sugeruję że po każdej obróbce w danej płaszczyźnie i tak będziesz musiał ręcznie ingerować aby domocować wycięte fragmenty zapobiegając temu że się przesuną lub będa drgać podczas dalszej obróbki. Przecież są już odciete od wstępnej surówki. Czyli i tak warujesz przy maszynie, dokręcasz dodatkowe mocowanie, możesz wtedy też przestawić uchwyt. Nie musi być oś sterowana z programu bo tylko miejsce zajmuje a i tak najwazniejszym elementem jest sama forma uchwytu surówki. To zrób klocek i go przestawiaj albo obracaj na wsporniku. Na diabła jakieś silniki po 60Nm czy inne osie.
Zmienisz design i na osi nowe się nie zmieści. I będzie stała na półce.
Dodane 3 minuty 17 sekundy:
te łuki są w zakresie głebokości osiągalnej przez frez, żaden problem. Podzielisz na dwa lub trzy kąty w obrocie
Skup się raczej na perfekcyjnej i sztywnej podstawce - tym klocku do którego bedziesz mocował surówkę
4 oś obrotowa
czy mogę dodać 4 oś
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 113
- Rejestracja: 31 lip 2011, 15:03
- Lokalizacja: Żywiec
Re: 4 oś obrotowa
tuxcnc pisze:ani nie jest prosta w obsłudze, ani nie nadaje się "na początek"
Tak się składa, że ta ze zdjęcia akurat jest bardzo prosta w obsłudze (wiem bo mam). Ma ustawiane w sposób idiotoodporny kąty co 15 stopni (zaznaczyłem strzałkami) a więc bez problemu można robić nacięcia na klucz (np co 60 stopni - przestawienie trwa 10 sekund) albo to co potrzebuje autor - co 90 stopni. Kręcisz korbką patrząc na wskazówkę, blokujesz dźwignią 1 (trzpień wchodzi pasownie w te otwory ze strzałkami) i hamujesz dźwignią 2.Tarczy podzielnicy można w ogóle nie używać.
Jest to rozwiązanie po tysiąckroć łatwiejsze niż kupno tego gówna 4 osi z silnikiem krokowym co na ramieniu będzie mu drgało nawet przy obróbce plastiku. Do tego trzeba to podłączyć, ustawić i umieć zrobić program na oś obrotową.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 333
- Rejestracja: 20 gru 2012, 11:36
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: 4 oś obrotowa
Dziękuję za zaangażowanie panowie ! Co do mocowania do klocka to chyba, raczej na pewno będzie dla mnie duży problem wyfreozwac taki jaka bazę, żeby był idealny wymiarami, więc tak ja na zdjęciu, może trochę mało widać, moja formatka ma zostawione z boku małe wypustki i chciałbym je złapać szczękami.wtedy trzymanie będzie po obu stornach solidne,jednak fakt ze lepsze byłoby po całości, a w przypadku takich okularków to ma kolosalne znaczenie, dlaczego ? Plastikowe okulary się nagrzewa do wsadzenia soczewek i tam na ciepło włożysz wszystko… a tutaj jest odwrotnie, tzn oprawka wchodzi w soczewkę i jà jakby okala i zamyka, zatem powtarzalność otworu na soczewkę musi być idealna !
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 333
- Rejestracja: 20 gru 2012, 11:36
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: 4 oś obrotowa
@qqaz zrobiłeś oś
Teraz pytanie jak oszukać program ?:) tzn dorobić dodatkowe trajektorie po obróceniu modelu ? Da się to jakoś obliczyć żebym nie robił tryliarda prób fizycznych co 1 mm ? Mój artcam express nie ma chyba rzutu bocznego żebym mógł to obliczyć.
Dodane 2 minuty 2 sekundy:
Oś
Teraz pytanie jak oszukać program ?:) tzn dorobić dodatkowe trajektorie po obróceniu modelu ? Da się to jakoś obliczyć żebym nie robił tryliarda prób fizycznych co 1 mm ? Mój artcam express nie ma chyba rzutu bocznego żebym mógł to obliczyć.
Dodane 2 minuty 2 sekundy:
Oś