Bawi się ktoś VR?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

OlmerPL
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 162
Rejestracja: 29 gru 2016, 19:50
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Bawi się ktoś VR?

#21

Post napisał: OlmerPL » 04 maja 2021, 10:14

Z VR miałem kilka razy do czynienia z racji zainteresowania symulacjami. To było parę lat temu i tak jak widziałem potencjał w tym tak niestety niska rozdzielczość wtedy hamowała moje zapędy i entuzjazm. Również patrząc na rynek to na początku mogło się wydawać że technologia przejdzie podobną historie jak różne technologie 3D w filmach. Tylko czas leci i jakoś VR nie chce umrzeć. Może przez to że nigdy VR nie był wszędzie gdzie się da wpychany, ewentualną fale hype'u (i późniejsze tąpnięcie) zawsze wstrzymywała cena i wymagania sprzętowe. Wiedząc że VR nie zawojuje świata, że nie będzie "must have każdej Pani domu", znając ograniczenia technologi i jej zalety i przy zrównoważonym rozwoju technologia może się długo utrzymać i nadal rozwijać.

Szansą dla VR'u jest to że:
-to dość "otwarta" technologia, każdy kto chce może stworzyć swoje gogle jak i aplikacje
-technologia nie osiągnęła swojej ostatecznej formy, cały czas trwa jej rozwój
-różnorodność zastosowań jest duża porównując z innymi technologiami które miały zmienić świat

Co będzie dalej, tego nikt nie wie. Czy pewnego rodzaju niszowość będzie wystarczająca aby utrzymać VR przy życiu. Czy deweloperzy będą nadal próbować tworzyć aplikacje na VR "ucząc się" jak powinno się wykorzystywać tą technologie (jak na przykład Half Life Alyx czy Beat Saber które różnie podchodzą do tematu), a może i znajdując nowe możliwości.




lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

Re: Bawi się ktoś VR?

#22

Post napisał: lajosz » 13 maja 2021, 05:00

Tak czytam ten temat, bo ..... też kiedyś byłem zainteresowany, ale ..... kiedyś ceny były z kosmosu i o temacie zwyczajnie zapomniałem.

.... ale .... za sprawą mocnej kampami reklamowej STEAM-a + jego gogli Valve Index + gry Hal Life Alyx, na nowo zacząłem się interesować i ...... :

--- Kompletny sprzęt do grania od Valve, czyli 2 manipulatory + same gogle + dwie tzw. kamerki, to wydatek 4700zł, czyli ..... jakby nie mało.
Do tego trzeba mieć mocnego kompa (najlepiej na RTX-ie i to raczej tym mocniejszym) , czyli za samą kartę płacimy kolejne 5000zł, a to tylko sama karta graficzna + do tego cała reszta kompa jakieś .... 3000zł i już możemy grać, wydając jedyne 12700zł.

OK , załóżmy że kupujemy gogle (Hewlett Packard) VR HP Reverb Virtual Reality Headset, który to zestaw, około połowa użytkowników bawiących się w VR uznaje za .... LEPSZE niż w/w goggle od Valve, to wtedy wydajemy na całość o 2400zł mniej, czyli gogle od HP są tańsze dokładnie o połowę od tych od Valve.

Nadal nie jest tanio.

Dlaczego napisałem akurat tylko o w/w sprzętach, a nie o całej dostępnej ofercie jeśli chodzi o VR ?

Bo jak zacząłem się interesować tematem na nowo, to (jak to ja) zacząłem wertować neta z opisami, testami, odczuciami użytkowników, porównaniami i ogólnie o wszystkim co dotyczy VR jakichkolwiek firm.

Z owych poszukiwań wynikało jasno, że nie ma sensu kupować czegokolwiek innego poza w/w urządzeniami jeśli VR ma sprawiać prawdziwą frajdę.

... i .... pomimo w/w cen .... zapewne bym kupił, gdyby niejeden mały szczegół .... otóż .. gier na to jak na lekarstwo, tzn. jeden nowy HL jaskółki nie czyni (chociaż BARDZO LUBIĘ to uniwersum), a pozostałe gry jakieś takie ..... "japońskie" bardziej , czyli coś w stylu Nintendo, a to mnie w ogóle nie bawi.

