1kW sinusoidalny AC servo naped za 168 Euro

Dyskusje dotyczące serwonapędów i napędów serwokrokowych.

vector11
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 17
Posty: 296
Rejestracja: 31 gru 2004, 01:18
Lokalizacja: N1 NOKTO

#61

Post napisał: vector11 » 13 paź 2007, 12:26

Nie chodziło mi o równomierność pracy, ponieważ oba typy chodzą idealnie, nawet 1 rpm, ale o dynamikę, tj. ile np. razy na sek. mozna silnik rozpędzić, zatrzymać, cofnąć, itp. Ale widomo - samo to że BLDC ma wirnik wiekszy (m. bezwładności)



Tagi:


Autor tematu
walter~
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 14
Posty: 141
Rejestracja: 22 sie 2007, 04:52
Lokalizacja: USA

#62

Post napisał: walter~ » 13 paź 2007, 17:01

Vector11,

Ile moze kosztowac trapezoidalny sterownik mniej wiecej w klasie wspomnianego sinusoidalnego 1kW Copley za 970 PLN?


vector11
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 17
Posty: 296
Rejestracja: 31 gru 2004, 01:18
Lokalizacja: N1 NOKTO

#63

Post napisał: vector11 » 14 paź 2007, 02:50

wszytkie chodzą w sinusie - no chyba, że przy tunningu ustawimy na trapez
jaki prąd i napięcie ?


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#64

Post napisał: Leoo » 14 paź 2007, 10:29

vector11 pisze:Nie chodziło mi o równomierność pracy, ponieważ oba typy chodzą idealnie, nawet 1 rpm, ale o dynamikę, tj. ile np. razy na sek. mozna silnik rozpędzić, zatrzymać, cofnąć, itp. Ale widomo - samo to że BLDC ma wirnik wiekszy (m. bezwładności)
Teraz to już nic nie rozumiem.
Raz Kolega pisze, że AC ma doskonałą płynność, później, że tak naprawdę to do CNC się nie nadaje, bo potrzebuje 250ms na stabilizację.
Drugim razem, że BLDC jest gorszy, bo ma większy moment bezwładności wynikający ze średnicy wirnika?
Pozwolę sobie wrócić jeszcze do silników, które są albo asynchroniczne albo synchroniczne. Ów KEB jeśli wykazuje na przyrządach uślizg na poziomie 1 do 5% to jest typowym asynchronem, o ile sprzęt pomiarowy faktycznie pokazuje uślizg np. dla 1000rpm pola mamy 950rpm wału. Jeśli okaże się, że jednak sprzęt pokazuje procentowe przesunięcie kątowe pola względem wału, to będziemy mieli silnik synchroniczny.

Teraz na temat trapezu w BLDC.
Sterowniki silników krokowych, te lepsze, mają coś, co nazywa się morfingiem. Praca sinusem (mikrokrokiem) nie jest potrzebna przy większych prędkościach obrotowych, gdyż inercja wirnika i napędzanego obiektu "wygładza" drgania kątowe.
Dokładnie taka sama sytuacja ma miejsce w BLDC. Można oczywiście do końca zakresu obrotów komutować sinusem ale maksimum mocy uzyskujemy trapezem. Ma to związek z naturą indukcyjności.


vector11
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 17
Posty: 296
Rejestracja: 31 gru 2004, 01:18
Lokalizacja: N1 NOKTO

#65

Post napisał: vector11 » 14 paź 2007, 12:45

A czegóż tu nie rozumieć ?
Chyba zacznę bardziej rozbudowywać zdania...
Napisałem, że do cnc nie nadaje się serwosilnik AC ASYNCHRONICZNY, właśnie ze wzgledu na długi czas ustalania; a porównanie odnosi się do serwosilnika AC synchronicznego, który lepsze ma parametry niż BLDC, krokowy czy AC asynchroniczny
Praca sinusem zawsze będzie korzystniejsza, chociazby z uwagi na mozliwość "władowania" w silnik kilkukrotnie wyzszego napięcia w szczytach sinusoidy (właśnie natura indukcyjności - szybsze nasycanie uzwojeń); trzeba pamiętać, ze wysokiej klasy drivery serwo mają dynamicznie wyliczane wypełnienie bazowej PWM i na to jest nakładany przebieg sinusoidalny;


