pomiary, ale chociaż na obserwację coraz mniej odchylającej się wskazówki przy przesuwaniu wzdłuż osi X. I o ile statyw jest ok, to czujnik to straszne ścierwo. Drży i przycina się. Koniecznie muszę kupić coś starego polskiego, co przynajmniej działa płynnie.

Chcę sobie wykonać parę elementów z aluminium do następnej wersji maszynki i ustawiłem na próbę frezowanie. Miała to być płytka dystansowa z wycięciami na końcach. S18000-19000, F400, frez dwuostrzowy fi 6mm HSS, ae 1-1,5mm, ap 0,5mm, frezowane przeciwbieżnie.
[youtube][/youtube]
no i wyszedł babol.
Obrazek Prawa strona wyszła ok, równo. Po lewej stronie natomiast wygląda jakby maszyna zaczęła gubić kroki, chociaż tą możliwość traktuję jako ostatnią. Na dole brakuje 2mm, a to oznacza że zgubiło by się około 80kroków. Nie wydaje mi się. Mimo że łapy mocujące do stołu wyglądają licho, to raczej też nie one są winne. Jakby się detal w łapach przekręcił to wyszedł by trapez, a jest stała szerokość. Chociaż przed następnymi frezowaniami zrobię łapy z płaskownika przynajmniej 6mm. Najprędzej spieprzyłem mocowanie nakrętki kulowej i tam wystąpił luz. Będę walczył dalej.

Ciągle zastanawiam się nad krańcówkami. Bazowanie to fajna sprawa.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#20

Post napisał: MlKl » 21 wrz 2014, 10:10

Ewidentnie coś się dzieje ze sterowaniem jednej osi. Raczej nie jest to gubienie kroków ze względu na opory pracy. Stawiam na niewłaściwe uziemienie lub złe ekranowanie kabli. Może być też nieprawidłowe poprowadzenie kabli sterujących i zasilających.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”