Na 98% kupiłbym (pewnie tego HP) gdyby nie brak sensownych gier w rozsądnej ilości, ale ...... twierdzę że to właśnie jest przyszłość gier i NA PEWNO to kupię, jeśli gier na VR będzie tyle samo i takie jak na tzw. normalnego PC czy tam konsole.

==============
Teraz nawet nie spełniam wymagań rekomendowanych dla takiego HP (Karta graficzna NVIDIA GTX 1080)
Co prawda taki Valve Index ma mniejsze wymagania zalecane (które spełniam) , ale .... jest "za karę" dw razy droższy.
Jednak tak naprawdę, to ..... jest tyle w necie opinii o HP i Valve Index, zarówno pozytywnych jak i negatywnych, że .... ciężko jednoznacznie stwierdzić, co należałoby kupić.

Reasumując .... raczej teraz jeszcze nie kupię, aczkolwiek ..... chciałbym to mieć :)


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 6106
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Bawi się ktoś VR?

#23

Post napisał: oprawcafotografii » 13 maja 2021, 06:42

No i tu pojawiają się autonomiczne google Oculus Quest 2 za 1600zł.
Komputer jest w googlach, potrzebujesz tylko smartfon żeby je skonfigurować a w zasadzie zalogować się :)
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bawi się ktoś VR?

#24

Post napisał: strikexp » 13 maja 2021, 10:00

Ja wtedy testowałem na komputerze z 8GB RAM i GTX 1080 (jakiś stary Okulus chyba 2k). Jedynie przy filmach mieliśmy problem, tu zdecydowanie nie wyrabiała karta.

Nie chce mi się wierzyć że w tego Oculus Quest 2 wsadzili tak wydajny procesor graficzny jak RTX. Pewnie po prostu ma to ograniczone możliwości względem RTX czy nawet GTX.


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 6106
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Bawi się ktoś VR?

#25

Post napisał: oprawcafotografii » 13 maja 2021, 15:10

Jak żyję nigdy lepszej grafiki nie widziałem :)

Z ciekawości poszukałem specyfikacji - tam siedzi 8-rdzeniowy procesor + 6GB RAM.

Bardziej interesująca część graficzna to (cokolwiek to znaczy):

GPU integrated graphics - Qualcomm Adreno 650
GPU execution units - 2
GPU shading units - 512
GPU clock rate - 587 MHz
GPU FP32 floating point - 1267 GFLOPS
Geekbench 5 single core - 924
Geekbench 5 multi-core - 3 416

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bawi się ktoś VR?

#26

Post napisał: strikexp » 13 maja 2021, 15:23

To jest cudowna tabelka testów różnych kart graficznych:
https://www.videocardbenchmark.net/gpu_list.php
Nie jest do końca miarodajna, bo na pewno testy były na różnych komputerach. A i profesjonalne quadro wypadają nieco lepiej niż w testach. Jednak jest to bardzo dobre narzędzie do porównywania orientacyjnej wydajności kart.

Nie znalazłem Qualcomm Adreno 650, jest tylko 630 i 680 z marnymi 264 i 350 punktami. Podczas gdy głupie GTX 1080 ma 15041 punktów. Więc jest tutaj jakiś haczyk.
Albo 650 to zupełnie inny układ a nazwa jest zbieżna. Albo jest w nim wyspecjalizowany układ scalony do konkretnych zastosowań.
Co do najlepszej grafiki obejrzy to i porównaj:


Specyfikacja GTX 1080:
https://www.techpowerup.com/gpu-specs/g ... 1080.c2839


BTW Procesory dzisiaj to bardzo względna rzecz. Mamy procesory o architekturach amd64 (Intel i amd) i ARM (telefony i słabsze tablety).


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 6106
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Bawi się ktoś VR?

#27

Post napisał: oprawcafotografii » 13 maja 2021, 18:09

Z ciekawości sprawdziłem moją laptopowa kartę GT650M - wygląda, że jest 3-4x wydajniejsza od tej z googli.
Mimo to, żadna gierka nie była tak grywalna jak te pierdoły w 3D. Pewnie o grywalność chodzi,
a nie o to która karta więcej trójkątów/s liczy :)

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

Re: Bawi się ktoś VR?