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#66

Post napisał: Leoo » 14 paź 2007, 14:21

BLDC to właśnie synchroniczny AC (magnes w wirniku).
Naturą indukcyjności jest fakt narastania prądu w czasie. Jeśli chcemy by osiągnął jakąś wartość, trzeba włączyć napięcie i poczekać. Tu argument sunusa nie jest prawdziwy. W silnik można władować napięcie, którego wartość maksymalna jest umieszczona na tabilczce znamionowej. O ile trapezoid może "poganiać" silnik maksymalnym napięciem, praktycznie przez cały czas, o tyle sinusoidalny umożliwi to wyłącznie w okolicy wierzchołka przebiegu.
Powróćmy jeszcze do komutatorów sterowanych hallotronami.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że podobno jest to najmniej dokłady sposób sterowania BLDC? Przyznaję, że zostałem zdruzgotany tą informacją.
Pierwsza sprawa magnes nie jest tam gdzie jego obudowa (ciało) tylko tam gdzie znajduje się jego pole magnetyczne. Druga sprawa, to właśnie dzięki tym samym magnesom powstaje siła elektromotoryczna samoindukcji (BEMF), która na aktualnie "wolnej" fazie stanowi napięcie informujące o położeniu wirnika. Czy ten sygnał jest też wiarygodny z dokładnością do 9%?
Kolega vector11 napisał: "Z tego co mi wiadomo, BLDC to silnik prądu stałego, bezszczotkowy, ze statorem z blach miękkich; silniki serwo AC mają stator zamiast z blach to magnesów neodymowych, kobalt, itp."
Czyli wirnik silnika AC ma szczotki?


vector11
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 17
Posty: 296
Rejestracja: 31 gru 2004, 01:18
Lokalizacja: N1 NOKTO

#67

Post napisał: vector11 » 14 paź 2007, 14:58

Leoo pisze:BLDC to właśnie synchroniczny AC (magnes w wirniku).
BLDC - "brushless DC" - bezszczotkowy, prądu stałego - skąd więc synchroniczny AC ?

...Tu argument sunusa nie jest prawdziwy. W silnik można władować napięcie, którego wartość maksymalna jest umieszczona na tabilczce znamionowej.
Z tym się nie zgodzę, ponieważ zależy to od wytrzymałości izolacji i parametrów dopuszczalnych; produkujemy synchroniczne silniki serwo AC dla napięć 24, 48, 120, ...320, 560 V; np. silnik na 24V mozna "potraktować" napięciem 5x wyższym (przez okreslony czas); podobnie jest z prądem - to co na tabliczce, to pozwala na pracę z zadeklarowanymi parametrami w pracy ciągłej, a dopuszczalne wartości są po to, aby wycisnąć z silnika więcej - kwestia, czy wytrzyma to uzwojenie i łożyska

O ile trapezoid może "poganiać" silnik maksymalnym napięciem, praktycznie przez cały czas, o tyle sinusoidalny umożliwi to wyłącznie w okolicy wierzchołka przebiegu.
tak, ale jak zaczniemy trapez "tuningować" impulsami to to już nie jest trapez, co nie ?
i znów zaczynamy zblizać się do przebiegu sinusoidalnego, czyli kółko sie zamyka...
więc albo "czysty" trapez, albo dajemy impulsy, czy modulujemy wypełnienie i przestajemy mówić, że to trapez

Kolega vector11 napisał: "Z tego co mi wiadomo, BLDC to silnik prądu stałego, bezszczotkowy, ze statorem z blach miękkich; silniki serwo AC mają stator zamiast z blach to magnesów neodymowych, kobalt, itp."
Czyli wirnik silnika AC ma szczotki?
literówka - zamieniłem słowa stator z wirnikiem - przecież wiadomo, więc niech kolega nie kpi...chyba, że nie chodzi tu o dyskusje techniczną, a łapanie za słówka i licytowanie sie teorią...

