Jak bym miał pojęcie to bym się nie pytał
Skoro byl zarzucony wątek o nM w mikrokroku, czyli względem podanego artykułu i zakładając że to tyczy się każdegorodzaju krokowca mając do dyspozycji około półtorej procenta (w moim przypadku) z silnika, czyli z 8nM - 800kg po przełożeniu które wskazałeś zostaje 12kg, - (taką wagę raczej każdy z tutaj obecnych tu pokona bez większego problemu ) przegwalcenie do pełnego kroku a do tego czujnik zegarowy który pokaże a nie pokazał nic. Nie wierzę że 5 razy trafiłem w pełny krok silnika
Nasuwa się wniosek że w mikrokroku mamy dostępny pełny moment napędu czyli w moim przypadku te 8nM a zakładając że to jest prawda Przekłdnia np.
https://tiny.pl/775hn czyli 4:1 na silniku 3nm. Daje dokładnie to samo co silnik 12nM 1:1 nie zależnie od długości ramienia czyli średnicy obrabianego materiału i ustawionego mikrokroku. Idąc dalej, przy obróbce gdzie materiał będzie się kręcił mały silnik straci siłę co wynika z jego charakterystyki a duży nie.
Obrabiając element w 4 osi, nie wiem w jak bardzo partyzancki sposób musiał byś mieć ścieżkę narzędzia wygenerowaną żeby siła działała tak jak w przykładzie który podałeś, Jednakże jest to realne więc jestem przekonany że jest to trafny argument.
Fakt faktem, nie mam bladego pojęcia w jaki sposób realizowany jest podział kroku 256 co jest rozdzielczością większą niż enkoder jest w stanie przepchać a silnik o tyle się umie ruszyć.
Nigdzie nie napisałem że ktoś jest debilem, tylko w tej chwili jeszcze dalej nie widzę zasadności jej użycia na małej maszynie tj obrabiania małych średnic. I szczerze po tym co napisałeś ostatnio to jestem coraz bardziej przekonany żeby pokusić się o zbudowanie urządzenia w konstrukcji 1:1
Tak czy inaczej dzięki za poświęcony czas. Bedę wdzięczny jak ktoś wniesie jeszcze coś do dyskusji