#28

Post napisał: lajosz » 15 maja 2021, 02:06

oprawcafotografii pisze:
13 maja 2021, 06:42
No i tu pojawiają się autonomiczne google Oculus Quest 2 za 1600zł.
Komputer jest w googlach, potrzebujesz tylko smartfon żeby je skonfigurować a w zasadzie zalogować się :)
Je tego co piszesz nie neguję.

Po prostu rozglądnąłem się w necie co ludzie piszą i .... zdecydowana większość ludzi którzy mieli okazję przetestować wszystkie VR na rynku, zgodnie twierdzi, że tylko Valve Index i ten HP się do czegoś nadają w tzw. rozsądnych pieniądzach, bo oczywiście są gogle i w ogóle systemy VR lepsze od w/w, ale .... kosztują bezsensowne pieniądze, tym bardziej że chociaż są lepsze od tych dwóch powyżej, to nie aż tak żeby cena (kilkakrotnie wyższa) uzasadniała ich zakup.
Natomiast jeśli chodzi o te Oculus Quest 2, to .... ta sama większość która testowała, zgodnie twierdzi, że ..... nawet to nie stało obok Valve Index i HP.

Nie wiem, być może nie miałeś okazji pobawić się Vale Index tudzież tym HP.
Może gdybyś zobaczył jak działają te w/w to .... stwierdziłbyś, że to Twoje Oculus Quest 2, to ... fraszka , igraszka, zabawka blaszana :)

Ja nie bawiłem się w ogóle żadnym VR, ale ..... nie sądzę, że ludzie którzy to testowali i generalnie się tym jarają sprawdzając wszystkie nowości i "starości" mijają się z prawdą pisząc to co piszą.

Tak jak już pisałem, NA PEWNO sobie to kupię i to raczej będzie któryś z tych dwóch w/w albo ..... nowszy jeśli się pojawi, ale .... dopiero wtedy, kiedy na VR będzie sensowna ilość sensownych gier.
Po prostu .... widzę oczami wyobraźni, że gdybym kupił teraz, to ..... zapewne byłbym tak zajarany jak Ty teraz, ale ..... jedna, dwie a nawet 4 gry ... no (że się tak wyrażę) nie napawają optymizmem :)

Możliwe również, że kupię to tylko dla tych 4 gier, ale tylko wtedy, kiedy cena spadnie BARDZO WYRAŹNIE.

===============
Zresztą, pamiętam jak całkiem niedawno przecież, wychodziło Half Life Alyx (tylko na VR) .
Jakież to były zachwyty, jakie ochy i achy, a że nowa jakość, a że teraz to pozamiata i zacznie się schyłek tradycyjnych gier, że wysp nowych na VR już za chwilę, że nowa epoka i inne takie.
Generalnie NIESAMOWITY hype i ........ co teraz mamy ? ..... .... CISZA (nad tą trumną) jak makiem zasiał.

Jeszcze raz powtórzę, że VR to rzeczywiście przyszłość, ale ..... póki co ..... to (moim zdaniem) przyszłość raczej odległa niż tuż tuż.

Awatar użytkownika

oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 546
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Bawi się ktoś VR?

#29

Post napisał: oskaeg » 15 maja 2021, 03:18

oprawcafotografii pisze:Treść jest - jest kilkadziesiąt sensownych pozycji. Ja kupiłem na razie dwie aplikacje - jedną do machania
członkami i zbijania latających sześcianów ;) - wciąga jak cholera :) Drugą jakąś strzelankę, na razie nie grałem.
Pewnie jeszcze 2-3 pozycję kupię i to wszystko. Miałem nadzieję, że mnie to zmotywuje do ruchu i chyba
się udało :) Mam ze 30kg do zbicia ;)

Żona po początkowych problemach z ogarnięciem kontrolerów - jest wybitnie atechniczna ;)
już załapała. Teraz macha łapami i ryczy ze śmiechu :)

Jakubie, nie schudniesz 30 kg, od samego machania rękami w powietrzu. Tak duża nadwaga jest spowodowana zaburzeniami metabolicznymi, które występowały przez wiele lat. Aby efektywnie schudnąć, trzeba w pierwszej kolejności przeprowadzić kompletną diagnostykę hormonalną, a potem wdrożyć odpowiednie "leczenie".