i dyskusja z użyteczności finskiego napedu za 168 euro przejdzie zaraz w poziom nanotechnologi ;)


pozdrowienia :)


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#68

Post napisał: Leoo » 14 paź 2007, 15:16

Jak to mówią "diabeł siedzi w szczegółach".
Posty można i wręcz trzeba poprawiać. Ludzie to czytają.


vector11
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 17
Posty: 296
Rejestracja: 31 gru 2004, 01:18
Lokalizacja: N1 NOKTO

#69

Post napisał: vector11 » 14 paź 2007, 15:33

co prawda, to prawda
:)


Autor tematu
walter~
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 14
Posty: 141
Rejestracja: 22 sie 2007, 04:52
Lokalizacja: USA

#70

Post napisał: walter~ » 21 paź 2007, 08:29

Ok, koledzy dali sobie po razie wiec mozemy wrocic do krytykowania mnie i mojego drivera :mrgreen:
vector11 pisze:wszytkie chodzą w sinusie - no chyba, że przy tunningu ustawimy na trapez
jaki prąd i napięcie ?
Chodzilo mi o inne firmy- te ktore nie "chodza w sinusie", prad i napiecie to samo- tak dla porownania. Pytam z ciekawosci bo u mnie ceny trapezowych sa duzo nizsze od sinusoidalnych. Skoro sinusoidalny Copley kosztuje ponizej 1000PLN to trapezowe sa rozdawane za tabliczke czekolady?
Leoo pisze:Postanowiłem odświeżyć informacje o silnikach:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_synchroniczny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_asynchroniczny

Z punktu widzenia zasilania możemy nazwać silnik BLDC silnikiem AC, gdyż na fazy podajemy napięcie przemienne, podobnie jak to ma miejsce w przypadku bipolarnego silnika krokowego.

Wcześniej pisałem, że BLDC na małych obrotach pracuje jak krokowy ale najwyraźniej nie zostałem dobrze zrozumiany [...]
Dziekuje za sprostowanie. Nie mialem na mysli mikrokroku tylko raczej wahania momentu obrotowego przy niskich obrotach. Czy mikrokrokiem da sie opanowac problemy z momentem obrotowym?

Moja wiedza na temat trapezowych driverow bierze sie z ogolnych artykulow w necie i przyznam ze zaden z nich nie wspomina o mikrokroku- kazdy natomiast pisze o problemach zwiazanych z pulsowaniem momentu obrotowego i wrecz "nie nadawaniem" sie komutacji trapezowej do precyzyjnego pozycjonowania.

Rozumiem ze to zlosliwa konkurencja tak pisze. Jednak cos w tym musi byc skoro Piotrjub pisze o poprawie jakosci obrobki- znak ze komutacja trapezowa ktora stosowal na poczatku zostawiala slady na obrabianym materiale. Rozumiem tez ze obecnie przeszedl w calosci na komutacje sinusoidalna. Przy niej silnik zużywa mniej prądu na wytworzenie momentu o określonej wielkości niż w przypadku komutacji trapezowej, o ile dobrze pamietam?

Problem wiec jest tylko w ogolnie przyjetym nazewnictwie, bo "z punktu widzenia zasilania możemy nazwać silnik BLDC silnikiem AC".

Wedlug komentarza ktory znalazlem na forum (autorem byl czlowiek z branzy sterowan CNC) nazewnictwo silnikow AC jest czysto elektryczne, natomiast silnikow BLDC czysto marketingowe. Zostalo wprowadzone na rynek aby zasugerowac bezproblemowa wymiane starych systemow DC na bezszczotkowe (DC na brushless DC). Chwyt marketingowy bo jak kolega pisze z punktu widzenia zasilania silnik BLDC to silnik AC.

Po uplywie czasu natomiast- pisze dalej ten czlowiek- przyjelo sie ze nazwa BLDC okresla juz glownie systemy komutowane trapezowo. Stad tez moje pytania dotyczace wahania momentu obrotowego.

Pozdrowienia!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Serwomotory / Serwonapędy / Napędy Serwokrokowe”