Autodesk Fusion 360 - kącik porad
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Ciekawe, bo nikt nic nie grzebał.
Nawet nie zauważyłem , że wołał o jakieś aktualizacje.
Coś tam znalazłem na autodesku o podobnych problemach z proxy, ale nie potrafię samodzielnie tego rozwiązać na win10.
Co dziwniejsze, że do tej pory przecież hulało.
Dodane 1 godzina 38 minuty 33 sekundy:
Sie naprawiło
Nawet nie zauważyłem , że wołał o jakieś aktualizacje.
Coś tam znalazłem na autodesku o podobnych problemach z proxy, ale nie potrafię samodzielnie tego rozwiązać na win10.
Co dziwniejsze, że do tej pory przecież hulało.
Dodane 1 godzina 38 minuty 33 sekundy:
Sie naprawiło
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Cześć.
Miałem ostatnio potrzebę nałożenia naklejki na powierzchnię walca. Przygotowałem JPG'a i zrobiłem "DECAL" na płaszczyznę walca.
Wszystko było ok., nawet jak lokalizowałem położenie w obydwu osiach, do momentu próby skalowania.
Po nawet minimalnym ruchu suwakiem od powiększania, po przeciwnej stronie naklejki na powierzchni walca, pojawił się ni to szew ni to jakiś fragment zdeformowanego JOTPEGA.
Trochę szukałem, ale nie znalazłem rozwiązania problemu. Chociaż widziałem, że na YT, też się podobnie komuś tam robiło.
Mieliście taki problem z tą funkcją ?
Jak to obejść, po za oczywiście przygotowaniem naklejki bez konieczności skalowania w jakimś zewnętrznym gimpie czy czymś ?
pozdrawiam
Miałem ostatnio potrzebę nałożenia naklejki na powierzchnię walca. Przygotowałem JPG'a i zrobiłem "DECAL" na płaszczyznę walca.
Wszystko było ok., nawet jak lokalizowałem położenie w obydwu osiach, do momentu próby skalowania.
Po nawet minimalnym ruchu suwakiem od powiększania, po przeciwnej stronie naklejki na powierzchni walca, pojawił się ni to szew ni to jakiś fragment zdeformowanego JOTPEGA.
Trochę szukałem, ale nie znalazłem rozwiązania problemu. Chociaż widziałem, że na YT, też się podobnie komuś tam robiło.
Mieliście taki problem z tą funkcją ?
Jak to obejść, po za oczywiście przygotowaniem naklejki bez konieczności skalowania w jakimś zewnętrznym gimpie czy czymś ?
pozdrawiam
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Cześć.
Kolejna sprawa.
Jak radzicie sobie z wytłoczeniami w blaszkach ?
Takimi jak na przykład wytłoczenie okrągłe w blaszce powiedzmy 0.5 na zagłębienie łba wkrętu ?
Jakoś z tym sobie radzę wypychając powierzchnię koła w walec przez blaszkę i robiąc filety , ale nie jestem pewien czy to dobra droga.
Może jakoś sculptem ale ten znowu wydaje się mało precyzyjny dla wymiarów no i powierzchnie są prostokątami.
Nie wspomnę o tym, że mam kłopot z samym kształtowaniem sprężynek płaskich. Takich z kilkoma ramionami, zwijanymi w różnych kierunkach i pod różnymi kątami.
Mam na wzór tylko gotowe już ukształtowane. Pomijając zdejmowanie wymiarów bo mam Keyence nie za bardzo mam pewność że robię to dobrze.
Jakieś szkice pomocnicze, linie styczne i tak dalej. Ale jak taka blaszka ma jeszcze jakieś wywinięcia półsferyczne na fragmentach krawędzi to leżę.
Kolejna sprawa.
Jak radzicie sobie z wytłoczeniami w blaszkach ?
Takimi jak na przykład wytłoczenie okrągłe w blaszce powiedzmy 0.5 na zagłębienie łba wkrętu ?
Jakoś z tym sobie radzę wypychając powierzchnię koła w walec przez blaszkę i robiąc filety , ale nie jestem pewien czy to dobra droga.
Może jakoś sculptem ale ten znowu wydaje się mało precyzyjny dla wymiarów no i powierzchnie są prostokątami.
Nie wspomnę o tym, że mam kłopot z samym kształtowaniem sprężynek płaskich. Takich z kilkoma ramionami, zwijanymi w różnych kierunkach i pod różnymi kątami.
Mam na wzór tylko gotowe już ukształtowane. Pomijając zdejmowanie wymiarów bo mam Keyence nie za bardzo mam pewność że robię to dobrze.
Jakieś szkice pomocnicze, linie styczne i tak dalej. Ale jak taka blaszka ma jeszcze jakieś wywinięcia półsferyczne na fragmentach krawędzi to leżę.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 50
- Rejestracja: 30 sty 2017, 15:04
- Lokalizacja: West
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Cześć, zagadkę mam z inventorem nie z f360 ale myślę, że poradzicie.
Jak powielić 3 otwory ze zdjęcia nr1 na całą "płytę"? Pewnie opcją "szyk prostokątny" ale coś nie mogę sobie poradzić..
Jak powielić 3 otwory ze zdjęcia nr1 na całą "płytę"? Pewnie opcją "szyk prostokątny" ale coś nie mogę sobie poradzić..