W pierwszej kolejności polecam zrobić badanie insuliny bez obciążenia, być może masz insulinooporność, wtedy redukcja tkanki tłuszczowej jest bardzo utrudniona. Leczenie zaburzeń cukru, można prowadzić na rożnych płaszczyznach, dieta, leczenie farmakologiczne, np. metformina.

Insulina jest bardzo ważna w procesie odchudzania, czy w procesie metabolicznym tłuszczy. Chodzi o to, ze jeżeli dochodzi do genetycznego uszkodzenia struktury insuliny, wtedy mamy jakoby do czynienia z otyłością wrodzoną, widzimy to bardzo dokładnie, kiedy rodzi się już "grube" dziecko, a potem drastycznie przybiera w przedszkolu na wadzę. Znam człowieka, który waży 250kg, widziałem jego zdjęcia z dzieciństwa już był bardzo otyły, ale badań do dzisiaj nie zrobił, zamiast tego biegał...

To co nazywamy nadwagą i czego chcemy się pozbyć to przede wszystkim tkanka tłuszczowa, to nic innego jak komórki adipocyty, wypełnione trójglicerydami. Aby komórki tłuszczowe zaczęły uwalniać trójgicerydy, musi być spełniony w organizmie jedne warunek, insulina musi być bardzo nisko.

Insulina nie będzie nisko, kiedy we krwi będzie glukoza powyżej 60 mg/dl. Insulina cały czas "zbija" dostarczany przez jelita cukier (glukozę), do prawidłowego poziomu 80 - 100 mg/dl. Ponieważ insulina cały czas jest we krwi, to cały czas jest zablokowana tzw. lipaza hormonozależna. Czyli komórki tłuszczowe nie otrzymują "sygnału" do tego, aby uwalniać trójglicerydy.

Mechanizm "odchudzania" poprzez redukcje ilości spożywanego pokarmu, albo poprzez ruch w dużej mierze polega na opróżnianiu czy wywołaniu deficytu tzw. glikogenu wątrobowego, glikogenu mięśniowego Czyli dalej jesteśmy w cukrach. Jest to dość nieefektywny sposób odchudzania, mający głownie przełożenie na wagę człowieka, a nie na samą redukcje tkanki tłuszczowej, gdyż jak wiadomo glikogen wiąże ze sobą wodę. Dlatego natychmiastowe odstawienie jedzenia i picie przez tydzień czasu samej wody, daje nam spadek "wagi" na poziomie 4 - 5 kg (opróżnia się glikogen wątrobowy, mięśniowy) a potem spadek wagi diametralnie ustaje, jest osłabienie, przemęczenie i złe samopoczucie, ale waga prawie w ogóle nie leci.

Aby efektywnie pozbyć się tkanki tłuszczowej, należy dokonać przestawienia "metabolizmu". W pierwszej kolejności, glukoza musi być nisko, aby glukoza była nisko, nie można spożywać więcej jak 50gramów czystych węglowodanów.

Są trzy źródła zasilania organizmu: (makroskładniki pokarmowe.)

Białka
Tłuszcze
Węglowodany.

Cukier czyli glukoza, jest robiony z białka, oraz z węglowodanów. Spożywania samego czystego białka, nie powoduje wzrostu insuliny, jednak nie jest to stan ketogeniczny, gdyż dalej organizm przerabia aminokwasy na glukozę.

Aby efektywnie spalać tłuszcz, należy przestawić metabolizm z metabolizmu cukrowego (glukozowego.) na metabolizm tłuszczowy.

Jeżeli zastosujemy dietę wysoko tłuszczową, opartą na tłuszczach zwierzęcych takich jak smalec, wtedy insulina jest nisko, jest zielone światło do uwalniania trójglicerydów z adipocytów. Kiedy to się dzieje, zwiększa się lipaza hormonozależna, organizm zaczyna wytwarzać coraz więcej enzymów i hormonów odpowiedzialnych za metabolizowanie tłuszczu.