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 54
- Posty: 2364
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Z czym konkretnie nie możesz sobie poradzić? Szyk prostokątny to dość podstawowa komenda, trudno coś doradzić nie wiedząc z czym masz problem.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 50
- Rejestracja: 30 sty 2017, 15:04
- Lokalizacja: West
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Już opanowane. Nie wiedziałem jak albo bardziej po czym poprowadzić wyciągnięcie. Wystarczyło stworzyć linię konstrukcyjną.
Dodane 13 minuty 20 sekundy:
W inventorze stawiam pierwsze kroki, jakoś to idzie ale czasami zatnę się na prostej rzeczy i nie wiem jak przeskoczyć problem.
Dlaczego narysowana przeze mnie ramka nie jest zdefiniowana? (kolor zielony) Jakiego wiązania brakuje? Niby banał a zaciąłem się i koniec.
Dodane 13 minuty 20 sekundy:
W inventorze stawiam pierwsze kroki, jakoś to idzie ale czasami zatnę się na prostej rzeczy i nie wiem jak przeskoczyć problem.
Dlaczego narysowana przeze mnie ramka nie jest zdefiniowana? (kolor zielony) Jakiego wiązania brakuje? Niby banał a zaciąłem się i koniec.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Powiąż ze środkiem układu wsp. bo teraz wisi gdziekolwiek.
Przynajmniej we Fusion tak działa.
Dodatkowo, dla kierunku paternu można użyć osi układu albo krawędzi obiektu istniejącego.
Nie wiem czy w inwentorze zadziała ale to chyba łojciec dla fjużyna był
Przynajmniej we Fusion tak działa.
Dodatkowo, dla kierunku paternu można użyć osi układu albo krawędzi obiektu istniejącego.
Nie wiem czy w inwentorze zadziała ale to chyba łojciec dla fjużyna był
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 50
- Rejestracja: 30 sty 2017, 15:04
- Lokalizacja: West
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Przecież lewy dolny narożnik jest w środku układu współrzędnych.
Kolejna sprawa, mam już zdefiniowaną ramkę, wybieram operację wstaw kształtownik, wybieram wg jakiej normy
i jaki kształtownik i nic.. klikam na ramkę i nic się nie dzieje, wqrwia mnie to już
Kolejna sprawa, mam już zdefiniowaną ramkę, wybieram operację wstaw kształtownik, wybieram wg jakiej normy
i jaki kształtownik i nic.. klikam na ramkę i nic się nie dzieje, wqrwia mnie to już
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 54
- Posty: 2364
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Jeśli możesz, to pewnie lepiej przejść na Fusion. Ale jeśli nie możesz, no to Inventor nie różni się za bardzo, chociaż pewnie jest bogatszy. Kiedyś działałem na Inventorze odrobinkę, teraz już tylko F360.
Jak złapiesz za tą ramkę i próbujesz przeciągnąć to możesz? Bo to, że punkt wizualnie jest w środku układu współrzędnych nie znaczy, że jest z nim spięty. Jeżeli nie jest, to ramkę powinieneś być w stanie przesuwać.
Ogólnie czasami warto zastosować podejście takie, że rysujesz sobie "w powietrzu" i to najlepiej używając opcji, która wyłącza automatyczne wiązania (nie wiem jaki to przycisk w inventorze, chyba ctrl). Dopiero jak narysujesz z grubsza kształt to sobie wstawiasz wiązania odpowiednie. Niestety te automatycznie generowane czasami potrafią zrobić psikusa i nie wiadomo, co się dzieje. A jak robisz wszystkie manualnie, to dokładnie wiesz co z czym i gdzie masz spięte.
Jak złapiesz za tą ramkę i próbujesz przeciągnąć to możesz? Bo to, że punkt wizualnie jest w środku układu współrzędnych nie znaczy, że jest z nim spięty. Jeżeli nie jest, to ramkę powinieneś być w stanie przesuwać.
Ogólnie czasami warto zastosować podejście takie, że rysujesz sobie "w powietrzu" i to najlepiej używając opcji, która wyłącza automatyczne wiązania (nie wiem jaki to przycisk w inventorze, chyba ctrl). Dopiero jak narysujesz z grubsza kształt to sobie wstawiasz wiązania odpowiednie. Niestety te automatycznie generowane czasami potrafią zrobić psikusa i nie wiadomo, co się dzieje. A jak robisz wszystkie manualnie, to dokładnie wiesz co z czym i gdzie masz spięte.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Autodesk Fusion 360 - kącik porad
Nie wiem jak inventor to powinien pokazać¤ ale ja tam nie widzę wiązania w środku układu z narożnikiem.
Przesuń ten prostokąt na bok i zaznacz wymiary - odległość tego dolnego narożnika od środka układu dla obydwu współrzędnych . Tak na próbę dla testu.
edit
a czekaj, we F36 trzeba najechać kursorem na obiekt żeby zobaczyć niektóre wiązania.
Dlatego z punktem mogę nie widzieć. Jak najedziesz na punkt czy linie czy środek, pokazują się jakieś wiązania ?
Przesuń ten prostokąt na bok i zaznacz wymiary - odległość tego dolnego narożnika od środka układu dla obydwu współrzędnych . Tak na próbę dla testu.
edit
a czekaj, we F36 trzeba najechać kursorem na obiekt żeby zobaczyć niektóre wiązania.
Dlatego z punktem mogę nie widzieć. Jak najedziesz na punkt czy linie czy środek, pokazują się jakieś wiązania ?