Dieta ketogeniczna, w swoim założeniu jest bardzo prosta, gdyż opiera się głównie na spożywaniu smalcu i białka zwierzęcego, jednak jej zastosowanie w praktyce, jest bardzo trudne. Nawet kulturyści, którzy wstrzykują sobie teścia w tyłek, nie są wstanie odmówić sobie jedzenia węglowodanów. Także nie wymagam od zwykłych śmiertelników, aby zaczęli to stosować.

Dla ludzi bogatych, oraz leniwych medycyna przewidziała takie cuda, jak liposukcja, można w ten sposób miejscowo pozbyć się nadmiaru tłuszczu w okolicy brzucha, ud, ramion, podbródka itp. Są również środki chemiczne, które rozpuszczają niewielkie skupiska tkanki tłuszczowej, np. podwójny podbródek. Po wstrzyknięciu komórki tłuszczowe pękają i trójglicerydy wylewają się do krwi, gdzie są potem metabolizowane.

Ja jako człowiek który uczył się namiętnie chemii przez bardzo długi czas, polecam dietę ketogeniczną, jednak nie wszystkim ludziom to odpowiada. Ludzie zamiast stosować diety tłuszczowe, wolą biegać, jeździć na rowerze, łykać tasiemce, brać herbicydy takie jak DNP, owijać brzuch folią aluminiową oraz robić tysiące innych rzeczy, które są po prostu nieskuteczne, a kulturyści wiedza co robić, trochę pomachają ciężarkami, są na ketozie, albo łykają siatkę leków i się ze wszystkich dookoła śmieją, jak bardzo są naiwni, ale każdy ma prawo robić to co chce, dlatego "róbta co chceta" Wiedza jest w zasięgu ręki, polecam przeczytać 800 stron tzw, biochemii Harpera, może się troszkę rozjaśni.

Co chce powiedzieć, to nie moja wina ze tak jest skonstruowana chemia, pretensje trzeba kierować do Pana boga, ze tak to sobie wszystko wymyślił.

Polecam Ci książki mojego znajomego Dawida Dobropolskiego. To wybitny człowiek, z ogromną wiedzą biochemiczną. Mogę oni mówić w samych superlatywach mimo upływu lat.


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 6106
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Bawi się ktoś VR?

#30

Post napisał: oprawcafotografii » 15 maja 2021, 08:29

Poziom testosteronu mam w normie, cukier podobnie.
Czy schudnę - zobaczy się. Trudno mi się zmotywować do godzinnego wysiłku jakiegokolwiek rodzaju ;)
Tu jest inaczej - gra wciąga jak cholera i mach się z przyjemnością. Po godzinie jestem porządnie spocony
a na drugi dzień czuje wszystkie mięśnie o istnieniu których nie miałem pojęcia :)

Dieta keto jest spoko, trochę droga momentami, ale lubię kawał mięsa z sałatką.
Problem w pieprzonych słodyczach, ale spróbuję odstawić.
A największy problem z piwie i winie ;) Lubię i co gorsza robię sam - w tej chwili
mam jakieś 200 butelek różnych piw, więc sam rozumiesz ;)

Tak czy owak machanie łapkami będę kontynuował, poinformuje o wynikach :)

q

Dodane 1 minuta 57 sekundy:
lajosz pisze:
15 maja 2021, 02:06
...
Nie wiem, być może nie miałeś okazji pobawić się Vale Index tudzież tym HP.
Może gdybyś zobaczył jak działają te w/w to .... stwierdziłbyś, że to Twoje Oculus Quest 2,
to ... fraszka , igraszka, zabawka blaszana :)
Bardzo jest możliwe. Tak czy owak w cenie 1600zł konkurencji brak chyba?
To jest taka kwota, którą mogłem wydać dla zabawy i z ciekawości.
5 czy 15 tys na pierdoły nie wydam :)

Póki co więc bawię się świetnie i mi się nie nudzi...

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”